PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=818090}

Historia małżeńska

Marriage Story
7,4 118 977
ocen
7,4 10 1 118977
7,9 66
ocen krytyków
Historia małżeńska
powrót do forum filmu Historia małżeńska

Rozwód

ocenił(a) film na 8

Czy tylko ja obejrzałem film o facecie, któremu kobieta niszczy życie z powodu tego, że przestaje jej pasować dotychczasowy układ?

ocenił(a) film na 9
bystra45

Większość kobiet poświęca sie dla innych? Niezły joke. Większość kobiet to jest tak masakrycznie zapatrzona w same siebie, że to aż boli.

nirvana79

Na takie trafiasz. Twój problem.

ocenił(a) film na 7
nirvana79

:) Jeśli one rozpoznają, kim jesteś, to mówimy na to inteligencja, nie zapatrzenie.

ocenił(a) film na 5
Osgood

Scarlett wszystko zepsuła bo zamiast się otworzyć na terapii i zacząć rozmawiać to się w sobie zamknęła i dusiła w sobie żal za zdradę męża którą sama sprokurowała nie zaspokajając jego potrzeb przez rok(!!!). Na końcu filmu widać, że się dogadują bo wywalili z siebie podczas procesu cały shit

dezertx

Czy ty probujesz usprawiedliwić zdradę męża tym, że jego żona nie chciała z nim sypiac? Mógł załatwić to innaczej, rozmowa, terapia, a nie dopuścił się zdrady i oczekuje od niej potem tego, że otworzy się przed nim i powie wszystko. Poczuła się nie tylko zdradzona, ale tez jej uczucia zostały odstawione na bok, seks wygrał.

ocenił(a) film na 5
kryska13

facet ma swoje potrzeby ;D
Był wyposzczony, daleko od domu. Żona powinna przewidzieć, że jak im się nie układa w łóżku to jej mąż pracujący w szołbiznesie może dać się skusić innej

dezertx

Moje ulubione tłumaczenie, kobieta tez ma swoje potrzeby, moze nie byla zadowolona, miała inne problemy, kompleksy. Nic nie tłumaczy zdrady, jeszcze, ze sa rodzina i maja dziecko.

ocenił(a) film na 5
kryska13

grząski temat. czy można komuś kto zdradził zaufać, wybaczyć i dać drugą szansę? Może i zdarzają się takie przypadki. Jak mawia przysłowie: " pies który odszedł ale wrócił jest najwierniejszy"

Choć moim zdaniem po czymś takim nie ma już powrotu i lepie by było nie wiedzieć o takim jednorazowym wyskoku i żyć w błogiej niewiedzy

ocenił(a) film na 6
kryska13

No ja się domyślam, że rozmawiali ze sobą nie raz o tym, że nie uprawiają seksu i jakoś nic nie pomogło. Gość wytrzymał rok, a jak sam mówił w filmie był otoczony, jako artysta, tłumem napalonych, młodych, ładnych lasek. Wiesz co to dla faceta trzymać rok? Chyba nie bardzo. Nie uprawiać ze swoim małżonkiem seksu przez rok? To co najmniej chore.

ocenił(a) film na 7
Alex303

Zapewne też rozmawiali o tym, jakie ona ma potrzeby (i to już było w filmie, nie musimy wymyślać). Skoro nie zaspokajano tych potrzeb...

Ale oczywiście k u t a s myśli o seksie, a nie o jakichś innych potrzebach. Nie, to nie o bohaterze filmu było. :)

ocenił(a) film na 8
Alex303

Nie wiem czemu seks i zdrada zdominowały dyskusję o tym filmie. To akurat były najmniej istotne powody ich rozwodu... Poza tym to raczej oczywiste z definicji, że będąc w związku/małżeństwie pewne twoje potrzeby nie będą zaspokajane, a inne tak... i musisz się z tym pogodzić, albo szukać dalej idealnego życia które nie istnieje.

ocenił(a) film na 7
Scrach

Wyjaśnię: osoby o pewnej mentalności pragną być w kulturze reprezentowane. Potrzebują kultury jako zwierciadła, ukazującej postaci, z którymi łatwo im się utożsamić. "To jestem ja na tym ekranie".

