Nie wiem czy to kwestia kopii, która została udostępniona na Canal +, jednak ja osobiście mimo obejrzenia całego
filmu i skupienia na nim całej uwagi nie usłyszałem połowy dialogów. Rozumiem, że film był kręcony w nietypowy
sposób, ale to nie znaczy, że dźwięk ma być jak z filmu kręconego telefonem ...
Też obejrzałem go na canal+ i nie miałem problemu, wszystko było dobrze widać i słychać, zero problemu.
Film idealnie wpisuje się do panteonu polskiej szkoły dźwięku. Podobny bełkot jest na więcej niż połowie polskich filmów i trzeba je oglądać z napisami. Za to 2 w dół.
zgadzam sie niestety z Twoim zdaniem. Połowy rzeczy nie można zrozumiec a jesli idzie o dubbing jest
jeszcze gorzej