"Czas mroku" to portret człowieka, który przechodzi znaczącą przemianę z powodu nowo objętego stanowiska w polityce i znaczących nie tylko dla niego, ale dla całego świata wydarzeń historycznych. A niestety polityki czy historii jest tu jak kot napłakał. Na plus wychodzą zdjęcia, scenografia, kostiumy i to co najlepsze, czyli charakteryzacja, która zdecydowanie dała Garemu Oldmanowi przepustkę do nominacji w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy. Oldman trzyma ten film na swoich ramionach, gdy pojawia się na ekranie daje popis najlepszych umiejętności aktorskich, wyglądając i zachowując się dokładnie jak Winston Churchill.
Więcej na: https://marcelinahojda.pl/17/najlepsze-premiery-filmowe-stycznia