A ta mentalność nie sprzyja głębokiemu rozumieniu rzeczywistości (bo przecież ktoś, kto rozumie głęboko, nie potrzebuje umacniać swojej tożsamości filmem z USA), stąd też reakcje na poziomie "kobieta nie uprawia z nim (-> ze mną) seksu, to mnie rusza, w odróżnieniu od reszty filmu".

kryska13

Wiele rzeczy tłumaczy zdradę. Świat nie jest czarno-biały a ludzie nie są kryształowi.

ocenił(a) film na 9
Shalimar00

Dokładnie, szkoda, że kobiety (zdecydowana wiekszość) tego nie rozumie.

ocenił(a) film na 7
nirvana79

:D Np która?

Fajną znalazłeś okazję, żeby dowalić kobietom za nic i bez argumentu. Akurat kobiety sobie dobrze zdają sprawę z niekryształowości. Musiały Ci dać do zrozumienia, jak dobrze widzą, kim jesteś. Nie byłbyś taki sfrustrowany, gdyby były ślepe. ;D

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Już pomijam fakt, że nie ma takiego wyrazu jak "niekryształowość", ale okej.

Cytując Twoje wypociny: "Akurat kobiety sobie dobrze zdają sprawę z niekryształowości". Naprawdę sądzisz, że jesteś alfą i omegą i wiesz wszystko o kobietach? W takim razie, albo jesteś gejem, albo kobietą, która nie miała dawno bolca w piczce, albo po prostu udajesz pseudointeligenta.

Mimo wszystko chyba najbardziej bym się skłaniał ku pierwszej opcji z gejem, bo w którymś poście pisałeś coś o ojcu pedofilu. Czyżby jakiś uraz z przeszłości Cię prześladował? :(



ocenił(a) film na 7
Heller1304

A stan języka z którego dnia którego roku uznajemy za wyznacznik, jakich wyrazów można używać? Bo dziesięć lat temu nie było w polszczyźnie niektórych używanych dziś słów, sto lat temu bardzo wielu dziś używanych. Osoba, która uważa, że właściwy jest pełen neologizmów język z dnia X, a niewłaściwy język wzbogacony o jeszcze jeden (regularny) neologizm z dnia X+1, najwyraźniej próbuje mi udowodnić, że o języku nie wie nawet tego, że jest on zmienny, a tworzenie nowych słów następować może zgodnie z regułami (opisywanymi przez aktualne normy językowe) albo i wbrew tym regułom (bo norma ma tu znaczenie opisu aktualnego stanu języka i uzus normę zmieni).

Jeśli następnym razem będziesz chciał pominąć jakiś fakt, spróbuj go jakoś skuteczniej pominąć. :)

Nie napisałem, że jestem alfą, omegą albo że wiem wszystko. :) Napisałem tylko, że sobie z czegoś zdają sprawę. Próba przypisania mi od razu "bycia alfą i omegą" to przekształcanie mojego poglądu w zupełnie inny, który Ci łatwiej obalić. :)

Naprawdę lubisz dotykać krocza swoich kuzynek młodszych niż 12 lat? Nie napisałeś tego, ale tak to wynika z Twoich wypowiedzi, jak "bycie alfą i omegą" z moich. :)

Ciekawy jest pogląd, że o kobietach wszystko wiedzą geje lub kobiety nieuprawiające seksu.

Jeszcze mała wskazówka, która pomoże Ci obrażać inteligentniejszych rozmówców bez ośmieszania się. Otóż: dwa przeczenia mogą dać potwierdzenie.
Gdybyś mi napisał, że udaję osobę inteligentną, pisałbyś, że inteligentny nie jestem. Gdybyś napisał, że jestem pseudointeligentny, również oznaczałoby to moje intelektualne braki. Jeśli jednak pseudointeligenta muszę UDAWAĆ, to znaczy, że jestem inteligentny.

