Oglądając film w pewnym momencie zauważyłem, iż gdzieś słyszałem już ten utwór http://www.youtube.com/watch?v=LMDtYeKYhLQ&feature=related , daje sobie uciąć dużego palca, że jeszcze w jakimś filmie go wykorzystano, tylko teraz jakoś nie potrafię skojarzyć, jakby ktoś wiedział i dał znać to byłbym wdzięczny. Pozdro!
więcejJaki tytuł nosi utwór grany w pojedynku pianistycznym zarówno przez tytułowego bohatera, jak i J.R.Mortona?
Do tego trzeba dodać pojedynek fortepianowy. Bardzo mi się ten epizod spodobał.
Reasumując, znakomite kino!
Jelly Roll Morton czyli twórca jazzego stylu gry na instrumentach klawiszowych był biały a nie jak w filmie czarny ! Ale to wcale nie zmienia faktu że film bardzo udany
Nie zaciekawił mnie aż tak bardzo jak za pierwszym, drugim i trzecim razem, dlatego stawiam oczko wyżej kolidując swój rozum z sumieniem. W każdym razie film jest bardzo dobry, a muzyka prześwietna. Bezwzględnym atutem tego filmu jest jego odmienność od innych produkcji. Ani przed, ani po "1900..." nie powstał chyba...
więcejCałkiem niezły; dobra fabuła i widać dużo pracy włożoną w realizacje; mimo to mnie nie powalił,- za długi i zbyt płaski emocjonalnie... jednak wart obejrzenia.
Przecudowny, wspaniały, fantastyczny film.
Aż nie wiem od czego zacząć, a właściwie wszystko jedno od czego, bo i tak wszystko jest tu wspaniałe.
Może zacznę od tego, że premiera tego filmu była zmieniana chyba z 10 razy (...w każdym razie kilka razy). Co rusz w "Filmie" czy "Cinemie" zapowiadali nową datę, a ja nie...
Wszyscy mówią, że bardzo wzruszający ... mnie nie wzruszył, ale nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobał.... Ogólnie dałam 7/10, głowny aktor bardzo dobrze grał swoją rolę, trochę film ogólnie za ciemny.... Nie było widać, co się dzieje na ekranie ;)
dziś po raz już któryś obejrzałam sobie ten film. po prostu piękny film, coś ciekawego! nie jest to powtarzająca się w kółko fabuła która gdzieś ktoś mógł już zobaczyć! po prostu majstersztyk!
Ciągle szukam czegoś w stylu Amadeusza, Raya, czy Spaceru po linie. Bardzo się ucieszyłem z tego filmu a tu... film o człowieku nie tyle muzycznym geniuszu co o bardzo dziwacznej personie. Niestety film nie tyle skupił się na muzyce a bardziej na tragicznej postaci głównego bohatera. Nie powiem nie był zły, ale...
Byłam na tym filmie w kinie z moją kuzynką właściwie przez pomyłkę (miałyśmy iść na Patriotę), ale warto było się pomylić! Coś niesamowitego!!!!!!!!!!!!! Polecam wszystkim:)
Jako dziewoja oczarowana "Maleną" zostałam zbesztana przez jednego z użytkowników. Usiłował dowieść, że nie mam się czym podniecać, jarać ani ekscytować. Wszak jak na Tornatore "Malena" to obraz słabiutki. Ów znawca kina miał rację co do wielkości reżysera. Daleka jestem od szastania wysokimi ocenami, ale "1900" to...
...filmu polega na umiejętnym użyciu paraboli. W ten sposób Widz utożsamia
się z głównym bohaterem i wraz z nim przeżywa koleje losu. W obecnym
świecie nie brakuje ludzi samotnych, którzy głęboko przeżywają sukcesy
i porażki.
Bohater w decydującym momencie wybiera samotność zamiast pięknej kobiety.
Czy jednak...
Tam gdzie Tim Roth w dobrej formie tam i dobre kino a tu >>> urzekający, specyficzny, intrygujący a co ważne film króry trzyma bez strzelkaniny piff-paff ratatataaaa...
...jak właściwie 1900 nauczył się grać na fortepianie? Nie wiem czy coś przeoczyłam (trochę nieuważnie oglądałam), czy po prostu nie zostało to ukazane, ale pierwsza scena z fortepianem to ta, w której mały 1900 zaczyna grać, a później schodzą się ludzie z pierwszej klasy i zachwyceni, słuchają.
Nie było nic...
Ale jedna wada nie daje mi spokoju:
Kiedy Tornatore stara się zachwycić/wzruszyć/zszokować/przerazić/zdenerwować - generalnie wywołać jakąś reakcję - zbyt mocno skupia się na postaci Maxa Tooneya (czasem też innych) który będąc świadkiem wyjątkowości 1900 (który jest tutaj tak doskonały, piękny, cudowny i...