Film bardzo mi sie podobał ale ta koncówka taka jakas nie tego...zabili kolesia, zostawili ciało na środku i poszli sobie...aha i czy ktos wie kim był ten gość co w filmie pokazywał sie co jakis czas i tak fajnie wtapiał się w otoczenie??? To było dziwne nieco;p
Podejrzewam, że mógł to być wszystko obserwujący pan Herbert. Niezły filmik, pięknie się w nim komponowała muzyka, a ujęcia mogłyby być obrazami. Od razu widać, że reżyser studiował sztukę.
brawo bystrzaku.wyobraz sobie ze na komentarze zagladaja takze ludzie ktorzy dopiero maja zamiar obejrzec ten film a Ty w pierwszym zdaniu wyjasniasz zakonczenie filmu.co za kretyn.
poniekąd temat końcówka!!! miał zasugerować, że zostanie opisany tu koniec filmu. Ale fakt autor pierwszego posta powinien był zaznaczyć w tytule SPOILER!!! o ile bystrzaki wiedzą co to jest spoiler:)
haha, kto ogląda Greenewaya dla zrozumienia końcówki? w ogóle dla zrozumienia..., to dopiero będzie rozczarowanie!
I co z tego, źże dajesz tytuł "końcówka" skoro wyobraź sobie niektózy czytają tak szybko, że całego posta jednym rzutem oka przyswajają bez wchodzenia w temat? Po to jest do zaznaczenia opcja "spoiler" żeby nie psuć ludziom przyjemności oglądania a ty nie tylko, że nie dość bysty by skorzystać to jeszcze zamiast przeprosić obrażasz.
Debil co czyta literke po literce. Wyobraź sobie że niektórzy nie są analfabetami i czytają cały tekst na raz jednym spojrzeniem. Wróć do podstawówki na naukę literek.
Swoją drogą, ktoś wie czy da się tu jakoś zgłosić post do usunięcia? Trzebaby skasować jakogoś post tego matoła żeby następnym nie spoilerować.