Jestem zatem inteligentny Twoim zdaniem, bo nie jestem kobietą ani gejem. Oczywiście mogłeś po prostu nie umieć zapisać swoich myśli, ale jeśli rozmawiam z osobą, która nie potrafi mi napisać bez błędu, że mi brakuje inteligencji, to chyba nie muszę się martwić, że w danej rozmowie to mi jej brakuje najbardziej? :)

Twój ojciec mnie nie prześladował. :)

dezertx

Kobiety też mają swoje potrzeby, zdziwiłbyś się jakie, jak duże i jak częste. Tylko kuzwa jakoś jak mają dzieci, dom, kredyt i pracę w której ciężko im idzie + niezrealizowane zawodowe marzenia to nie lecą jak s.uki na miasto zaliczać po drinku pierwszych lepszych. A faceci (przykładni tatusiowie, poważni panowie, głowy rodziny) MOGĄ, haha :) I jeszcze inni ich usprawiedliwiają :D Śmieszny jesteś chłopcze.

ocenił(a) film na 5
whitestripes_333

bo już wtedy są po dziecku czyli stare i brzydkie :P

ocenił(a) film na 8
whitestripes_333

To zależy... są takie które lecą i są takie które nie lecą. Tak jak mężczyźni. Różni są ludzie, różne mają związki, wartości, zasady itd. Niektórym odpowiada koncepcja "otwartego związku". Nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.
Oni mieli różne priorytety i wraz z wiekiem zaczęli się (jak to zwykle bywa) w nich coraz mocniej utwierdzać. Obawiam się, że na tym etapie separacja i rozmowa mogła by im lepiej zrobić, niż od razu rozwód i wytaczanie ciężkich dział. Poszli skrajnie i nie było już powrotu po tym, co zostało powiedziane. Każde z nich się rozpadło, po tym jak zaczęli walczyć ze sobą...

ocenił(a) film na 8
kryska13

Przecież to ona nie chciała uczestniczyć w terapii.

ocenił(a) film na 6
Armell

Laska nie jest za lotna...

ocenił(a) film na 7
Alex303

Pomyśl tak, Twoja mama ma dziecko z Twoim ojcem. Gdyby o tym było w filmie, to by dopiero można określeniami rzucać.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Trochę to dziwne, że przy drugim poście, na czyjegoś tatę, przypinasz łatkę "ojciec". Za to jeśli chodzi o mamę, to już czegoś takiego nie robisz. Nie jesteś zbytnio konsekwentny. Rozumiem, że w Twoim przypadku Twoja rodzicielka miała kilku mężów i dlatego nie byłeś nigdy w stanie użyć słowa "tata"? Bądź też jakiś Pan zrobił ci krzywdę (ojciec pedofil?) w młodym wieku i dlatego gdy tylko nadarzy się okazja lejesz kwasem i mieszasz z błotem każdego możliwego faceta? Smutne, ale wydaje się to logiczne w Twoim wypadku.

ocenił(a) film na 7
Heller1304

Obawiam się, że po prostu nie przeczytałeś zbyt wielu moich postów. Nie dziwi mnie to, napisałem na tym forum kilka tysięcy. Trudno mi się jednak odnieść do Twoich rewelacji inaczej niż stwierdzeniem ich fałszywości, wielu moich rozmówców poświadczyło na tym forum wpływ obojga swoich rodziców.

Moja matka nie miała kilku mężów, wobec tego Twoje "rozumiem" mija się nieco z rzeczywistością.

O mojej matce piszę "matka" systematycznie, nie używając w dyskusji na forum słowa "mama" tak, jak nie używam słowa "tata". Mój ojciec, dodajmy, nie miał kilku żon.

