PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=605963}
8,7 25 851
ocen
8,7 10 1 25851
Gothic
powrót do forum gry Gothic

Objaśni mi ktoś w końcu czemu uważacie tą denną gierkę za ósmy cud świata. Bo ja jakoś nie
mogę zrozumieć fenomenu tej słabej bądź co badź gierki

ocenił(a) grę na 9
GeraltRiv

Nie chce mi się przekopywać przez całą zawartość tematu. Odpowiedź jest prosta, gra na swoje czasy była bardzo innowacyjna. Ma klimat, innowacyjną historię ( nie opiera się na D&D, cały świat i historia zostały stworzone tylko na potrzeby gry) i na tamte czasy nie było żadnej podobnej gry. Grałem w to jak miałem 12 lat i mam sentyment do tego tytułu. Nie jest wybitny, ale wspomógł rozwój gier. Jest klasyką i tyle.

ocenił(a) grę na 10
Hennet7

Otóż to. Ja gdy dostałem tą gre w PL wersji językowej pod koneic 2002 roku będąc bardzo młody zagrywałem się i byłem pod wielkim wrażeniem. Wtedy jedyne cRPG które budziło we mnie podobne odczucia to Morrowind. Ktoś kto odpala tę gre w 2013 roku i pyta o przyczyny zachwytu nad nią jest zwykłym ignorantem. To tak jakby młody gracz zapytał starego co widzi w .Fallout'cie :D.
Sądze, że każdy patrzy przez pryzmat tego w co sie zagrywał lub lubił lub co uważa z góry za gniot i z tego wynika ostra wymiana zdań powyżej ;)

ocenił(a) grę na 6
GeraltRiv

Największą bolączką jest to świat Gothica. Twórcy myśleli chyba jedynie o postaciach, a nie o lokacjach, które wydały im się zbędne. Przez to miejsca takie jak lasy, jaskinie bądź ruiny są puste, jeśli gdzieś nie ma NPC znaczy,że miejsce to się nie liczy, jest puste, nie rosną w nim rośliny, a wystrój składa się z..niczego. Przez to świat mimo iż jest naprawdę duży, sprowadza się jedynie do 3 obozów, wieży Xardasa i paru miejsc gdzie siedzą pojedyncze NPC.
Fabuła jest naprawdę ciekawa, ale nie można poradzić nic na to,że powstała w takim, a nie innym czasie. Gdyby I część zrobiono jak II czyli dopracowano ją graficznie, pozbyto się tych pustych miejsc, poprawiono sterowanie byłaby to najmocniejsza pozycja tych lat pod każdym względem

ocenił(a) grę na 10
GeraltRiv

Jeśli nie lubisz gier RPG to nie polubisz Gothica , także lepiej idź pograj w inny typ gry ;).
Bo w końcu każdy fan gier RPG , polubiłby Gothica.

GTRcreative

Ja sam gram w RPG od dobrych kilkunastu lat , ale nie lubię Gothick-a.
Skoro więc nie lubię Gothick-a , nie jestem prawdziwym fanem RPG.
Pokrętna logika.

ocenił(a) grę na 10
GarvinSitho

Jak można być fanem RPG i nie lubić Gothica ? Sprzeczność ;).
Możesz uważasz że są lepsze gry niż Gothic ale Gothica będziesz lubił.

GTRcreative

Bez komentarza ;)

GTRcreative

Nieprawda, ja nie lubię tej gry a cRPG jest jednym z moich ulubionych gatunków gier. Po co generalizujesz?

ocenił(a) grę na 10
cinquantenaire

Nie da się nie lubić Gothica lubiąc ten gatunek gier , po prostu się nie da :).

GTRcreative

Cholibka... wyszło więc na to, że nie lubię cRPG. Zostają mi już tylko strategie... idę się napić - strategicznie. ;)

ocenił(a) grę na 10
cinquantenaire

Na zdrowie ;).

GTRcreative

Jak widać jednak się da.

ocenił(a) grę na 10
GarvinSitho

A w jakie gry RPG grałeś ? Grałeś w KOTORA w TES'Y w Wiedźmina w Risena w Baldurs Gate w Mount Blade ?

GTRcreative

Z tych co wymieniłeś to wszystkie oprócz KOTOR-A.

ocenił(a) grę na 10
GarvinSitho

To nie wiem co ci nie pasuje w gothicu :).

ocenił(a) grę na 10
GTRcreative

O ile te gry wymienione przeze mnie ci się podobają*

GTRcreative

Wszystkie są dobre lub b. dobre oprócz średniego Risena.

