Czego się obawiacie w trzeciej części ? Bo ja tego:
1. Że Czkawka i Astrid będą mieć dziecko/dzieci (pewno potem wszystko będzie się kręcić wokół
bachora, a zresztą trudno będzie myśleć o Czkawce i Astrid jako ojcu i matce. Chociaż wydaję mi
się, że Czkawka w drugiej części spoczął na laurach i teraz to Astrid się bardziej do niego klei, niż
on do niej, więc może ten związek się nie rozwinie, na tyle, by, że tak powiem, doszło do dziecka.
Mogą się do siebie miziać, byle nic z tego nie było :P)
2. Boję się, iż Czkawka będzie mieć brodę. Bo wtedy już nie będzie się wyróżniać, będzie
wyglądać jak każdy inny wiking, a przecież Czkawka jest pewnym wyjątkiem wśród wikingów.
3. Widziałam, że dużo osób pisze, że w trzeciej części smoki mają odejść/zginąć/zniknąć. Tak
było w książce ? Skąd ten pomysł ? Bo się strasznie martwię. Kurcze, w końcu to film dla dzieci
(poniekąd). A zresztą, nawet jeśli nie, to i tak i duzi i mali będą płakać :( więc to będzie chyba
drugi najbardziej wzruszający film (po Titanicu).
A Wy czego się obawiacie w trzeciej części ?
Po za tym wydaje mi się, że reżyser jest świadom tego, iż Czkawka jest inny od innych wikingów i wątpię by zrobił z Czkawki drugiego Stoicka Ważkiego:P
FB;) Tylko nie wiem czy zdjęcie jest prawdziwe czy też nie. Ale najgorsze jest to, że na tym zdjęciu Czkawka ma smutny wzrok i jest odwrócony od Szczerbatka, który leci w przeciwną stronę. :x
Aaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!! Czy to znaczy że jednak smoki odejdą ?!!!!!!!!!! Nie !!!!!!!!!!!! :(
To, co odkryła matka Czkawki w drugiej części trylogii, to co Szczerbatek ma na grzbiecie ma mu podobno pozwolić latać.
Jedyne, co mi się nie podoba w light fury to to, że boję się że przez to powstanie taki typowy wątek miłosny, co zresztą już zapowiada się w zwiastunie. Ona gra niedostępną, a on się stara jej przypodobać. Typowe lovestory, nie za bardzo w stylu tego epickiego filmu, który trochę łamał przecież utarte schematy.
Że mu się jeszcze bardziej nie będzie chciało starać :P ?
Nie martw się, może znowu zmienią dubbing ;)
Ja sie obawiam, że ktoś dobry wykituje. Oto przykłady:
1.matka czkawki
2.jakiś z jego kolegów
3.jakies 10-15 smoków(albo więcej)
4.20-30ludzi(-II-)
I na koniec very sad:-(
5.Astrid
6.SZCZERBATEK
7.CZKAWKA
Trochę więcej optymizmu. Zresztą główny bohater nie może, zacytuje Juliana, ,,zdeść" :P. Szczerbatka wszyscy tak kochają, że on raczej też nie zginie. Może Astrid...ale to też mało prawdopodobne.
Ale to by się zrobiło trochę przewidywalne, gdyby znów ktoś zginął. A ten film, jak wiemy, przewidywalny nie jest ;).
Wątpie, żeby umarła matka Czkawki - Valka. Wprowadzili ją dopiero w 2 części, więc nie spodziewam się jej śmierci, ale czy ktoś przypuszczał, że Stoick umrze w 2 (na pewno nie ja xD)? Po Dreamworks nie można spodziewać się niczego. Pożyjemy zobaczymy...
PS. Nie przeżyje śmierci Szczerbusia ani Czkawki tak jak pewnie większość z was ;(
Czkawka nie może zdeść, bo jest głównym bohaterem :P. To by było za dużo jak na film animowany :(
Teoretycznie można każdego jeźdźca i smoka (sączysmark hakokieł itd) uznać za głównego bohatera.Więc nikt z nich nie może umrzeć.
Ja się boje że zginie czkawka lub szczerbatek albo astrid,
Albo że wszystkie smoki znikną. Lub że szczerbatek całkiem straci skrzydła a czkawka ręce i nogi (krążą takie plotki)
Moim zdaniem byłoby to fatalne a wręcz tragiczne.
Jeżeli tak by zrobili to jestem pewien że wiele osób wyszłoby z kina z płaczem.
Bo ja tak właśnie bym zrobił wyszedłbym z płaczem z kina i żądał zwrotu kasy za bilet
Nie zrobią przecież z Czkawki ludzkiej poduszki, on jest bohaterem :). Gdyby zrobili z niego poduszkę, to to były prawie horror.
Mi wystarczy że smoki znikną, już będę zabeczana.
To, że smoki znikną jest prawie pewne. Słyszałam, że DeBlois zapowiedział, w którymś wywiadzie (niestety nie mogę podać źródła, bo jest to zasłyszana plotka), że zakończenie ma być jak w książce, czyli słowa Czkawki: "Smoki były, kiedy byłem chłopcem"... ale to na razie prawdopodobny scenariusz...
Też ją lubię, chociaż najbardziej Szczerbatka. Ale wszystkie smoki są wspaniałe :D.
