PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104271}

Fando i Lis

Fando y Lis
6,6 2 192
oceny
6,6 10 1 2192
5,0 3
oceny krytyków
Fando i Lis
powrót do forum filmu Fando i Lis

Brzydki i wesoły

ocenił(a) film na 4

Myślę, że nie ma sensu się rozwodzić po raz pierdylnasty i wszczynać kolejną jałową dyskusję, na którą psychofani pociesznego Chilijczyka odpowiedzą w wiadomy sposób. Mam 2 uwagi. Ponoć bardzo trudno zakwalifikować ten film do jakiegoś gatunku, zaszufladkować go, otóż nic bardziej mylnego, była to po prostu kolejna próba sfilmowania teatru i jak w 99% przypadków skończyła się ona źle. Jeśli celem pana "Bunuela-pół-wieku później-choy-wie-po-co" było zgorszenie kilku świętoszkowatych Meksykanów, to mogę tylko pogratulować - mission accomplished! Swoją drogą nawet taki staruśki psiak nie stracił do końca swej siły oddziaływania... Za to "Fandy ły Lys" głównie nuży, czasami śmieszy, ale z pewnością nie jest w stanie sprowokować współczesnego widza.

ocenił(a) film na 8
nieromeq

Mnie sprowokował. A kocham twórczość Lyncha, "Mission Accomplished"

ocenił(a) film na 4
antyseba

Czad. Płakałeś? Nie no, ale jak serio tak podziałał to tylko pozazdrościć;P Jak dla mnie ten film pozostanie nieco już wyblakłym i średnio udanym eksperymentem.

ocenił(a) film na 8
nieromeq

Raczej bardzo głęboko zastanowiłem się nad warstwami naszego społeczeństwa, ich obłudą, błędami i okrucieństwem. W dodatku dość mocno mnie sprowokował do kolejnych już przemyśleń nad teorią i wartościami chrześcijaństwa (jestem po maratonie filmografii Tarkovskiego) a także wpływem doświadczeń z rodziną na swoje życie. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 4
antyseba

Może zacznę od tego, że z tym sprowokowaniem to bardziej chodziło mi o działanie na poziomie estetycznym. Jak Jodorowsky sam przyznaje, jego filmy nie mają uczyć, zmieniać naszego światopoglądu czy piętnować jakichś zachowań, ucieka on od odpowiedzi na nurtujące nas pytania, ale jego filmy są tak otwarte na interpretacje, że każdy może sobie dopowiedzieć resztę. Przykładowo ktoś może powiedzieć, że film ten całkowicie przewartościował jego poglądy dotyczące hodowli trzody, bo w filmie mamy scenę stosunku krowy ze współczesnym człowiekiem sukcesu. Jest obrazoburczo, intrygująco i obraz ten rzuca całkiem nowe światło na relacje zwierze-człowiek, mówi o tym, że człowiek współczesny coraz bardziej oddala się od przyrody i staje się ona bytem o charakterze stricte utylitarnym, ale w sumie co z tego? Dla mnie to jest jednak uprawianie artystycznej hochsztaplerki.

ocenił(a) film na 8
nieromeq

Oglądałem ten film wczoraj, a nie pamiętam takiej sceny z krową. Na pewno to nie był jego inny film? :)
Jestem osobą, która zawsze w kinie offowym, trudnym szuka głębi znaczenia. Poszukuję tematu do refleksji, analizy. Z tego filmu w/w przeze mnie wnioski wyciągnąłem. Jeżeli na Tobie ta pozycja nie sprawiła żadnego wrażenia może filmy innych reżyserów jak Tarkovsky, Bergman, Tarr, Von Trier, Kubrick, Fellini, Jarmusch czy Kusturica je zrobią. Najważniejsze, by poszukiwać i odkrywać dalej. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 4
antyseba

Aaa no fakt, bo chcialem zapodac taki przykladowy przyklad, a napisalem jakby w tym filmie byla taka scena;D (az dziw, ze ALehandro nie wpadl na taki pomysl przede mną). YYY no zrobily, zrobily;P elo

ocenił(a) film na 9
nieromeq

Czy "próba sfilmowania teatru" to jest gatunek filmowy? Nie znam się na podręcznikach filmoznawstwa, ale wydaje mi się, że gatunkiem nazywamy co innego. Nie wydaje mi się też, by Jodorowsky był li tylko jakimś echem po Bunuelu - przecież to jest film tak odmienny od "Psa"...

ocenił(a) film na 4
Accattone

Takie tam lapanie za slowka. Odmienny, ale jakże podobny jednoczesnie;P

ocenił(a) film na 9
nieromeq

To nie jest żadne łapanie, ani za słówka, ani za nic innego. Cała Twoja uwaga pierwsza odnosiła się do gatunkowania, więc uściślenie pojęcia "gatunek" jest pierwszym krokiem, żeby się w ogóle do niej można było odnieść. Ale luz. Bardziej mnie interesuje co jest tutaj tak szczególnie podobne do Bunuela, bo dla mnie to, owszem, surrealizm, ale odmienny tego surrealizmu nurt.

ocenił(a) film na 4
Accattone

CZepiasz sie, ale luz. No ja tam o innych surrealistycznych nurtach w filmie oprócz tego rozpoczetego przez Bunuela nie slyszalem, wiec moze mnie oswiecisz. NO film posiada wszystkie cechy typowego dziela surrealistycznego: karykaturalnosc, paradoks i "inwertywnosc" swiata przestawionego, proba przedstawienia nieograniczonej ekspresji wyobrazni tworcy, olanie tradycyjnej fabularnosci przez co film jawi sie jako wizualna poezja (chociaz to nadużycie, bo poezja czesto ma sens i bywa spozo) i dlatego tez jest taki belkotliwy.

ocenił(a) film na 9
nieromeq

No to jest właśnie ten nurt. A zaczyna się on na Arrabalu i Jodorowskym i na nich też się kończy. :)
Język filmowy tych panów jest tak odrębny od tradycyjnego języka kinowego, że stanowi coś w stylu bocznej gałęzi ewolucji.
Oczywiście Jodorowsky był w tym "związku" zdolniejszy.

ocenił(a) film na 4
Accattone

No to wlasnie ja twierdze, ze chcieli, ale niestety im nie pykło. Czlowieka na A nawet nie komentuje, bo jego tworczosc jest żartem.

ocenił(a) film na 5
nieromeq

Całe szczęście Twoje gusta nic nie znaczą oprócz trochę zajętego miejsca w cyberprzestrzeni...

ocenił(a) film na 4
oczywazki

i vice wersal, madafaka.

ocenił(a) film na 5
nieromeq

Ka Tas Tro Versailles Fa ... Ja mam tego świadomość, waćpan bezmyślnie się napierdział! Waćpan jest naćpan!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones