Miał być miły filmik, lekka komedyjka... I w zasadzie tak jest. Tyle, że w tym filmie, jak w życiu głównego bohatera, praktycznie nic się nie dzieje. Po początkowych fajnych i budzących szczery uśmiech i rozbawienie scenach zabawy i niezłych dialogach film przeistacza się w ciąg nudnych, rutynowych, nie specjalnie...

Chętnych proszę o kontakt na misieek8@gmail.com :)

Nie pozostaje mi nic innego, jak przyłączyc się do opinii Qmida. Po świetnych screwball comedies jakie obejrzałem z Grantem, którego nawiasem mówiąc zaliczam do swoich ulubionych aktorów tu spotkało mnie gorzkie rozczarowanie. Dialogi słabe, brak w nich tego gatunkowego polotu, błyskotliwości, aktorstwo dość...

daleko w tyle za najlepszymi filmami z tego nurtu (np. bringing up baby, naga prawda, czy filadelfijska opowiesc). pomysl na film nie jest jeszcze najgorszy, natomiast filmowi zabraklo zwyczajnej lekkosci jakie charakteryzuja tego rodzaju filmy. zaledwie kilka wartych odnotowania scen (jak ta, w ktorej dwa duchy...