Moje obawy są w sumie podobne do Twoich ;)
Najbardziej jednak, obawiam się tego, że smoki odejdą! To byłby mój najgorszy koszmar. Nie umiem nawet sobie wyobrazić poruszającego rozstania Szczerbatka z Czkawką. No jak? Jeśli twórcy rzeczywiście mają zamiar iść w tym kierunku to czeka mnie załamanie nerwowe..;(
No i ciąża Astrid...Z jednej strony to byłoby ciekawe, ale z drugiej nie. Nie umiem się zdecydować. Trochę dziwnie byłoby mi widzieć Czkawkę jako ojca, choć dopiero sam był dzieckiem. A jak wezmą chwyt z Epoki 3, to to, będzie tragedia... ;/
+ Jeszcze taka jedna obawa mnie naszła, co do Toothlessa. Otóż, dużo mówi się, o nowej, lub kilku nowych Nocnych Furiach i tak pomyślałam, że być może na koniec filmu Szczerbatek odejdzie z nimi..A w 2, chyba został Alfą, więc smoki z Berk mogłyby podążyć za nim.
Ciekawa teoria. Tak faktycznie może być. Ja nie jestem zdecydowana, czy chciałabym, żeby w 3 pojawiły się inne Nocne Furie. Z jednej strony byłoby wspaniale, Szczerbatek byłby szczęśliwy i okazałoby się, że jednak nie jest ostatni z gatunku (podobnie jak we wspomnianej przez Ciebie Epoce Lodowcowej 3), ale z drugiej strony wtedy smok Czkawki stałby się po prostu jednym z wielu. Jak już mają dawać nowe Nocne Furie, to może tylko parę, a nie od razu całe stado albo całą wyspę.
Przez pewien czas myślałam, że fajnie byłoby gdyby rzeczywiście te nowe Nocne Furie się pojawiły, ale tak po namyślę, stwierdzam, że jednak nie i uważam jak Ty. W sensie, że Szczerbatek stracił by tę swoją wyjątkowość i unikatowość. Jest tylko jedną Furią i tylko Czkawka może go posiadać i tak jest chyba najlepiej ;)
Masz racje ale pomyśl jak Szczerbatek musi się czuci sam jeden najlepjej gdyby znalezili jedną Furje partnerke dla niego. Co wy na to?
Może dodadzą jedną nocną furię, a czkawka (jeśli smoki mają odejść) i szczerbatek stworzą dom dla smoków w jakimś odległym miejscu i odejdzie razem ze smokami . Astrid może być z tym kolesiem (łowca z 2) bo Czkawka zbyd dużo jej zdaniem podróżuje a po latach spotyka ich syna i opowiada jak było ,, za jego czsów"XD i każdy będzie zadowolony .
Ja mam własne wyobrażenie całej 3 części :D
Wykorzystując podane od was źródła udało mi się wymyślić taką właśnie historię, która moim zdaniem jest prawdopodobna.
Mogłoby zaczynać się od tego, że normalnie Drago szuka zemsty i przez większość filmu ( można by powiedzieć, że nawet cały film) z nim walczą. Nie wiem, może zrobić nową armię tym razem znajdując Furie. Po całej bitwie moment szlochów i rozpaczy- Szczerbatek żegna się z Czkawką i odlatuje z Furiami, a razem z nim jako, że jest Alfą wszystkie inne smoki. Wtedy Czkawka mógł by nawet rzucić jakieś kluczowe zdanie typu "odwiedźcie nas kiedyś" choć to wgl nie prawdopodobne jak cała ta moja historia, ale wracając. Po chwili okazuje że to wszystko co do tej pory było, ta cała walka, pożegnanie to była jedna wielka retrospekcja Czkawki jako historia którą opowiada swojemu synkowi- Taki nagły zwrot akcji. Skoro są głosy że jako już starszy Czkawka mówi że były smoki jak był chłopcem to jest szansa że mogli by to zrobić w ten sposób. Synek oczywiście podobny do Czkawki ale to szczegół. Potem już nie przedłużając- ktoś ich woła na dwór żeby coś zobaczył - z oddali widać nadlatujące smoki. Z momentem gdy tak lecą leci "Dragons Again" kontakt wzrokowy Szczerbatek-Czkawka, uśmiech Czkawki i przyciemnienie, koniec filmu. To jest oczywiście tylko moje wyobrażenie jak mogłaby wyglądać 3 część JWS. Sądzę że jest dobra, ponieważ jest chwila grozy w walce z Drago ( przepraszam ale nwm czy dobrze pisze jak się nazywał :P ), jest smutek jak odchodzą i wgl happy end, nikt nie umarł, wychodzimy z kina szczęśliwi :D
mam nadzieję tylko, że tego nie zepsują. Zrobili naprawdę świetną bajkę. Oby takich dobrych pomysłów im nie brakowało :D
Skoro są plotki, że "będzie tak jak w książce" to niech przynajmniej obrócą sprawy jak w mojej historii :D Powrót Szczerbatka-happy end. Nie chcę wychodzić z sali kinowej z płaczem oznaczającym smutek ( bo płakać z radości jego powrotu też można :D )
Tylko niech to nie będzie jego syn, ale jakieś tam małe dzieciaczki i on opowiada to następnym pokoleniom :P. Po za tym bardzo fajny pomysł, ale myślę, że trochę by mi się zaczęło nudzić, gdyby przez 2/3 filmu się bili z Drago, bez czasu na refleksje i odpoczynek.
Dośc ciekawe ale mam kilka uwag :
PO pierwsze Szczerbatek nie lata bez Czkawki nie może, PO drugie zabardzo jest zżyty z Czkawką żeby go zostawic, PO trzecie szczerbatek zranił by go a tego by nigdy niechciał, PO czwarte od kiedy dorosili słuchają nas dzieci oni uważają lepjej mam tylko nadziwje że nie zepsują bajki tylko mile nas zaszkocą tak jak w pierwszej i drugiej jak mysilicie ?