GTRcreative

Dużo rzeczy zaczynając od systemu walki poprzez fabułę na dialogach kończąc.
G1 jest jeszcze dobrą grą , pozostałe gry z serii to niestety dno i metr mułu.

ocenił(a) grę na 10
GarvinSitho

Dialogi słabe ? Słabe dialogi to są w Skyrimie. Zero żartu , zero tego czegoś , czego bardzo brakuje. W Gothicu stoją na przyzwoitym poziomie ,ale Wiedźmin wiadomo że bije je na głowę ;). Oczywiście Skyrim ma ode mnie 9/10 , ale na pewno nie za dialogi , jest to jeden z dwóch elementów dla których nie dałem 10. Drugim elementem jest bardzo krótki i przeciętny wątek główny.
System walki na pewno jest lepszy niż w Morrowindzie - niezaprzeczalnie lepszy.
Tutaj jest temat o Gothic 1 a nie o całej serii. Gothic 2 NK jest w zasadzie tak samo dobre jak G1. G3 już schodzi z trasy ale dalej jest na poziomie pierwszej odsłony Risena , natomiast G4 to dno.
Risen 2 trzyma poziom , mi bardzo przypadł do gustu z tym że spartaczyli końcówkę na amen i oczywiście za krótka fabuła za mało terenów do obejrzenia.

GTRcreative

Cała ta rozmowa wygląda jak: MOJSZA PRAWDA JEST WIĘKSZA NIŻ TWOJSZA.
Panowie... Jestem bardzo starym graczem. Pamiętam czasy pierwszej Ultimy, Ishar, Beholderów. Pamiętam serie Might & Magic, Baldurs Gate, Fallout. Zagrywałem się w ADOM (którego jako jednego z nielicznych nie ukończyłem), Planescape, Arenę i Daggerfall (albo Buggerfall). Grałem w Betrayal at Krondor i Return to Krondor, Deus Ex, System Shock, KOTOR. Ewoluowałem razem z grami. Patrzyłem jak stają się coraz prostsze i coraz bardziej spłycane (vide Dragon Age II, Skyrim). Gdzie akcja i grafika była stawiana ponad fabułę. I powiem wam jedno. Nie dałem rady ukończyć Gothica. Nie wiem co w tej grze jest nie tak, ale coś mnie od niej odrzuca. Ile razy podchodziłem tyle razy kończyłem przed czasem. Gra jest w pewien sposób wymagająca i rzeczywiście trzeba specyficznego podejścia do prowadzenia postaci. Fabuła też zdaje się być nie najgorsza (na ile zdążyłem się w nią zagłębić). System walki ciekawy jak na tamte czasy, ale... Właśnie to ale powoduje, że raczej nigdy nie przejdę tej gry.
Mam 32 lata i z pełną świadomością korzystam z uroków życia :)
Pozdrawiam skłóconych.

GTRcreative

Nie napisałem , że słabe ale przeciętne , mdłe i nudne. Oczywiście dialogi z Gothicka są lepsze od tych TES-owskich , dlaczego tak jest? Ano dlatego , że każdy z TES-ów zawsze posiadał dużą liczbę npc-ów , więc stworzenie dla każdego z nich osobnego dialogu graniczyło z cudem.
Ale o sile TES-ów nie świadczą słabe dialogi , tylko świetnie odwzorowany świat , dopracowany w najmniejszych szczegółach , nietuzinkowe wciągające questy i niespotykany nigdzie indziej klimat.
Do dialogów z Gothick-a specjalnie się odniosłem , bo z tego co zauważyłem fani Gothick-a podają tę cechę jako szczególna i odróżniającą Gothick-a od innych gier.
Oczywiście nie zgadzam się z tym z prostego powodu , dlaczego? Bo jak wcześniej pisałem nie informują nas nic a nic o świecie przedstawionym , przez to wydaje się nam ( a przynajmniej mi ) nijaki i nie wart większej uwagi. Ponadto jak wyżej pisałeś brak jakichkolwiek żartów czy śmiesznych odwołań , jedyny który mnie rozśmieszył i pozostał w pamięci to ten kierowany do Karima.
Bohaterowie w Gothick-u podobnie jak w TES-ach stali się wyznacznikami zadań i oprócz paru drętwych kwestii nie mają nic do zaoferowania.

"System walki na pewno jest lepszy niż w Morrowindzie - niezaprzeczalnie lepszy."

