mamy sporo gore, nienajgorsza obsadę, troszkę oryginalności (na tyle na ile oryginalny może być slasher :] i technicznie film jest dobry, widać, że był budżecik, bo efekty są dobre. niestety, ale zabójcy brak charyzmy, a filmowi brak lekkości. zabójca wygląda jak bramkarz stojący przed klubem, z którym nie...
Cały czas to samo... AAA - śmiać mi się chciało jak ten psychopata zabił swoją matkę.. Najpierw leciała na ścianę i nadziała się głową o jakiś pręt.. a w następnym ujęciu pręt zamiast głowy, przebiał plecy.. ŁOOOO - to było ostre..