Myślę, że 7/10 to lekko zawyżona ocena. Momentami bardzo się nudziłam i nie chciało mi się oglądać. Szczególnie pod koniec. Ogólnie w porównaniu z Ruffian wypada kiepsko, mimo, że reżyser miał ciekawą historię do wykorzystania.
Oglądałam ten film nie wiedząc, że jest oparty na prawdziwej historii, co było dla mnie kolejnym powodem do podziwu. Wydaje się, że to po prostu kolejny film o koniu, ale jak na rodzinny film jest tu sporo głębi. Przede wszystkim walka o marzenia, o realizację celów, o wiarę w siebie i innych, walkę z przeciwnościami....
więcejChcieć, znaczy móc. Uwierzyć, to potrafić. Wystarczy chcieć, żeby osiagnąc sukces. Ja już wygrałam, teraz twoja kolej. Ten fim to zbiór frazesów dla kursantów w firmach sprzedażowych. Do tego te młode-córki-buntowniczki, obowiązkowo wspierające walke o pokój, anarchię, che guewarrę i inne lewicowe mżonki, rozkładające...
więcejJak mówię tezę "Niezwyciężony Secretariat" to ludzie myślą że ja mówię "Niezwyciężony Sekretariat" u was też?
Przepiękny film jaki cokolwiek oglądam o zwierzętach. Jest to historia prawdziwych o koniu , który kochał biegać. Właścicielce , która wierzyła , ze wygra wszystkie wyścigi i tu udało się :). To dotychczas to tej pory nie udało się żadnemu koniu wygrać tyle wyścigów co Secretariatowi :) Film jest bardzo wzruszający...
Jako, że od zawsze konie darzę ogromną miłością, ten film przypadł mi do gustu. Historia co prawda trochę naciągana, jak to Disney, ale przecież oparta na faktach. 10/10
katowanie zwierząt takimi wyścigami po to żeby banda bardzo bogatych snobów robiła pieniądze? Czy w tym filmie na pewno widać miłość do zwierząt? Przytulanie i czułe sówka dla zmylenia widza. Czy na pewno idea ratowania stadniny jest tak wielka żeby usprawiedliwiała porzucenie rodziny i narażanie jej na biedę -...