Przyznaję, że mam hopla na punkcie USA a San Francisco to moje ulubione amerykańskie miasto, dopiero przed momentem, oglądając ten film n-ty raz, zauważyłem, że Kandydat to już jeden z dwóch (wedle mojej wiedzy) filmów, w których pokazane jest Transamerica Pyramid w trakcie budowy, drugim z filmów jest Zodiac Finchera,...
więcejNie lubię kina politycznego, ale Kandydata oglądałem z nieskrywaną satysfakcją. Odniosłem wrażenie, że film z Redfordem (naprawdę świetna rola!) mocno zainspirował przykładowo twórców Id marcowych, może mi się zdaje, ale moje gumowe ucho słyszy pewne podobieństwa w ścieżkach dźwiękowych obu filmów ;) Mimo wszystko,...
...Nie chcę tutaj walić jakiś truizmów. Powiem tylko, że bawi mnie ukazanie mechanizmów kampanii wyborczej z lekkim przymrużeniem oka, nawet ze sporym humorem. Robert Redford, który musi robić dobrą minę do złej gry, dał tutaj pokaz swoich możliwości aktorskich. Najbardziej mnie urzekają dwie sceny - gdy siedzi na...
Nie daje mi spokoju scena, kiedy McKay pod koniec filmu jadąc samochodem zaczyna mówić do siebie, śmiać się i bredzić od rzeczy ? Co się z nim wówczas dzieje ?
Szkoda, że o takiej dziwnej porze. Nie zauważyłem, nigdzie informacji o powtórce.
A na DVD nie można wypożyczyć - nie było nigdzie wydane...
Dziwne, że tak mało osób widziało Kandydata, zawsze wydawał mi się znanym tytułem.
To jeden z tych filmów w których tempo jest niskie, a jednak cały czas coś się dzieje i widz nie może narzekać na nudę.
Rzecz jest o młodym prawniku który daje się wkręcić w tryby machiny politycznej i zostają kandydatem demokratów w...