Ad. 1) Wątpię żeby stał za tym Profesor X, ataki oddziaływały nawszystkich, nie tylko na mutantów.
Ad. 3) Eden znajdował się w Kanadzie jak dobrze pamiętam.
Ad. 4) Może to kolejna z pielęgniarek Transgen-u?
Ad. 5) Posiadali jego DNA, więc jakoś można to wytłumaczyć.
Ad. 6) Nie zwróciłem na to uwagi :)
Ad. 7) Nie czytam komiksów, ale co do dzieciaków to denerwowała mnie ich nieco bierna postawa w lesie. Na filmiku z komórki były bardziej agresywne.
Ad. 9) Wydaje mi się, że to Profesor X się z nią komunikował, dzięki temu, że nie brał leków. Jak wiadomo osoba, z którą on się komunikuje nie musi być telepatą, bo to on nawiązuje kontakt.

ad1 tak, wyraźnie to widać w scenie jak zasypia na farmie przy Loganie, zresztą w xmen3 przy użyciu cerebro też prawie pozabijał muntantów,
ad2. to akurat nietrudne, Logan był de facto bronią więc jego dna musiało gdzieś leżeć,
ad4. po co się na tym zastanawiać :) siatka ludzi jak wszędzie
ad5. klon jak każdy, notabene widać że to świeżak bo doktorek mówi o nim jako dziecko.
ad8 doktorek jak doktorek, przejął schedę po tatusiu,
ad9 jak rozmówca - Xavier pomógł

ad.1 Wyraźnie było powiedziane, że brak mutantów to kwestia modyfikowanej żywności, przestali się rodzić przez modyfikowane jedzenie, które było wszech obecne. Scena w lesie Logan rozmawia z Zanderem. Charles, zabił niektórych mutantów przypadkiem przez ataki. Demencja starcza. Dzieciaki, tak jak Laura mieli geny innych mutantów. To są dzieci genetyczne, nie biologiczne jeśli można tak powiedzieć.

fotopstryk, :) zgadzamy się oboje tylko pytanie było kto zabił wszystkich X-menów a nie mutantów. Mutantów tak - modyfikowana żywność, X-menów - Charles.
Ale widzę po ocenie że na filmie byłeś, nie smutno Ci ? ;)

smutno. smutno, że to już koniec. smutno, że bidaczek był tak słaby, że tak bity. ale tka być musiało być. starość. od początku mówili, że to pożegnanie z Loganem. Koniec końców to koniec godny Logana, nie wyobrażam sobie happy endu odjeżdżających ku zachodowi słońca. A w sumie w filmie było powiedziane, że wszyscy X-mani są zabici? Wypadek z Charles'm zabił 6 lub 7 x-manów tak? może jednak nie wszyscy zgineli, może też się chowają jak Logan

wiadomo, że jakaś luka jest skoro Charles czy Caliban żyją. Logana nie liczę bo on się regeneruje Ale starzy X-meni nie wrócą, i to niestety się kończy. Zgadzam się, że koniec logiczny i wpasowany w całokształt. Cieszę się, że nie obcięli kategorii R, bo bez tego był by to nieznośny gniot dla nastolatków. Mimo tego jest to niestety zupełnie inne zabijanie niż w DeadPool.

Co rozumiesz przez to ze jest to ,,zupełnie inne zabijanie niż w DeadPoll"? Chodzi ci, że w Loganie miało być bardziej zabawnie?

nie o to chodzi, u Deadpoola zabijanie jest formą zabawy w której giną złole, tutaj widać, że Logan jest zmęczony zabijaniem, robi to cholernie niechętnie w ostateczności i generalnie ma już tego naprawdę dość.

