W ostatecznym rozrachunku co prawda nie moze sie rownac z ww. tytulami ale mimo to oglada sie bardzo przyjemnie i kiedy wydaje nam sie ze juz wiemy co i jak (a wydaje nam sie tak od samego poczatku filmu) to rezyser umiejetnie robi zwrot akcji kazac nam na nowo poddac w watpliwosc to co nam sie wydawalo ze jest...

Fajna fabuła, dobrze zrobiony. Warto obejrzeć.

Dobry, zaskakujący, zabawny. I choć wszyscy wiemy od początku o co w tym chodzi to i tak jesteśmy zaskakiwani zwrotami akcji. Przy tym było dużo humoru, a ja w Joe odnalazłam pokrewną duszę-> też mam świra na punkcie horrorów i nie pogardziłabym taką grą w rzeczywistości :D Ogólnie polecam, dobry, rozrywkowy film.

Ogląda się całkiem dobrze, ale drażnił mnie główny bohater.

Pomysł super, nakręcony tez sprawnie. Zawiodło aktorstwo obu dziewczyn - a zwłaszcza Caitlin Stasey. Panowie poradzili sobie z rolami świetnie, ale ona? W każdej scenie zero emocji na jej twarzy. i ten jej słodziutki głosik.

W filmie było tak wiele scen, w których cała ekipa powinna się bać, a Caitlin wszystko psuła...

Główny bohater strasznie irytujący, przydługi i przynudny wstęp, nic się nie dzieje przez godzinę poza drętwym żartami, potem mało emocji, niby mogłoby straszyć ale główny bohater wcale się nie boi i głupkowato śmieszkuje co psuje całą atmosferę, przez co film ani nie ma napięcia, ani nie straszy, ani tym bardziej nie...

Jest to opowieść o fanie horrorów, który znudzony schematami strasznych filmów, zamawia usługę w firmie „Strach, sp. z.o.o”, specjalizującej się w „spersonalizowanych doświedczeniach strachu”.
W ten sposób rozpocznie się gra z bohaterem, jak i samym widzem. Jeff (przekonujący, charyzmatyczny Lucas Neff), rozkochany w...

" STRACH S.A. "
Spragniony mocnych wrażeń amator horrorów, decyduje się zgłosić do firmy zajmującej się organizowaniem strasznych eventów. Nie spodziewa się najgorszego.
( źródło: https://upflix.pl/film/zobacz/fear-inc-2016 )

i może bardziej dla nastolatków.

Pomieszane z poplątaniem ? Dwa w jednym ? Czyli co za dużo to nie zdrowo ! Jak dla mnie "kiszka" ;) Ani straszny ,ani śmieszny !

spod znaku "płacę i wymagam" czy też "pay to play". Nie wiem jaka jest polska nazwa na taką produkcję, chodzi o to, że aktorzy, reżyserzy i temu podobni płacą za udział w produkcji a nie jak w normalnych filmach są opłacani przez producentów.

Pierwszy raz zorientować się można o tym dość blisko początku, gdzie...