Prawie nikomu się nie spodobał. Średnia fw 5,4, średnia ocen znajomych 4,2. Aż obejrzałem drugi raz żeby sprawdzić, czy nie zwariowałem. Ale nie!
Rewelacyjny pomysł, kapitalne wykonanie, cudna zabawa z klimatem. Aż klaskałem z frajdy! 8/10.
Takich filmów już teraz nie kręci się, a szkoda, bo takie jak ten w 100% trafiają w mój gust. Luźne kino, z
fantastycznym klimatem i napięciem i dozą humoru, czasem czarnego. "Maksymalne przyspieszenie" to ta
sama liga, co "Noc pełzaczy", czy "Tremors I i II". Takie filmy po prostu zajebiście ogląda się w jakiś letni...
dla mnie film kultowy z dziecinstwa :) szkoda ze ludzie nie rozumieja ze efekty z filmow jak "Willow" ,"Neverending Story " czy "Tron" to w latach 80' jak zobaczylo sie w kinie to az sie goraco robilo , teraz 3D i technika zastepuje czlowiekowi klimat filmu :)
zreszta dla niektorych "Lsnienie" Kubricka to klasyk ,a...
Nawet dzis, po tylu latach od premiery ten film oglada sie bardzo przyjemnie - nie nudzi, a to
najwazniejsze.
Sciezka dzwiekowa jest wprost stworzona dla kierowcow ciezarowek ;) "Who made who? Who made You?" :)
Czytać S. Kinga Ela uwielbia! Oglądać nie zawsze...i tak było w tym przypadku.Najbardziej podobała nam się rola faceta przy bankomacie , no i "piękna" panna młoda. Muzyka zajebiaszcza! Film oceniamy średnio/dobry biorąc pod uwagę , że jest to jedyny film , który wyreżyserował sam Stephen King.
Nie jestem pewne czy to ten film, ale pamiętam dwie sceny. Jedna to gdy jakiegoś listonosza zaatakowało takie małe żółte autko i zmasakrowało mu twarz. A drugie to gdy strój astronauty czy czegoś takiego atakowało chyba kilofem jakiegoś kolesia. Czy to ten film? Byłam wtedy małym dzieckiem, ale pamiętam to wyjątkowo...
więcej