dla mnie moze byc nawet. ci psychopaci-klowni byli niezli, krwi jest tutaj dosłownie kilka kropelek, a zabijanie jest przeważnie "ręczne" bez nożów i innych zbędnych przedmiotów. poza tym film trwa tylko 80 min., nie nudzimy sie podczas niego, jest filmem typu kaset z wypozyczalni w latach 80. czy 90. ogolnie nienajgorszy film Victora Salvy, dla mnie trochę lepszy od "Smakosza"(6/10), a juz na pewno od "Smakosza 2"(1/10). Czyli jak dotąd najlepszy z horrorow Salvy, ktore obejrzalem.