Zobaczyłeś zatem coś, co nie istnieje, następnie na tej podstawie próbowałeś wywnioskować coś o mężach mojej matki, nietrafnie. Wszystko w celu zaatakowania mnie jakimś "panem, który robił mi krzywdę".

I teraz napisz, że ja mieszam z błotem, gdy nadarzy się okazja. :D Pewnie gdybym teraz użył słowa "hipokryzja" to by było mieszanie Cię z błotem? :)

ocenił(a) film na 9
kryska13

A czy ty zaczynasz usprawiedliwiać jej egocentryzm? Ona nie jest pepkiem świata. Widzę, że zamiast myśleć logicznie to obstawiasz strone bohaterki tylko dlatego, że jestes tej samej płci. Już widzę, jakbys sama usprawieldiwiała na milion sposobów bohaterke gdyby to ona zdradziła.

ocenił(a) film na 7
nirvana79

W filmie Nicole wytrzymała wiele lat w cieniu męża, który nie zauważał jej potrzeb i ignorował wspólne ustalenia. Podkreślono to wyraźnie w kilku scenach.

Może ty mylisz tytuły filmów?

ocenił(a) film na 8
nirvana79

No właśnie. W filmie, w którym było na odwrót (Blue Valentine, w którym to kobieta robiła karierę - złe zachowanie kobiety było tłumaczone przez inne kobiety "bo była zaniedbywana". Podobnie film "500 dni miłości". Typowy film, gdzie jedna strona totalnie wykorzystuje drugą, ale tutaj kobieta była tą złą stroną to kobiety broniły, pisząc, że "każdy ma wolną wolę". A gdyby film był pokazany od drugiej strony to był to film o "typowej szowinistycznej świni"

Niestety, obecnie świat jest tak sfeminizowany, że złe mężczyzny spotyka się z ostracyzmem, a kobiet z akceptacją (np. facet pije z kolegami - pijak, kobieta z koleżankami - babski wieczór). Kobiety się na to obrażają, ale taka jest prawda, że obecnie zdecydowana większość kobiet w wieku 20-50 to egoistki.

ocenił(a) film na 7
dezertx

Czyli kobieta jest od zaspokajania potrzeb mężczyzny? A co z jej potrzebą nie bycia zdradzaną?

ocenił(a) film na 5
Ohtien

Skoro sama z nim nie spała to czemu sie tak oburzyła? Typowy pies ogrodnika ;)

ocenił(a) film na 7
dezertx

Wow gratuluję myślenia na poziomie piętnastolatka. Chyba dalsza dyskusja nie ma sensu.

ocenił(a) film na 5
Ohtien

Koleżanka głównego bohatera przy pierwszej okazji wskoczyła mu do łóżka mimo świadomości, że jest żonaty - to wiele mówi o kobietach...
Czemu nie skupiasz się na tym aspekcie? To nie tak że on poszedł "na dziewczynki" z zamiarem zdrady

ocenił(a) film na 9
Ohtien

Nie ma sensu, bo i tak oskarżysz faceta, bo przeciez wszystko jest czarne i białe a kobiety, wszystkie!, to nieskazitelne cuda natury. Żałosne....

ocenił(a) film na 7
nirvana79

Nikt tak nie twierdzi.

Atak na tezę niewyrażoną przez rozmówcę, a nawet sprzeczną z jego zdaniem, celowe wyolbrzymienie i przejaskrawienie - to technika manipulacji. Osoby czytające twój post są w ten sposób informowane, że nie jesteś zainteresowany dyskusją rzeczową. :)

ocenił(a) film na 8
nirvana79

Ja facet zdradza to cham, a jak kobieta zdradza to facet też cham, bo na pewno ją zaniedbywał ;)

Ohtien

Skoro jej nie pasowalo bycie z nim bo czula sie nie doceniona czy cos tam to mogla odejsc. Milosc miloscią a rozum rozumem. Po co się meczyc? Z milosci? Bez sensu

ocenił(a) film na 8
dezertx

Źle rozumiesz. Masz żonę? Jak mu brakowało sexu to mógł najpierw się rozwiesc, potem iść z inną. Nie zdradza się osoby, która się kocha.

