Vadim, zbokolu, czemuś wiecej takich filmów już nie nakręcił? Może w tym Lepszym Świecie nakręcisz część drugą...

Uwielbiam ten film. Za słodka Jane Fondę, za lekkość stylu, za delikatny erotyzm, za poczucie humoru, za czołówkę. Właściwie pamiętam każdą scenę i bardzo chciałabym mieć ten film na dvd, pewnie można pomażyć.

Film jak sobie przypominam, dosyć zabawny. Ciekawe byłoby obejrzeć dzisiaj Jane Fondę w roli sexbomby z filmu s-f. Niektóre sceny jak sobie przypomnę to naprawdę śmiech bierze (awaria maszyny do tortur ;-) )

Strasznie głupi, dziwaczny, śmieszny, kolorowy kicz, ale o dziwo - ogląda się całkiem nieźle. Kino złe, a zarazem kultowe i sympatyczne. Film Vadima zawiera dwie legendarne sceny: początek i striptiz Jane Fondy w stanie nieważkości oraz torturowanie tytułowej bohaterki w maszynie dającej rozkosz (trzeba przyznać, że...

zmysłowy balet erotyczny w stanie nieważkości, świetna tytułowa piosenka i przede wszystkim naga, niezwykle piękna JANE FONDA w roli tytułowej.
Tylko RAQUEL WELCH z "MILION LAT PRZED NASZĄ ERĄ" mogła jej się równać.
Te kostiumy, upodobanie do seksu, brak skrępowania nagością. Patrzy się na to z przyjemnością.
Film...

Bo film nie różni się bardzo od "Gwiezdnych wojen" czy wszelkiej ilości filmów fantasy i science-fiction z lat 70 i 80. Scenografia i dekoracje w filmie nakreśliły pewne standardy w tego typu filmach z tego gatunku. Także jeśli ktoś nazywa ten film kiczem to jest totalnym ignorantem i idiotą, który nie zna się na...

...Ani smedzeniu domoroslych inkwizytorow... - KULTOWY jak sanktuarium dla swojej generacji i tak samo ponadczasowy. ...I BASTA !

To najgłupszy, najbardziej kiczowaty i baznadziejny film jaki kiedykolwiek widziałam... Tylko szkoda, że jego rezyserem jest Vadim...

i po prostu nudnym filmem.

Właśnie oglądnąłem ten 'głośny' filmy i jestem pod wrażeniem...Jestem pod
wrażeniem, że ktoś odważył się coś takiego wyprodukować, że znaleziono
aktorów, którzy zechcieli w nim zagrać, że nasza 'super gwiazda' (na D)
czerpie inspirację z Barbarelli ;)
Jeszcze początkowa scena nie zapowiadała katastrofy. W końcu...

banda naćpanych hipisów wzięła się za SF. chociaż dla nich może to nie SF :)

Komiks jest już dostępny w Polsce (ciekawostka, główna bohaterka do złudzenia przypomina... Brigitte Bardot!), więc można przeczytać, a czyta się z przyjemnością. I to co uderza najmocniej to to, że fabularnie nic tu się nie zgadza:-)
W komiksie do krainy Sogo Barbarella trafiła nie z tajną misją od prezydenta Ziemi...