Na plus:
- rozbicie Mortiego na miliardy istnień i NIE zrobienie z tego religii. Przewrotne, świeże z pazurem
- wyczułem całkiem poważny apel w wojennym wątku
- powrót do dwuwątkowych odcinków
Zauważyłem, że w polskim dubbingu dodano uwagę na temat papieża ( podczas rozmowy z prezydentem). Uwaga dosadna i celna.
Jeszcze odnośnie dubbingu Rick i Morty to serial, który zupełnie nie traci oglądany po polsku, ba! Zyskuje, jednocześnie nie umniejszając oryginalnej wersji. Myślę, że to zasługa zgrabnego przeniesienia żartów na polskie podwórka oraz kapitalnej roboty aktorów dubbingowych.
Dla przykładu w odcinku o symulacji wewnątrz symulacji, podczas sceny w klasie, sympatia Mortiego w zamian za zdradzenie sekretu na skondensowaną ciemną materię obiecuje mu związek. Właśnie w tym momencie nauczyciel, podchodzi i mówi:
"Wygląda to na rzadką okazję Morty". Ta nonszalancja w głosie, ten ton, barwa, pewnego rodzaju melodyjność, coś pięknego. A najlepszy jest fakt, że to raptem jedna linijka tekstu, ale odkryta "na nowo" przy kolejnym seansie, rozbawiła mnie strasznie. Innymi słowy polski dubbing wymiata.