Niestety nie. System walki w Morrowindzie niezaprzeczalnie lepszy. Gothickowy system walki to chyba jedna
z najsłabszych elementów tej produkcji.
Opiera się na prostym schemacie cios-odskok , cios-odskok etc. Przez co większość walk można było przejść bez straty życia , wystarczyło jedynie opanować ten prosty schemat.
Mimo , że bardziej dynamiczne od tych z Morrowinda to jednak zbyt proste.
W Morrowindzie na walkę duży nacisk miała m.in. kondycja bez której byliśmy praktycznie bezbronni , bo z wysokim jej poziomem częściej trafialiśmy we wroga , szybciej biegaliśmy czy rzucaliśmy pomyślnie zaklęcia. Wpływ miały też współczynniki ( np. siła , wytrzymałość , szybkość ) jak i szlifowane umiejętności ( np. topory , zaklinanie , akrobatyka ) które wpływały na te pierwsze itd.
Następnymi ważnymi elementami był dobry dobór ekwipunku przez broń i zbroje poprzez pasy i pierścienie. Dobrze zaklęta broń nierzadko ratowała nas z opresji , jak i czary z magii przywołania które pozwalały wezwać magicznych sojuszników i dać nam czas na przygotowanie nowych zaklęć czy odnowienie magicznych ładunków.
Następnym elementem którego brakowało Gothick-owi był podział na ciosy słabe i silnie.
To tyle

GarvinSitho

Morrowind jest w moim mniemaniu bardzo słaby w porównaniu do Gothica. Zero klimatu. Postacie stoją w miejscu, od czasu do czasu się przejdą. W miastach kompletna cisza, nic się nie dzieje. To wszystko sprawia, że nie mogę poczuć się częścią historii, która jest przedstawiona. Twierdzisz, że npc w Gothicu Gadają i robią w kółko to samo. To ciekawe. W Morrowindzie nie robią NIC. Dodatkowo wyjątkowo słaba animacja. Nasz bohater porucha się jak mucha w smole. Grafika jest mało ważna, ale jak na 2002 rok wykonanie słabe.

gomez12345

"Zero klimatu."

Nie wiem , chyba graliśmy w inne gry.
W moim Morrowindzie klimat wręcz wylewa się z ekranu.
Dodatkowo budowany przez świetną muzykę towarzyszącą eksplorowaniu świata , liczne miasta i miasteczka ( każde inne ) i podzielenie świata na biomy ( każdy z inną florą i fauną ).
Przeplatanie się wzajemne sił mroku i światła jest również namacalne i pozostawia w dalekim tyle takie tytuły jak m.in. gothic.
Pisząc , że gra ta nie ma żadnego klimatu , sam wystawiasz sobie świadectwo ( dość marne ).
Jest to jeden z najbardziej klimatycznych RPG i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Tylko fanboy ( patrz nick ) Twojego pokroju mógł odnieść się do jednej z najlepszych cech tej produkcji przedstawiając ją w sposób negatywny.
Zresztą brak argumentów z Twojej strony potwierdza moją rację.

"Postacie stoją w miejscu, od czasu do czasu się przejdą. W miastach kompletna cisza, nic się nie dzieje. "

Bardzo odkrywcze.
W Gothicku postacie robią stosunkowo to samo , oprócz paru słabych animacji jak np. kucie miecz przez kowala.

"To wszystko sprawia, że nie mogę poczuć się częścią historii, która jest przedstawiona. "

Skoro milionom ludzi się podobał , a Ty podajesz jeden argument ( w dodatku słaby ) to chyba oznaka , że dochodzimy do meritum w którym przyznajesz , że to z Tobą jest coś nie tak , a nie z Morrowindem.

"W Morrowindzie nie robią NIC."

Chodzenie i mówienie to nic? Sam sobie przeczysz.

"Dodatkowo wyjątkowo słaba animacja."

Strasznie monotematyczny jesteś. Masz w zanadrzu jakiś inny argument oprócz powyższego?
W Morrku w sumie mamy lepszy Ragdoll przynajmniej w odniesieniu do postaci , które ( w gothicku ) po pokonaniu padają jakby były zrobione z drewna.

"Nasz bohater porucha się jak mucha w smole."

Może dlatego , że ma słabą atletykę , ynteligencie?
Gwarantuje Ci , że po podniesieniu tej cechy postać porusza się o niebo szybciej.

"Grafika jest mało ważna, ale jak na 2002 rok wykonanie słabe. "

Masz rację grafika jest mało ważna , to tylko opakowanie gry.
Ale grafika z Morka jest przynajmniej o poziom wyżej od tej reprezentowanej przez g2.
Zarówno jeśli chodzi o broń , ekwipunek czy ogólne otoczenie świata.
Miałbym tylko małe 'ale' co do modelów postaci , ale ogólnie grafika jest całkiem dobra jak na ten rok , lecz z tego co słyszałem jest to jeden z elementów dla którego gimbusy nie sięgają po tę produkcję.

ocenił(a) grę na 10
GeraltRiv

Fenomenem Gothica jest to że ta gra łamie wszelkie konwencje jeśli chodzi o gry RPG. Dostajemy otwarty lecz klaustrofobiczny świat w którym panuje odwrócony dekalog. Gracz nie jest najsilniejszy musi liczyć się z innymi, w okrutnym świecie rządzonym przez skazańców. Na każdym kroku czyhają na nas niebezpieczeństwa w postaci współwięźniów. Musimy uważać na swoje słowa i gesty, by nikogo nie rozwścieczyć. Jedyną bronią jaką dysponujemy jest cwaniactwo, dzięki którego można dobrze funkcjonować w Kolonii. To jest fenomen Gothica że w końcu powstała gra RPG, w której nie nabija się lvl-i tylko egzystuje w społeczeństwie.

gracii

Nie czytałem wszystkiego, bo na początku zobaczyłem, że autor na siłę próbuje wcisnąć swoje przekonania.
Dlaczego ja myślę, że ta gra zasługuję na swoją ocenę? Ano dlatego, że w latach kiedy gra została wydana i następnych - była to gra, która jako jedna z niewielu dostarczała otwarty świat i wiele rzeczy, które zapewne zostały już w wątku wymienione. Poza tym, gra miała bardzo niskie wymagania - a nie ma się co sprzeczać w tamtych latach nikt nie dysponował najnowszym sprzętem na tamte czasy.
Przez co grę można było zainstalować na słabym sprzęcie i pograć w grę na dość dobrym poziomie.

gracii

Wreszcie jakiś komentarz na poziomie , brawo.

GeraltRiv

Gothic 1, 2 i 2 NK to dla mnie najlepsze gry w jakie kiedykolwiek grałam, a wierz lub nie, grałam w mnóstwo. Żeby opisać wszystko co w nich cenię i co mi się podoba nie starczyło mi tu miejsca. Ty za to, mam wrażenie, na siłę próbujesz wcisnąć innym że to DNO, cytując tytuł wątku. Każdy ma prawo do swojego zdania. Gra ma tysiące fanów, więc jednak musi być wartościowa dla tych ludzi. Dla Ciebie to dno, dla mnie dnem jest takie hejtowanie i pewnie wiele z rzeczy które Ty lubisz. Co kto lubi. Proste. Bez odpowiedzi.

psyched

"Żeby opisać wszystko co w nich cenię i co mi się podoba nie starczyło mi tu miejsca"

Sprytnie próbujesz zamaskować swoją niewiedzę i brak argumentów.

"Gra ma tysiące fanów, więc jednak musi być wartościowa dla tych ludzi."

Z 2 krajów. Gry które ja lubię są wielbione przez miliony na całym świecie , nie żeby popularność=jakość ofkors.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jakub77a

Ja myślę, że ty nie chciałbyś mieć takiego syna jak Gerlacik :P

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
GeraltRiv

Brawo, brawo! Nauczyłeś się ZAUWAŻAĆ wypowiedzi innych i ODPOWIADAĆ na to co piszą do ciebie, chociaż nadal wykrzykujesz dookoła swoje utarte hasła. Ale nie wiem po co kpiny, drwiny, odwracanie argumentów, odwracanie uwagi od tematu czy próby udowodnienia swojego statusu wspominaniem go co chwila itd. Pozwolisz że odpowiem ci korzystając z podobnego schematu (tj. cytowanie i odpowiedź)

GR: "Grałem w większość klasyków z pod szyldu RPG. Nie wiesz ile mam lat , równie dobrze moge być twoim dziadkiem , ale gdybaj dalej i tak do niczego nie dojdziesz ty quasi-myślicielu. Aha i mając twojego ojca wątpie by twój syn był rozgarnięty , chyba , że porównujesz go do siebie a to już różnica."
~~Nie wiem po co ciągle powtarzasz w ile to gier z gatunku nie grałeś. Myślisz że ktokolwiek to zweryfikuje? Że kogokolwiek to obchodzi? Zachowujesz się jak dziecko które biega i krzyczy: "Widziałem ducha! Widziałem ducha! Ale ja NAPRAWDĘ go widziałem! Musicie mi uwierzyć!" Serio myślisz że możesz cokolwiek udowodnić w internecie? Ty podważasz fakt jakobym miał żonę i dzieci ale hej! Co mnie to obchodzi? Nie udowodnię ci tego, bo w sieci się nie da. To że nie wierzysz nie znaczy że oni nagle znikną. Za to ty bez przerwy strasz się przekonać innych o swoim eRPeGowym doświadczeniu. Przypadek w kłótniach bardzo częsty. Jasne że wiem ile masz lat. Sam się przyznałeś że 25. Ostatniego zdania nie skomentuję bo nie ma czego, dodatkowo popełniłeś w nim błąd gdyż podejrzewam że pisząc 'twojego' miałeś na myśli 'takiego'. W innym wypadku nie ma tam sensu.

