Szczerze powiedziawszy jestem mocno zaskoczony tak żenująco niską oceną tego filmu. Trzyma w napięciu, świetny montaż, nie ma powielanych scen. Reżyser użył bardzo różnych środków stylistycznych by każda scena wywoływała inny niepokój.. miodnie. Ocena jest totalnie niesprawiedliwa, jeżeli ktoś nie lubi tak...

Ogladalam,ogladalam,i...dalej nie moglam.Wytrzymalam chyba z pol godziny,ale jej,to bylo koszmarnie nudne!Czekalam az cos sie zacznie dziac i dluzej mi sie nie chcialo.Fakt ze nie cierpie filmow typu Paranormal.

Film zapowiadał się stosunkowo obiecująco, ale im dalej w las tym było coraz więcej rozczarowania. Przyjemnie się oglądało radosne życie nowożeńców, miesiąc miodowy na Dominikanie, ale chwila moment... Widz w końcu puszcza horror, ma być jakiś diabeł, a tutaj kroi się iście słodka komedia romantyczna gdyby nie te ataki...

Dla mnie ten film jest dobry. Pokazuje on jak bardzo w krajach Ameryki Łacińskiej(Haiti, Kuba, Dominikana itd.) są mocno zakorzenione satanistyczne sekty.

Podziwiam, że komuś się chciało poświęcić czas i pieniądze na ten film.

Ogolnie fajny ale troche za malo straszny jak na horror.

Myślałam że film będzie chociaż troszkę straszny a tu lipa :/
W ogóle nie zaliczała bym go do horrorów ...
Najgorsze jest to że straszniejsze ( niestraszne ) rzeczy są dopiero na końcu :/
Można obejrzeć ale nie spodziewajcie się horroru...

Naiwne to i głupie, naciągane, na logikę po co targa bohaterka bohaterem zamiast od razu zabić przecież ma "moc" - bez logiki

Niczego nowego do gatunku nie wprowadza. Niczym specjalnie nie straszy. Trzeba jedynie przyznać, że wzbudza ciekawość co będzie dalej i nie przynudza. Jednak dla mnie to typowy średniak. Można obejrzeć jak ktoś lubi horrory, ale nie jest to żadna pozycja obowiązkowa. Typowe 5/10

Przewidywalny, mało horroru w horrorze, niczym nie zaskakuje, bać się też nie ma czego.

Jeden z najgorszych „horrorów” jakie widziałam. ;/ Nie lubię filmów kręconych niby jak dokumentalne i ten to tylko potwierdził. Poza tym nuda, nuda i jeszcze raz nuda. ;/ Chociaż przyznam,że promocja filmu to jedna z najlepszych jakie widziałam. Szkoda,że film ma się nijak do niej i jest po prostu beznadziejny. ;/ 2/10

Niestety film nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. 0 napięcia, 0 straszenia. Jedyne co było fajne w tym filmie to, że był kręcony z ręki

Film Matta Bettinelliego-Olpina i Tylera Gilletta („V/H/S”), choć na nikim nie wywarł silnego wrażenia, nie był też skończoną porażką, za jaką uchodzi. Dał się poznać jako horror irytująco wręcz przeciętny, niemal flegmatyczny.

hisnameisdeath . wordpress . com/2014/12/28/filmowe-podsumowanie-2014-roku-rozgrzewka...

ostatnio każdy horror który pojawia się w kinach jest co najmniej rozczarowujący. Ten niestety nie jest wyjątkiem

Spodziewalem sie czegos lepszego po tym filmie zwiastun dobry film do dupy niepolecam

czy ten film jest nakręcony kamerą z ręki???