TomekSaid

Zgadzam się! Jak czytam komentarze to mam wrażenie, że zostały napisane przez bardzo młode osoby bez poważnych doświadczeń życiowych. "Nie dała/nie dał" szukam rozrywki gdzie indziej... Małżeństwo to nie tylko seks...

ocenił(a) film na 5
selene999

nie tylko, ale podstawa. Jeśli w łóżku się nie układa to nic reszty nie uratuje. Dobieramy sobie partnerów którzy nam pasują wizualnie/seksualnie, a dopiero potem buduje się relacje . Taka jest prawda

ocenił(a) film na 7
dezertx

Poważnie, baby mają przesrane z takimi deklami jak wy. :D

Wiele osób (statystycznie chyba częściej kobiety, ale nie tylko) buduje relacje emocjonalne przed seksem. To są osoby, które myślą tym górnym mózgiem, a nie tym podłużnym trzymanym czasem w majtkach (który nawet mózgiem nie jest). Dobrze się czują uprawiając seks z kimś, z kim już mają zaczętą relację emocjonalną.

Taka jest prawda, ale oczywiście pewnie są też jakieś zwierzęta ruchające się, zanim się na poważnie obwąchają, tylko mi teraz nic do głowy nie przychodzi (przynajmniej nic, czym bym nie uraził waszych rodziców).

ocenił(a) film na 9
selene999

Tak, dlaczego zatem sie na tym tak skupiacie. Robicie wielkie halo...a sama piszesz "seks to nie wszystko" - więc czemu krzyczyczycie cały czas o tym seksie...a nic nie jst pisane o jej egocentryźmie...dorośnij proszę....

ocenił(a) film na 7
nirvana79

o JEJ egocentryzmie? :D

Ja prdl, naprawdę jesteś ze świata, w którym fakty są trochę mniej ważne niż urażone ego impotenta.

TomekSaid

Tu jest mentalne gimnazjum, nie sil się na tłumaczenie takich rzeczy bo i tak polegniesz.

TomekSaid

No nareszcie ktoś, bo już zaczynałam wątpić w mężczyzn. Czyli jednak są tacy z kręgosłupem moralnym, nie myślący tylko swoim penisem (zaskakująca większość wypowiadających się tutaj spowodowała pewne zwątpienie).

ocenił(a) film na 6
Ohtien

A kto, facet? Co za idiotyczne pytanie! :D Ogarnij się.

ocenił(a) film na 9
Ohtien

A może jakby nie była egoistyczna to by sie to nie stało? Boże...ten świat nie ma juz szans...kobiety teraz myślą tylko i wyłącznie o sobie...jak jesteście mendy to sie nie dziwcie, że was zdradzaja...ręce opadaja...

ocenił(a) film na 7
nirvana79

"ludzie to egoiści, myślą o sobie zamiast myśleć o mnie!"

nirvana79

No wedlug mnie jak jest związek to kazda osoba cos moglaby dac od siebie dla związku, a nie tylko brac i brac. To tak nie działa.

ocenił(a) film na 7
dezertx

Taka mała wskazówka, bo może kiedyś koleżanki z klasy zaczną z Tobą rozmawiać:

kobiety nie mają obowiązku uprawiać seksu z kimś, z kim się źle czują.

Koniec wskazówki. Oskarżanie kobiety, że jest winna, bo naoglądaliście się pornografii i uważacie, że seks ma miejsce zawsze gdy facet chce, a dopiero brak seksu jest pierwszym problemem w małżeństwie, mówi wiele o was i nieco o porażkach wychowawczych waszych rodziców.

ocenił(a) film na 7
hyrkan

Głos rozsądku! Jak przyjemnie przeczytać słowa osoby, która myśli dojrzale. Mówię poważnie. Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones