..jaka piękna i długa reklama Queen Mary 2. Może wydmuszka, może jajko Faberge, w każdym razie puste w środku.

Miała być tajemnica, pytania, wzruszenie, powody do namysłu...a ja obejrzałem beznamiętnie, spokojnie i zostałem obojętny i chłodny. Jutro chyba zapomnę o tym filmie mimo mojej ukochanej Streep i pięknych "symetrycznie skomponowanych szerokich planów autorstwa samego Soderbergha".
Ale i tak nie jest źle dzięki...

Film z pewnym apetytem na psychologiczne „coś więcej”, niestety jest półproduktem, zaledwie katalogiem luksusu i powolnego tempa życia ludzi, których na to tempo życia stać. Czyli tygodniowe przeprawy kapiącym złotem transatlantykiem, gdzie aż się prosi spędzać godziny na wspominkowych rozmowach nad szampanem, przy...

Film nie dla wszystkich. Wolny, subtelny i intymny. Pożegnanie pewnej ery. Streep w najlepszej formie!

Mogło być satyrycznie. Mogło być zgryźliwie. Mogło być śmiesznie. Mogło być dramatycznie. Jest...nijako. Nuda,przeogromna nuda. Film robi wrażenie jakiejś tandety z Hallmarku a reżyserował go chyba jakiś telewizyjny wyrobnik a nie Soderbergh. Ktoś gdzieś napisał ,że w filmie ''Prom'' Meryl Streep jedzie na...

Jako tako się to oglądało - taki sobie przegadany film w sumie o niczym sensownym - ani mnie ten obraz nie wzruszył,ani nie rozbawił,ani nie dał do myślenia.Największe wrażenie to zrobił na mnie ten stateczek - niezły wypas,oj wybrał bym się na taki rejs,oj wybrał.Na plus również wątek z Candice Bergen - zdecydowanie...

W mojej nic nie znaczącej ocenie film usilnie udający małe wielkie kino. Jak na Steven’aS. jak na aktorów w obsadzie więcej niż mocne rozczarowanie. Więcej pisać nie warto.

same kłamstwa, zero seksu i żadnej kasety video, za to ze szlachetną prostotą, ciekawym podejściem do improwizacji (które jest wyjątkowe, ale nie jest wyjątkiem) i unikalnym podejściem do komunikacji w której dymną zasłonę tworzą słowa mówione..

Ten film powstał chyba tylko po to,żeby Meryl Streep po raz kolejny udowodniła jak wszechstronną jest aktorką, Tylko,że M.Streep już od dawna nie musi tego udowadniać - ona nią jest.

Wyśmienite aktorstwo, oryginalny scenariusz, nie można się do niczego doczepić ale wieje nudą przeintelektualizowanej opowiastki z wyżyn elit. Wolę jednak kupować przeceniony humus:)

Choć to nie ona jest powodem tego, że ten film jest nieciekawy. Widać, że reżyser nie potrafił dobrze odpowiedzieć tej historii i relacji między bohaterami. Takie obrazy wymagają kogoś bardziej wnikliwego.

Dawno nie widziałam tak beznadziejnego filmu. Mam wrażenie, że gdyby nie znani aktorzy z Meryl Streep na czele ten film miałby same oceny 1 albo 2, ale ponieważ grają TAKIE SŁAWY niektórzy doszukują się w tym filmie głębi. A jej nie ma. I nie jest tak, że jestem przyzwyczajona do filmów z wartką akcją, a tego nie...

Meryl Streep w roli uznanej pisarki, która wraz z przyjaciółkami (Candice Bergen i Dianne Wiest) oraz siostrzeńcem (Lucas Hedges) wyrusza w podróż, aby zabawić się i wyleczyć stare rany.
https://www.youtube.com/watch?v=Q6DHWEii8eo
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

Obejrzałem do końca, czekając że coś się ruszy.Nie ruszyło.Nudne to było.

i subtelnie utkany film pełen przestrzeni...
reżyser odważył się zaproponować dwie godziny obrony artysty (w tym wypadku pisarki); w szerszym planie to obrona humanizmu, niezależnie od tego w czyim życiu odegra on swoją rolę i jaką dokładnie, jaką ma barwę, jaki smak, na ile jest płodny...
role Meryl Streep i...

Film jest kompletnie nieudany. Nic się w nim nie dzieje. Nie ma żadnej głębi. Aktorzy snują się po tym statku bezcelowo. Najgorszy film z Meryl... Niestety...

Czy warto poświęcić wszystko dla kilku chwil w blasku zachwytu czytelników? Zrezygnować z rodziny, przyjaźni, normalności?
"Niech gadają" to piękna, wzruszająca historia o przemijaniu, stracie, poświęceniu... Czy pisarz naprawdę musi być zamkniętym we własnym kokonie samotnikiem? Czy musi żerować na historiach innych,...