GR: "Kto normalny patrzy na grafikę ? Współczuje."
~~Sprytna zasłona dymna.... ale jak ty maturę zdałeś to ja nie wiem, bo czytanie ze zrozumieniem u ciebie leży. Wnioskuję iż współczujesz mi dlatego że w twoim mniemaniu 'patrzę na grafikę'. A gdzie tak napisałem? Nie podważysz faktu że spory odsetek graczy sugeruje się grafiką więc chyba logiczne że jednym z elementów składowych sukcesu gry była jej grafika. Z kojarzeniem faktów też u ciebie kiepsko? Uuuuu, niedobrze.

GR: "Postaci były charakterystycznie - kiepski żart dziecinko. Jedynymi wyróżniającymi się postaciami byli Diego , Gorn i Gomez , dalej nic.
Muzyka to również ponury żart , ale dla kogoś kto grał w tylko jednego RPG będzie to pewnie klasyk."
~~No widzisz. Dla ciebie to wyglądało tak, dla mnie inaczej. Raczej nie zdołam przekonać cię że inne postaci też są charakterystyczne bo masz inny gust co do tego. Teraz widzę nową taktykę: nie próba udowodnienia 'co to nie ja' tylko umniejszanie oponentowi. Mało sprytne. 4/10 na zachętę dla ciebie.

GR: "Gra owszem doszła , ale miała zbyt dużą konkurencje żeby tam przetrwać. Widać , że gówno wiesz ale na siłę próbujesz zaistnieć siejąc niesprawdzone informacje. "Gili" z nosa nigdy nie jadłem , ale skoro o tym wspominasz to suponuje , że jesteś smakoszem tychże."
~~Ehh. Początkowo gra przeznaczona była na rynek niemiecki i na zachodzie zwyczajnie nie robiono jej reklamy, nie mówiło się o niej. Dopiero po spektakularnym sukcesie u naszych zachodnich sąsiadów gra zaczęła zdobywać fanów w innych krajach. W Polsce jak już wiesz też odniosła ogromny sukces. Dlaczego spodobała się tylu ludziom? Najlepiej zapytaj wszystkich. Raczej tytuł był popularny na świecie, a w Polsce bardzo popularny, niż mało znany na zachodzie a u nas jedynie 'lubiany'. Nie dostrzegasz proporcji. W kolejnym zdaniu starasz się brutalnie umniejszyć mi w rozmowie. Trochę ogłady nabierz chłystku. Dalej: jak byłem nieco młodszy niż ty teraz to też w ten sposób się odgryzałem, dlatego daruję ci tą kiepską i do bólu oklepaną próbę odbicia piłeczki.

GR: "Widać , że masz problemy z główką. Mi tak samo może się nie podobać gothic jak tobie podobać. Mam takie same prawa jak ty , chociaż jesteś niedorozwiniętym w pełni neandertalem , ale jednak jesteśmy równi. Dlaczego jesteś żałosny? Bo obrażasz mnie , bo stwierdziłem , że nie lubię Gothick-a zarzucasz mi brak gustu i młody wiek , chociaż jest to domeną fanów gothick-a których wiek wpisuje się w schemat od 14 - 16."
~~"jesteś niedorozwiniętym w pełni neandertalem" - jeśli to wyrażenie zawiera tyle sensu co twoja głowa rozumu to jest gorzej niż myślałem. I tak, nie dorosłeś do zrozumienia zjawiska gustu, bo gdybyś dorósł to nie walczyłbyś z ludźmi którzy mają inne upodobania. Ale ty na siłę starasz się udowodnić że ta gra jest słaba. Po co, skoro ci wszyscy ludzie to oleją bo po prostu tą grę lubią? Gdybyś rozumiał 'gust' to nie walczyłbyś z nim.

GR: "Nie ma to jak taki filmwebowy psycholog. Dodam tylko , że faktycznie gra niespełniła moich oczekiwań i mam pełne prawo wypowiedzieć się o niej w negatywny jak i pozytywny sposób."
~~Psychologiem nie jestem, ale widziałem w życiu wystarczająco żeby zdiagnozować twoją powód twojej irytacji. Potem następuje chyba pierwsze sensowne zdanie z twojej strony.

