Irving jest moim ulubionym pisarzem. Niestety film na podstawie jego powieści bardzo mnie zawiódł... Historie Irvinga do subtelnych nie należą. Jednak, są przepełnione głębią i mądrością. Film został z nich wyprany, tak że pozostał sam sex i groteska... Polecam książke, filmu nie polecam...
zgadzam się jak cholera. z tej książki starczyłoby treści na mini-serial, ale i tak wątpię czy ktoś podołałby ją dobrze zekranizować. film niestety nie daje z ksiązki niczego oprócz wydarzeń- przedstawionych sucho i bez emocji i w ogóle.. uważam, że dla tych którzy nie czytali powieści, film może być niezrozumiały i głupi. oglądając odnosi się wrażenie, że wszystko jest takie poupychane na siłę, a jedna rzecz nie wynika z drugiej. a szkoda. ksiażka rewelacyjna.
Muszę się zgodzić. Ten film nie wywołuje żadnych emocji, które można znaleźć w książce. Suchy i trywialny.