ad 5. a moim zdaniem mozena pojsc jeszcze dalej ! w x-men apocalypse głowni bohaterowie znajdowali sie w laboratorium strykera i w ktoryms momencie napotkali wolverine ktory byl lekko mowiac nieogarniety, zabijal wszystko co wchodzilo mu w drogie i koniec koncow gdzies uciekl. biorac pod uwage ze tamte rzeczy dzialy sie w latach 80 to mogla to byc bron 24 ktora zrobil strycker ale ona uciekla. potem ekipa z logana tropiła mutantow i wytropila bron 24 i w jakis sposob przechwycili go na swoja strone. warto zwrocic uwage ze dziewczynka i reszta dzieci to byly ... dzieci a klon logana byl troszke straszy ;) do tego bron 24 byla bardziej podobna do wolverine z apocalypse niz do logana.

mozna to jeszcze rozkminic w inny sposob. nie pamietam dokladnie co stalo sie na konciu days of future past ale wydaje mi sie ze wolverine uratowal wszystkich z przeszlosci ale cos tam bylo takiego ze w przyszlosci moglo sprawiac problemy (chyba przyczynil sie do tego ze roboty byly dobre ale byl tam jeszcze jakis haczyk. serio nie pamietam) wiec moze przez ostatnie sceny z DOFP prawie caly gatunek mutantow wymarł a to w duzej mierze byla wina logana ktory jak przyznal w nowym filmie chcial sie zabic.

Myślę jednak, że Wolverine z Apocalypse to "nasz" Logan a nie X-24. W zasadzie to pewne. W Apocalypse po prostu znowu mamy wątek rodem z Genezy - lecz jak wiemy tamte wydarzenia zostały zresetowane - z pochwyceniem Logana i wszczepieniem mu adamantium bo gdyby nie ta "powtórka z rozrywki" to Wolverine w filmie ,,Logan" powinien mieć kościane szpony. A X-24 to nowe dzieło/zabawka tego doktorka, który sam go traktuje/nazywa dzieckiem świadcząc, że jest to nowy, jeszcze niedoskonały i nieposłuszny eksperyment. A dzieci to nie były niczyje klony tylko dzieci meksykańskich kobiet zapłodnonych genami mutantów, dlatego są młodzi ok. 10-12 lat bo od tylu lat trwają badania. Więc to, że klon Logana nie jest dzieckiem jest spowodowane tym, że jest to "maszyna" stworzona w zasadzie od 0 i jako projekt X-24 mająca być zwieńczeniem eksperymentów i największym dziełem doktorka. Także nie doszukiwałbym się tu jakiegoś 2 dna. Ot, sklonwali Logana bo mieli w laboratorium DNA jego jeszcze właśnie pewnie od lat 80-tych kiedy to Stryker "zajmował się" nim no i innych mutantów, których przez lata łapano m.in. dzięki współpracy z Calibanem. A co do zakończenia DOFP też bym się nie doszukiwał w nim nic złego. Wszystko się dobrze skończyło, ale brak nowych narodzin wśród mutantów spowodowany modyfikacjami m.in. w żywności itd., tropienie pozostałych mutantów przez organizacje takie jak ta ukazana w filmie oraz co gorsza pogorszenie stanu zdrowia Xaviera, który doprowadził do śmierci niektórych X-menów sprawiły, że w 2029 roku mutanci są na wymarciu i na pewno gdzieś jeszcze żyją pojedyńcze "sztuki", może nawet jacyś ostatni z X-menów, którzy nie zginęli, ale definitywnie ich czas przeminął.

ale przeciez logan mowil do laury ze ma w mozgu (czy tam glowie) kule z ademantium ktora sam sobie zaaplikował probujac sie zabic. mysle ze tutaj bylo cos ukryte jesli chodzi o wyginiecie xmenow. logan musial cos manieszac i cos poszlo nie tak. a profesor ze juz malo ogarnial zaczal sobie wmawiac ze to jego wina itp, w2 albo 3 czesci profesro byl nawet bliski zabicia wszystkich mutantow przez cerebro.

Hmm nie umiem teraz skojarzyć, ale nic nie kojarzę aby była mowa o samobójczej próbie i kuli z adamantium w mózgu. Jedynie pamiętam, że pokazywał Laurze pocisk z adamantium, który trzyma właśnie by pamiętać po to kim jest, ale też by może pewnego dnia móc się przy jej pomocy zabić, ale było to w kontekście czasu przyszłego a nie, że już takiego czegoś próbował. W sumie gdyby dostał z takiej kuli to faktycznie było by po nim. Widziałeś przecież co zrobiła z X-24.