GR: "Mamy tutaj przykład nastolatka , który żeby pomóc sobie w dyskusji dodaje sobie lat , żonę i syna. By być bardziej przekonywującym. Ponadto opisywany przypadek posiada 1/4 mózgu normalnego człowieka ( Homo sapiens ) , jest to często spotykane u niższej formy
ewolucyjnej człowieka czy też małpy. Diagnoza : zamknąć w zoo , karmić bananami i wystawić na śmiech.
Dziękuje - dr. Geralt"
~~Zapoznaj się z definicją słowa diagnoza bo to co napisałeś na końcu to zalecenia do diagnozy którą przeprowadziłeś wcześniej w swojej wypowiedzi.

GR: "Nie ma to jak idiota który powtarza niezrozumiałe dla niego frazesy. Ty jak rozumiem nigdy z nikim nie rozmawiałeś o swoim ulubionym aktorze , aktorce czy grze , bo przecież o gustach się nie dyskutuje. Aha zapomniałem , że ty nie masz przyjaciół ani rodziny
więc możesz mieć rację."
~~Nie ma to jak hipokryta. Owszem, rozmawiałem z ludźmi o rzeczach które lubię, których nie itd. Ale ty nie powinieneś, bo zwyczajnie nie potrafisz robić tego kulturalnie, ba! nie potrafisz wcale! I właśnie na zbycie takich jak ty powstał zwrot 'O gustach się nie dyskutuje'.

GR: "Tak i jeszcze pewnie mi powiesz , że masz pracę ty zakompleksiona jednostko"
~~No teraz to już przeszedłeś samego siebie. Jaki to ma związek z całą rozmową? Ale tak, mam pracę. I co? To coś wnosi? Czy pytasz po to by za chwilę temu zaprzeczyć tak jakbyś wiedział? Kolejny raz odciągasz uwagę na inne rzeczy.

GeraltRiv

ludzie to tylko gra ;) zaraz się pozabijacie :)

mariuszsz_filmweb

Trudno nie kłócić się z bałwanem., Ja osobiście uwielbiam czytać jak do mnie takie kłębki nerwów próbują mi wpoić coś, czego nie powinny. Ich sugestie często są na poziomie psiej kupy co pokazują w każdym swoim komentarzu. Przykładem jest dovrze nam znany ''GeraltRiv''.
Jeśli GeraltRiv ma ochotę do mnie skakać, proszę bardzo. Nie bronię. Niech się liczy z tym, że dyskusję przeprowadzi z ogarniętym człowiekiem. Czasami lubię się nazywać łowcą trolli, ale to chyba zbyt wyśrubowane.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Iselor

Jak patrzę ile razy twoje komentarze zostały usunięte przez moderację to się poważnie zastanawiam kto tutaj pie*doli. Kolejny który nie zna pojęcia gustu. Lubuję się w specyficznych grach i temu lubię i chwalę Gothica. Jak tego nie pojmujesz cyfrowy wojowniku to jesteś pierwszym który powinien wyjść.

GeraltRiv

A ja ci powiem, że gówno mnie obchodzi za jaką grę uważasz "Gothic". Wychowałem się na tej grze która jeat dla mnie jedną z najlepiej ociekających klimatem erpegiem i jezeli jestes tu tylko po to aby podniesc swoją samoocene uzywając zwrotów których nawet definicji nie znasz to jesteś dla mnie kompletnym idiotą i wam wszystkim radzę nie zniżac sie do jego poziomu i cieszyc sie ze istnieje taka gra jak "Gothic".
Pozdrawiam :)

ocenił(a) grę na 6
GeraltRiv

Pierwsza część Gothica została wydana w 2001 roku (zobacz na ten rok to naprawdę dawno temu) . Nie było wtedy takiej profesjonalnej grafiki jak np. w Wiedźminie albo innych.

ocenił(a) grę na 8
szylak123

Ta dyskusja sprowadza się do tego że jeden lubi hamburgera a drugi pizze i kto ma rację ?. Prawda leży po środku bo niema co zaprzeczać. Gothic był ( jest ?) grą tylko popularną głównie u nas a przyczyniła się do tego polonizacja , żywy świat (ale mały) i system walki ( co czyni tą grę action RPG w moim odczuciu) i w porównaniu z innymi RPG pod względem fabuły jest grą dość słabą . Sam przyznaję że te 12 lat temu jak grałem byłem tą grą bardzo zachwycony i większość z was też . Ale po tylu latach gdzie nadrabiałem zaległości mogę z czystym sumieniem stwierdzić że Gothic jest grą przeciętną i szczerze nie wiem czy do niej kiedyś wrócę. Są takie gry gdzie potrafiły mnie zauroczyć i przynajmniej raz do roku je przechodzę jak planetscape turnament , baldurs gate 1 i 2 , chrono triger/cross czy final fantasy VII . Więc dlaczego tej grze wystawiłem 8 ?. Jest to był mój pierwszy rpg w jaki grałem i nie chcę krzywdzić tej gry bo wtedy dała mi dużo radochy ale szczerze jakbym miał ją oceniać teraz to byłaby to ocena góra 5. Pozdrawiam

