Paragwaj. Jest jesień 1935 roku. Para starszych ludzi czeka na syna, który walczy wraz ze swoimi kompanami o Chaco (argentyńską prowincję położoną blisko granicy z Paragwajem). Martwią się nie tylko o syna. Z braku deszczu ich plony są zagrożone. Czekają więc na niego z niecierpliwością. Panuje upał i zaduch a otoczenie nie sprzyja.
Fakt, że niedawno na ekrany wszedł "Półksiężyc", a wkrótce swoją premierę mieć będzie "Daratt" pozwala mi wierzyć, że także inne filmy z New Crowned Hope wejdą do polskich kin... Niestety nie udało mi się zobaczyć "Hamaca Paraguaya" na Nowych Horyzontach we Wrocławiu w ubiegłym roku. :( Szczęśliwie jednak obejrzałem...
więcejWspominając ten film na myśl przychodzi od razu "Biała ballada". Co prawda "Biała ballada" opowiada zupełnie o czym innym niż "Hamaca paraguaya", jednak oba te filmy mają jedną bardzo ważną wspólną cechę. Ich bohaterami są pary staruszków. Obraz ten pokazuje do głębi realistyczne relacje między dwojgiem ludzi, którzy...
więcej