Też mi się wydawało że Logan sam sobie coś zaaplikował przez co do końca się nie leczył i był taki słaby. Ale raczej chodzi o to że samo adamantium zaczęło go truć na starość.

Nim Logan strzela do doktorka wyraźnie mówi ze jego ojciec go otruł dlatego samoleczenie przestaje działać. Także mamy nieodkryta kartę i możliwość na prequel, przedstawiający te wydarzenia jak i śmierć pozostałych mutantów z ,,ręki,, profX

there is hope!!!!

No ja jeśli dobrze pamiętam to w Genezie Wolverine on dostaje od stikea kule w głowę. Przez to traci pamięć. A na starość być może organizm nie radził sobie z zaleczaniem rany, bo oslabla mu odporność. Zresztą tam było, że to strike go otrul I spowodował że logan jest chory.
A może to przez całe adamantium w ciele , bo przecież bez odporności mogło powodować że umierał.
Muszę obejrzeć jeszcze raz wszystkie części.
Ale smutno... no smutno...

W Days of future past ratuje tych ludzi z przeszłości (Starego Xaviera i Magneto) tylko odtwórcami ich roli od tej pory są McAvoy i Fassbender. Na końcu tego filmu jest również moment w którym Stryker wyławia Logana z wody - wtedy mogli pobrać jego dna. Ciężko jakoś Logana ustawić na osi czasu przez bogactwo serii X-Men.

Stryker jak wyławiają Logana to Raven. Widać to po oczach. Później musiał rzeczywiście ponownie być złapanym i robiono na nim eksperymenty, przez które na nowo miał szpony. Tam też pierwszy raz poznaje młodą Jane.

Akcja Logana toczy się w 2029 r., więc jak by nie patrzeć - jest po wszystkich innych folmach.
Ja to widzę tak: chronologicznie najpierw jest Pierwsza Klasa, potem X men, X men 2, Ostatni bastion i Wolverine. To jest jedna linia czasowa. Potem mamy Days of the Future Past, która wprowadza zamieszanie i resetuje przeszłość w 1973. Odtąd mamy nową linię - Apocalypse z 1983 r., fragmenty z DFP gdy Logan się budzi (alternatywne lata 2000.) i Logan - 2029 r.

dobra kolejnosc ale na dobra sprawe nigdy sie nie dowiemy jak to ma byc bo np w wolverine logan traci swoje metalowe pazury a w DOFP jak lezal na stole na ktorym przeniesiono jego siwadomosc mial znowu metalowe uzbrojenie ;/

Myślę że Magneto maczał palce w odtworzeniu metalowych pazurów, wszak władał metalem ;) Skoro w komiksach mógł oderwać adamantium od szkieletu Logana, to równie dobrze mógł pokryć go ponownie.

ciekawe czemu nie robil tego w x3 jak walczyli miedzy soba z wolverine :D

Nie wiadomo skoro już w 2 części pokazali wyciąganie żelaza z ciała. Widocznie nie pojawiło się to w zamyśle reżysera lub uznali to za zbyt brutalne na kategorię PG13.

A odpowie mi ktoś dlaczego wilk nagle tracił moc regeneracji? Nie chce mi się wierzyć, że adamantium po 20 czy iluś tam latach nagle zaczęło go zabijać :). Niewyjaśnione :/

Może też żarł tą żywność modyfikowaną? Może też wszystkie chemiczne dziwactwa nie tylko zabijały gen mutantów w DNA, ale też powodowały niestabilność mocy u już istniejących mutantów. Dlatego Wolverine ma ograniczoną regenerację, Profesor te dziwne ataki, a Caliban trochę przytępiony zmysł tropienia innych mutantów.

Naciągana jak dla mnie teoria :> te dzieci to też mutanty i wydaje ci się, że ona nie jadły zwykłego żarcia tylko specjalnie zmodyfikowane by nie tracić mocy? Przecież jak one uciekły to nie miały możliwości wybredzania, im nic nie było logan nagle się zestarzał(?) przecież on ma 500lat czy ileś tam :) Ja nie kupuję tego rozwiązania, ani z żywnością ani ze szkodliwością adamatium. Przecież oni specjalnie wybrali logana bo mógł przeżyć proces wszczepienia adamantium i potem funkcjonowanie razem z nim, nie było wcześniej nic mówione o tym, że mu to szkodzi :/

Teoria nie jest naciągana, mało tego, znalazłem jeszcze parę przykładów które ją potwierdzają. Po pierwsze dzieci mają maksymalnie 10-12 lat, więc na działanie modyfikowanej żywności są wystawione od znacznie krótszego czasu niż Logan i inni X-Meni (skoro ostatni mutant urodził się w 2009, to zakładam, że ta żywność zaczęła być w obiegu co najmniej od 2008). Czyli Logan żarł chemię od 20 lat. Po drugie, moce tych mutantów wydają się duże słabsze (może nie licząc Laury). Mamy dziewczynkę z lodowym oddechem, jakąś inną która telepatycznie wbija drzazgi w ludzi, czy grubego chłopca która potrafi przesłać impuls elektryczny. A tymczasem, przed wprowadzeniem żywności, dzieciaki łamały żelazne bramy za pomocą magnetyzmu, potrafiły zmienić się w lodowego superczłowieka, strzelały laserami tak, że rozwalały pół szkoły. See my point? Przed żywnością - supermoce. Po zywności - meh, takie se.
Dalej. Argument odnośnie wybrzydzania po ucieczce nic nie wnosi - w filmie było powiedziane, że minął tylko tydzień od ich ucieczki, więc za krótki okres czasu. A tymczasem Logan miał w tym momencie już 194 lata, przeżył miliony walk, ran, postrzałów, zmiażdżeń, podtopień, walk + od 20 lat na jego organizm wywierało wpływ żarcie. Nic dziwnego, że postarzał się tak bardzo.

W komiksie był to wirus który zniszczył moce regeneracyjne logana a sam logan zginął zalany adamantium :/ A ty mi tu mówisz ze mu żarcie szkodziło
" They explained it as the virus attempted to take over Wolverine, as it had done to many other previously, but Wolvie's healing factor was opposing them. They said the strain it took for his body to reject the virus "burned" out his healing factor."
Swoją drogą to wyjaśnienie komiksowe jest dla mnie troszku żałosne i mega naciągane. W filmie jest podobnie tylko mam wrażenie, że po prostu nie chcieli przyjąć tak naciąganej przyczyny utraty mocy więc pominęli cały temat. Za dużo niedomówień w tym filmie.
ps. nie tłumaczę, bo nie umiem dokładnie :)

tracił moce bo zatruwało jego organizm adamantium

nie.

Dla mnie tak. Przynajmniej on sam tak kilka razy mówił w filmie. A mogło to być adamantium plus modyfikowana żywność plus styl życia.

Mógł też oberwać od Xaviera, jeżeli mamy założyć że to on zabił wszystkich mutantów.

Bo taki był zamysł reżysera, który w wywiadzie powiedział że nie chce Wolverina przedstawiać tak jak w innych filmach, więc stwierdził że na starość Logan będzie się wolniej leczył. Na początku miał się leczyć normalnie, ale na ciele zostawaly by blizny, potem stwierdził, że leczenie będzie ograniczone. Tutaj w filmie zatruwało go adamantium, tak po prostu. Nie należy się zastanawiac, że wczesniej nic mu nie bylo

Właśnie to zrozumiałem, ogólnie tak ma być i już ;)

Ja się bardziej zastanawiam jak to jest z czasem, bo na konieci "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie", Logan przenosi się z 1973 do 2023 i wszystko jest cacy, Xavier ma szkołę, są nowi studenci (mutanci), żyją Scott, Jean itd., więc jak to jest że żaden mutant nie urodził się od 2002 roku, a Xavier 7 lat przed tym co się dzieję w "Loganie" zabił swoich X-menów (czyli w 2022)?
No chyba że Tylko X-Men: Apocalypse i Przeszłość, która nadejdzie dzieją się w tej nowej historii, a "Logan" Dzieję się po "Wolverinie", to chyba jedyne wytłumaczenie

Żaden nowy mutant nie urodził się od 2009 roku, a Xavier zabił X-Menów w 2028. Wszystko jest w Loganie wspomniane.

A nie było w radiu "7 lat temu"?

Nie, było "rok temu".

Zgadza się było rok temu. 7 może Ci utkwiło bo zginęło 7 X-menów.

1) Prawdopodobnie, było ponoć jakieś jego tragiczne backstory, ale wycięli ze scenariusza, bo Mangold wolał się skupić nad postaciami, a nie konkretach w świecie przedstawionym(serio).
Cholera wie czy jest całkiem odpowiedzialny za to, bo typ z rączką tropił mutantów jednak, ale na pewno miał udział.
2) DNA można pobrać i z włosów, ale tutaj mi się wydaje, że jak była ta jakaś czysta mutantów i przy niej pobrano ich dna
3) To drugie, to było bezpieczne miejsce za granicą po prostu. Znajomi byli w tzw. azylu, gdzie na nią czekali
4) Nie pamiętam tego
5) Mieli jego DNA...
6) Ni wim, może easter egg jakiś
7) Ni wim
8) No agentami rządowymi jakimiś z oddziału tropienia mutantów
9) X ma taki umysł, że samemu wchodzi do głowy innych.
Ale, że tu tracił moce i nie panował to trochę głupota by była, może po prostu się dogadywali xD

dorzuciłbym do tego fakt, ze co by nie mowic profesor mial już 90 lat, Logan nie wiem, ale tez sporo i po prostu starosc wchodzila w gre.

Do puli pyatn dorzucilbnym:
a) Jest jakis komiks gdzie wspominaja X24? Zniszczyło to dla mnie film z lekka - idealny klon, idealna maszyna do zabijania...troche takie naciagane i nudne - klon jak w kazdym filmie...
b) moze to glupie, ale... Jakim cudem X-23 niby prowadziła samochód jak:
* nigdy nie prowadziła (ale rozumiem, że może była bystra i podpatrzyła Logana)
* w jaki sposób sięgała do pedałów? Banalna sprawa, ale no kurde zgrzyt opór.

b) Dziecko w wieku 11 lat sięga do pedałów bez problemowo, sam po raz pierwszy prowadziłem samochód w wieku lat 8 na polnej drodze.
A jak to robić faktycznie mogła podpatrzyć od Logana zwłaszcza, że w automatycznej skrzyni nie zbyt wielkiej filozofii gaz, hamulec, P, N, R, D i jada

nie wygladala na taka co siega do pedałów (ocenim wzgledem wzostu Logana), ale spoko no moze masz racje.

dodałabym jeszcze pytanie o to, o czym mówi dr X chwilę przed śmiercią? - chodzi o jakiś Winchester czy Worchester...? ktoś coś?

Westchester - tam znajdowała się szkoła dla szczególnie uzdolnionych

o matko i córko, że też tego nie wiedziałam

Kolejne pytanie jakim cudem Logan nadal miał adamantowe szpony skoro zostały one zniszczone w the Wolverine ?

To sie dzieje w innej lini czasowej..

właśnie tak wyglądają dobre filmy i książki. Pozostawiają drobne otwarte pytania na, które odpowiedź może udzielić jedynie wyobraźnia odbiorcy. Takie niedopowiedzenia sprawiają, że myślisz o całej historii jeszcze długo po zakończeniu seansu, a później chcesz obejrzeć film ponownie i ponownie.

ponadto mnie zastanawia po kiego grzyba tworzyli te dzieci jak mogli stworzyć ze setką klonów Logana i by starczyło... koleś przeszedł przez wóz opancerzony więc po co dzieciaki pierdzące lodem czy ogniem :)