ocenił(a) grę na 10
GeraltRiv

Jeżeli chcesz dostać mocne argumenty odsyłam Cię do mistrza: https://www.youtube.com/watch?v=HKTT2ruvzsU

ocenił(a) grę na 10
GeraltRiv

dla mnie gothick 1,2 rewelacja ubóstwiam tą grę przeszedłem na wszystkie możliwe sposoby nie rozumiem jak można jej nie lubić no ale każdy ma swój gust, ta gra jest ikoną gier rpg no trójka jeszcze ok, 4 arkania to dno...

franciszek662

Nie zgodzę się z tobą. Nie jest ikoną. Jest, a raczej była niezwykle popularną grą. Jednakże pod otoczką złożoności kryje się dość prosta konstrukcja, niewidoczne ściany (szczególnie w dwójce), i zorientowanie na akcję. Dla mnie taką ikoną jest raczej Planescape: Torment, Betrayal at Krondor lub A.D.O.M. Ja nie rozumiem jak możesz nie rozumieć jak można nie lubić Gothica. Przecież to zupełnie przeciętna gra. O wiele lepiej się bawiłem grając w Arenę, która dawała o wiele większą swobodę i możliwości rozwoju postaci.

ocenił(a) grę na 10
Cypisek_syn_rumcajsa

Nie możesz porównywać tych gier (Betrayal at Krondor lub A.D.O.M) do gothicka nie ta epoka nie ta grafika... a arena do zupełnie inna gra od gothicka który moim zdaniem niema sobie równych sama walka i wiele innych nowinek które zostały w niej użyte świadczy o jej ponad czasowości...

franciszek662

Dlaczego nie mogę porównywać? W końcu i jedno i drugie są grami cRPG. w 2013 roku patrzymy na Gothic i jest tak samo zacofany jak Betrayal at Krondor wydany w 96 (?) bodajże roku, gdzie fabułą i swobodą ruchów gracza - dowolnością postępowania - kosi Gothic 1 i 2. Z kolei ADOM, moim skromnym zdaniem jest jednym z najbardziej złożonych cRPG wszechczasów. Znam ludzi, zatwardziałych graczy, którzy ani razu nie przeszli ADOM - jest cholernie trudny i wymagający, o swobodzie postępowania nie wspominając. A to wszystko w grafice ASCII. W Arenie natomiast chyba po raz pierwszy zaczęto stosować system walki oparty na ruchach myszką, który ewoluował w tak dobrze znanych nam, kolejnych odsłonach The Elder Scrolls. Więc dlaczego mam nie porównywać Gothica do tych perełek? Tym bardziej, że lepiej mi się grało (i wciąż gra, bo od czasu do czasu lubię wracać do tych staruszków) w te starocia, niż w sztywnego Gothica, który bardziej mi pasuje do gier typu Hack`n`Slash (od tych ostatnich odróżnia go tylko fabuła i możliwości wyboru strony konfliktu). Ale dla mnie to za mało aby uznać go za ikonę. Ale jak napisałeś de gustibus i tak dalej.

ocenił(a) grę na 7
GeraltRiv

tl;dr

Ale wracając do tematu, to nie rozumiem po jaką cholere Ci wiedzieć, dlaczego komuś podoba się gra skoro Tobie nie :)
Każdy ma przecież inny gust, a ponoć o gustach się nie dyskutuje.
Nie mi prawić morały, jeśli chodzi o RPG itp. to nie jestem jakimś tam znawcą ;]
Gothic to była jedna z moich pierwszych gierek tego typu na PC, więc nie miałam wygórowanych oczekiwać ;]
Jeżeli grafikę porównamy z chociażby Skyrim, to jasne że to zupełnie inna liga, ale czego się spodziewać, skoro Gothic 1 wyszedł w 2001 roku a Skyrim w 2011/2012, więc tak naprawdę nie można tego porównywać ;p Nie ta epoka ^^

