Film fajnie nabiera tempa i kreuje ciekawy Gilliamowski klimat. Do połowy byłem zaciekawiony, niestety ostatnie 45 minut to przerost formy nad treścią. Totalne nudy, które sprawiały, że chciałem uszczknąć choć minutę życia przewijając film na podglądzie. Gdyby skrócić "Don Kichota" do max. 1 godziny 30 minut byłoby z...
więcej
Doskonała gra aktorska, muzyka i zdjęcia.
Świetnie się oglądało.
Piękny zabawny film.
9,5/10
Polecam.
gilliam przepuszcza don kichota przez sitko współczesności (uchodźcy, trumpy, terroryści), dodaje coś o odpowiedzialności twórcy i proponuje szaleństwo totalne jako alternatywę dla szaleństwa zwanego normalnością, w którym żyje większość ludzi. nie obywa się bez tanich chwytów, powtórek, historyjka szyta na wzór Fisher...
więcej
http://www.indiewire.com/2016/09/terry-gilliam-the-man-who-killed-don-quixote-de layed-production-adam-driver-1201732231/
Produkcja opóźniona dosłownie na kilka dni przed pierwotną datą rozpoczęcia zdjęć. Już zaczynam naprawdę wierzyć, że ten film nigdy nie powstanie :(
Na oficjalnej stronie Monty Pythona jest napisane, że to Michael Palin będzie grał Don Kichota
http://www.montypython.com/news_tgmpdonq/339
Irytujacy początek, zgrabnie poprowadzona fabuła, słabe początkowe sceny, kilka śmiesznych, naiwny, z upływem minut poprawiał się, aktorstwo przyzwoite, efektowny barwny i z rozmachem. Film skrojony pod palaczy. Film nie dla wszystkich. Nie polecam, mimo, ze nie żałuje. Na ok 80min zabiera w inny świat.
Terry Gilliam powraca z filmem, który robił przez 25 lat. Udało się? Sprawdźmy.
Reżyser Toby ponownie spotyka Javiera, naturszczyka, który wystąpił w jego debiucie. Uważający się za Don Kichota mężczyzna bierze filmowca za Sancho Pansę.
Film tak naprawdę ma bardzo ciekawą strukturę. Otóż nasz główny bohater...
Na FB wydawnictwa Planeta, które w maju wyda "Gilliamesque", pojawiło się info o premierze w Cannes: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1873513956282731&id=1768319106 802217 :)
Super wiadomość!
wytrzymałem pełne 20 minut. Można by powiedzieć - operacja się udała ale pacjent nie wytrzymał..... ;-))
Fantastyka naukowa to gatunek o fabule osnutej na przewidywanych osiągnięciach nauki i techniki. Co jest w tym filmie (i wielu innych tak tu sklasyfikowanych), że w rubryce gatunek widnieje Sci-Fi? Jestem fanem tego gatunku i irytuje mnie taka sytuacja. Spider-Man to też nie Sci-Fi - można długo wyliczać, tym filmom...
więcejhttps://www.facebook.com/548513951865584/photos/a.639367419446903.1073741830.548 513951865584/1185548668162106/?type=3&theater