Miałem okazję być na przedpremierowym pokazie filmu. Dla mnie postać Kolbego jest bardzo intrygująca, sam film o nim niestety trochę mnie rozczarował. Być może dlatego że być może jak większość, oczekiwałem fabularnego filmu, a tutaj reżyser postanowił przedstawić postać zakonnika w formie dokumentu...
Wróciłem z kinowej premiery tego filmu, choć filmem tego tworu bym nie nazwał. To coś, co próbuje ścigać się z dokumentem, przeplatane jest fabularyzowanymi historyjkami z życia Maksymiliana Kolbego. Od początku widać elementarne braki warsztatowe reżysera, Michała Kondrata. Co więcej, nieudolnie próbuje on wcielić się...
więcejMimo licznych niedociągnięć da się oglądać. Film świetnie koncentruje uwagę na postaci św. Maksymiliana. Główna rola zagrana bardzo dobrze. Ukazuje jego ponadprzeciętność oraz ciekawe fakty i miejsca z jego życia, o których nie miałam pojęcia.
Całość dopełnia piękna muzyka. Niestety pan reżyser niezbyt dobrze...
Na początku lat 90. Zanussi nakręcił film o tym zakonniku pt. "Życie za życie. Maksymilian Kolbe", który był nie do końca udany, ale za to ścieżka dźwiękowa Wojciecha Kilara bez szwanku przetrwała próbę czasu. Jak myślicie, czy tym razem pójdzie lepiej? Obsada wydaje się wiele obiecywać - Adam Woronowicz zdobywał...
Jak dla mnie tylko Adam Woronowicz dał radę, ale w tym filmie dobra gra aktorska nie jest potrzebna (nie o to tutaj chodzi). Zdecydowanie przez większą część oglądamy dobry konkretny dokument. Całokształt wychodzi bardzo średnio, ale uwagę przykuwa sama postać świętego Maksymiliana i wypowiadające się osoby które miały...
więcejWiecej info tutaj : http://wspieramkulture.pl/projekt/1353-PLAY-film-krotkometrazowy
Jest szansa na fajny projekt z Adamem , jednakże potrzebne są fundusze -brakuje pieniędzy na ostatni etap postprodukcji. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe lub udostępnienie :) Każdy gest pomocy na wagę złota !!! Z góry dziękujemy :)...
i tandetna hagiografia. O.Kolbe zasługiwał na coś więcej, a aktorstwo i scenariusz na poziomie szkółki niedzielnej.
Te fragmenty fabularne były przyzwoite - obsada (oprócz Deląga rzecz jasna) sensowna, spokojnie można było im pozwolić więcej zagrać. Ale nie - czas antenowy odbiera im pan reżyser opowiadający o tym, że ma zadyszkę. W dodatku sceny z nim nagrywane na kolanie (za jego plecami facet ubiera kurtkę, przed ołtarz w...
Religijny film stworzony przez prawicę. I jeszcze pokazany w Cannes. Ból d... ? Ee to coś więcej, żylaków dostaną.
Mam zamiar wybrać się ze starszą osobą do kina na film tylko mam pytanie do widzów, którzy są już po seansie.
Czy jest tam dużo brutalnych scen, scen związanych z obozem koncentracyjnym? Czy przedstawione jest to w łagodny sposób, który nie wywołuje skrajnych emocji u osób starszych?