Moim zdaniem jedynka była nudnawa, trójka to pomyłka (o czwórce nie wpominając ;p), jednak dwójka z dodatkiem była ciekawsza :)
I popatrz, kolejna osoba pisząca post będzie mi wytykać dlaczego nie lubię wspomnianych części, skoro ona tak.
Ale nie lubię bo nie, żaden argument tego nie zmieni bo taki mam gust ;p Więc jeżeli założysz taki temat, to jasne że ludzie będą się bulwersować ;] Wtedy osoby lubiące i nie lubiące tej gry się 'clash'ują' i powstaje taki konflikt, który, oczywiście, do niczego nie doprowadzi :D

Miłego dnia ^^ (Teraz możecie mnie zjeść ;p)

ocenił(a) grę na 4
Eragonka

Ale GeraltRiv nie założył tematu pytając dlaczego ta gra się komuś podoba, tylko dlaczego uważa ją za ósmy cud świata. To, że komuś się gra podoba to jedno, ale jeżeli ktoś stawia tezę, że to jedna z najlepszych gier RPG powinien mieć na jej obronę jakieś argumenty. Gothica i całą serię akurat ciężko jest obronić i to nie chodzi nawet o przestarzałą grafikę (choć Morrowind z tego samego roku spokojnie bije nawet III ), ale o same zadania, fabułę. No nie można uznać za ósmy cud świata gry, w której większość questów jest typu nazbieraj buraków, utłucz stado wilków - gry, w której eksploracja świata nie przyniesie nic specjalnie ciekawego, gdyż wszystkie jaskinie/ruiny nie różnią się specjalnie i są zrobione od dupy strony. Głównym argumentem na plus dla gothica są postacie z "krwi i kości", które zapadają nam w pamieć. No ja przepraszam, ale jak miałoby być inaczej jeżeli te same postacie spotykamy od 11 lat we wszystkich częściach i z powodu liniowej fabuły i dość małego świata, trafiamy na nich co chwila?
Poza trzecią częścią (paradoksalnie najlepszą wg. mnie - przestali bawić się w gothicową fabułę tylko sprezentowali hack n' slash dając spory i otwarty świat), cała seria jest naprawdę słaba i to pod bardzo wieloma względami i naprawdę nie uważam aby wynosić ją na piedestał. Nie dziwię się, że bardziej zaprawionym w rpg-owych bojach graczom robi się niedobrze, jak słyszą peany nad tą niezbyt udaną serią.

ocenił(a) grę na 7
Nnorm

Niektórzy uznawają ją za 8-smy cud świata dlatego, że to pierwsze RPG w jakie grali (Albo jedyne) ;p
Chociaż według mnie seria Gothic siada przy większości innych RPG-ów.
Tak czy tak chodzi mi głównie o to, że w takich tematach z reguły nie dostanie się konstruktywnej odpowiedzi, tylko w pewnym momencie wszyscy zaczynają się obrażać ;p

Eragonka

No właśnie podejście typu pierwsza gra=najlepsza gra jest typowa dla dzieci neo , ignorantów i idiotów.
Żeby określić która gra z danego gatunku jest najlepsza trzeba wpierw pograć w sztandarowe i kultowe produkcje z tego gatunku tj. otworzyć się też na inne produkcje , zarówno te starsze jak i nowsze.
Sam osobiście znam kilka osób które z RPG grały tylko w Gothicka i uparcie twierdzą , że jest to najlepszy przedstawiciel tego gatunku.
Oczywiście w tym momencie ich autorytet redukuje się do zera i szkoda wdawać się w polemikę z takimi ludźmi , skoro nawet nie mają porównania.
Mówiąc nieładnie - w dupie byli gówno widzieli.
Nuff said.

ocenił(a) grę na 6
Nnorm

W żadnym RPG poboczne questy nie są porywające. To główne zdania pchają fabułę do przodu i to na nich trzeba się skupić oceniając grę. Poboczne questy zwykle sprowadzają się do biegania po mapie np. za grzybami na przepis dla kucharza, nawet w wielkich klasykach i nowych napompowanych graficznie Wiedźminach
Dlatego Gothic to 2 części i dodatek, potem jest niestety powtarzanie tej samej fabuły w kółko i niepotrzebne komplikacje w stylu - Bezimienny zostaje królem.
Uważasz III odsłonę za najlepszą, a to ta część była apogeum nic nie znaczących questów, którymi został zasypany gracz ze względu na wielkość świata. W 3 większość zadań sprowadzała się właśnie do biegania po tym ogromnym świecie, odwiedzaniu pustych jaskiń i grzebaniu w tak samo wyglądających skrzyniach, należących do bohaterów bez biografii,

ocenił(a) grę na 4
katedra

"W żadnym RPG poboczne questy nie są porywające. "

Aha. Czyli chcesz powiedzieć że poboczne questy w Vampire the Masqurade Bloodlines nie były porywające:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones