fajna, przewrotna komedyjka z rewelacyjnym Aleksandrem Żabczyńskim w roli głównej!
widziałam ten film kilka razy i zawsze mnie bawi...
Cóż film bardzo fajny....ale w niektórych scenach czegoś
brakuje. Wydaje mi się, że są to w większości błędy debiutanta (jako reżyser czwiście) Eugeniusza Bodo.
Jego drugi film, który był ostatnim w jego karierze
"Za winy niepopełnione" jest znacznie lepszy.
"Królową.." ratuje jedynie piękna Grossówna...