połowa dialogów niezrozumiała... pytanie aktorzy tak bełkoczą czy dźwiękowcy nawalili kolejny już raz w polskim filmie?!

którzy potrafią swym nieudacznictwem zepsuć całą przyjemność oglądania.

Niestety, musiał to spaprać tym efekciarskim, chaotycznym montażem. Po pierwsze, zaczynanie sceny (lub kończenie) w środku czyjegoś zdania albo wrzucanie kilkusekundowego ujęcia dymania w ubraniu wcale nie sprawia, że film przypomina dokument, a jedynie mąci i męczy. Po drugie, jak chciał się popisać amerykańską...

no hahahaha,chcecie jakoś zachęcić młodzież aby wstąpiła do drogówki? Naprawdę dawno nie widziałem aż tak
przerysowanego filmu.Można nie lubić mundurowych,no ale dajcie spokój...

Jest klimat taki jakiego można oczekiwać, budzi kontrowersje i bardzo dobrze. Tylko ten
dzwięk...litości! Komórką można lepiej nagrać.

Smarzowski chyba nie wie co to drogówka. Zbytnio się nasłuchał tego i owego, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. To powinien być film fantasy albo surrealizm.

Żałosne.

MOIM ZDANIEM to wyjatkowo nieudany film
Proba nowoczesnego montazu stroboskopowego jest fajna, ale w tym filmie to kompetna klapa. Film nie miał zadnego rytmu. Jezeli ktoś chce w ten sposób montować to musi umieć
Kompletna amatorka. tylko meczył wzrok
50% filmu to mozna poiedziec zajmuje nudny wstęp. Dopiero po...

Krawężniki rozbijający się po Wawie w autach dla bogaczy, w co drugi dialog na siłę wrzucane wulgaryzmy, "momenty" nie mające wpływu na fabułę, okropny montaż, przekombinowana fabuła.

Na szczęście fabuła ma sens i aktorzy dobrzy, choć nie jest wielką sztuką grać pijanego, bluzgającego, czy sikającego. Poza tym jednak ch... zdjęcia, ch... montaż, ch... dialogi.
Współczuję otoczenia tym, którzy twierdzą, że film jest realistyczny.

film niesamowicie przerysowany

Scena jak komendant Gołąb opieprza podwładnych za stan radiowozu jest zerznięta z "Andrzeju nie denerwuj się " http://www.youtube.com/watch?v=1ajkgIfEm2Q
Czy tytułowy Andrzej dostał jakieś profity od autora Drogówki ?
Jak z prawami autorskimi ?
Czy sam Andrzej wie iż jego naturalna "gra" aktorska w prawdziwym...

na forach. A to po prostu Polska i Polacy. Jest bieda, jest chamstwo i są różne patologie. Jeśli ktos kręci głową z niedowierzaniem albo pierd@li że "wcale tak nie jest, to przesada" - to niech sobie przełączy na M jak Miłość.
Drogówka zachowuje stały poziom Smarzowskości ale wg mnie jeszcze więcej się dzieje kiedy...

Nie podzielam zachwytów nad tym „dziełem”. Po prawdzie to te filmy Smarzowskiego, które rzekomo mają pokazać polską rzeczywistość to zlepek patologicznych stereotypów i hiperbol.

Odnoszę wrażenie, że Smarzowski to taki „Vega dla inteligentów”, podczas gdy Vega, to „Smarzowski dla sebixów”. Różnica jest taka, że u...

że po polsku niee spikają

Osoby, które ściągnęły z internetu film „Drogówka” Wojciecha Smarzowskiego, mogą mieć spore problemy. Policja zaczęła właśnie kontaktować się z podejrzanymi o udostępnianie w sieci pirackiej wersji produkcji. Na razie nie doszło jeszcze do zarekwirowania komputerów....

O brzydocie fizycznej - prymitywne, przaśne, kanciaste mordy, flakowate, odpychające ciała. O brzydocie moralnej i duchowej - jedyne co ich interesuje to:
1. seks - najchętniej z prostytutkami ale za darmo. Seks w brudnych burdelach, w brudnych furgonetkach, tak ohydny, głośny i wulgarny jak to tylko mozliwe....

W jakim ja kraju żyje, żeby jeden z lepiej opłacanych reżyserów kręcił film w którym 1/3 dialogów jest totalnym i niezrozumiałym bełkotem. Chamstwo i pogarda wobec widza i tak w co drugim polskim filmie. Jedynie szmirowate polskie 'komedie' romantyczne mają w miarę dobry dźwięk, ale tam nie oszczędzają na widzu. Od tej...