(jak wyżej)

mały, skromny dramacik, ładna muzyka

Fajny i milo sie oglada.Polecam

sympatyczny film, drzewo faktycznie ogromne i robiło wrażenie, takich szkoda wycinać, temat gdzie dzieci mają problemy z zaakceptowaniem straty jednego z rodziców i przyjęciem do rodziny kogoś obcego nie jest nowy, tu pokazany przekonywająco, mała bohaterka umiała postawić na swoim, a matka dziecka zbyt mu uległa,...

Dosyć ciekawy film opowiadający o losach rodziny po śmierci ojca.
Kluczowym elementem tej historii jest oczywiście drzewo,które jest symbolem lub wyobrażeniem ojca jak i męża.
Szczególnie córka,która była ulubienicą swojego taty musiała znaleźć jakiś sposób pewną swoistą terapie ,która pozwalała jej żyć...

Witam jaki kawałek leci na początku filmu ?

Brawa dla Morgany Davies w roli Simone.

Ciekawe, że Australijczycy ostatnio mają fazę na temat żałoby. Ciekawy film o tym jak żona i każde z dzieci przeżywają stratę ojca. Ale o niebo lepszy wg mnie jest "The Boys Are Back" gdzie gra fajnie Clive Owen.

Piękny film. Z niezwykłym smakiem i lekkością porusza bardzo trudne tematy: śmierć, żałobę, tęsknotę, samotność, depresję, stratę, zazdrość i niechęć do zaakceptowania nowego. Ogląda się go znakomicie. Polecam szczególnie tym, którzy poszukują w kinie czegoś więcej i lubią się zadumać po seansie.

Film bije na głowę wiekszość wypocin rodem z Hollywood.Przede wszystkim, pokazuje życie, takie jakie jest w wiekszosci przypadków-zwykłe ,ciężkie i bez ciagłej dyskoteki.Brawo australijczycy.

Prosze o nazwe piosenki i wykonawcy, tej na samym koncu.
Swietny film, mimo, ze nie znosze Charlotte! Widac inspiracje Kieslowskim!