Naiwne to i głupie, naciągane, na logikę po co targa bohaterka bohaterem zamiast od razu zabić przecież ma "moc" - bez logiki
O ile zgadzam się, że film słaby, to akurat tę kwestię można próbować wyjaśnić - przed tym, jak nim rzuciła powiedziała 'przepraszam', co świadczy o tym, że miała przebłyski świadomości w tej scenie i jej ludzka część starała się chronić męża, stąd tylko poturbowany, zamiast zabity. Poza tym, to raczej dziecko miało moc, nie ona.