Film naprawdę swoimi zapowiedziami zachęcał do pójścia na seans, czego nie zrobiłem. Kilka miesięcy od premiery, obejrzałem film w internecie z napisami, ponieważ chciałem bardziej wczuć się w klimat tak, aby nie zagłuszać głos bohaterów lektorem. Pierwszy rzut oka i widać te same elementy, które występowały w jedynce,...
więcejzawiodłam się, 2 część straciła na klimacie, na magii jaką miała w sobie jedynka, sceny działy się zbyt szybko, przez co brakło budowania napięcia, były momentami przekombinowane ( zakonnica wychodząca z obrazu, pan z parasolką, przenikanie przez ściany) przez co dla mnie dwójka zupełnie straciła na realiźmie, co było...
więcejHistoria była ciekawa, gra aktorska dobra ale to tyle co można powiedzieć o tym filmie. Niekoniecznie straszny, momentami śmieszny i niespójny co zaburzało ogólną wizję "poważnego" horroru. 6/10 zasłużona ocena, szkoda dać mniej a na więcej nie zasłużył.
Co byscie ludzie nie mysleli, to nie jest horror ale film oparty na faktach, co prawda w niektorych miejscach przekoloryzowany na potrzeby Hollywood, ale wciaz - ta historia zdarzyla sie naprawde. Wiadomo, ze wiekszosc z Was po obejrzeniu miedzy bajki to wlozy, ale dla ludzi z prawdziwą wiarą, ktorym nie sa obce tematy...
więcej
Właśnie wróciłem z kina, film jak najbardziej do obejrzenia na dużym ekranie.
Wszystko na poziomie, od gry aktorskiej przez momenty wbijania w fotel po rewelacyjną muzykę. Dla mnie film równie dobry co cześć pierwsza.
Obraz nie jest przesadzony choć była scena którą mogli pominąć, ( nie wiem jak to napisać aby nie...
już pierwsza cześć obejrzana z 5 razy za każdym przyprawiała mnie o zawał, w tych samych momentach mimo, że się spodziewałam, tak więc mam przeczucie że jak nie obejrzę to umrę, a jak obejrzę to też umrę... ;p
Może dlatego, że 1 wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Zresztą jeden z lepszych horrorów jakie znam. A jest ich niewiele.
I aktorzy Vera Farmiga oraz Patrick Wilson. Bardzo dobra gra aktorska.
Szczerze myślę, że to nie będzie klasyczna kontynuacja tylko inna historia i za pewne będziemy mogli zobaczyć trochę podobieństw do pierwszej części ale będzie dobrze
Pierwszy Conjuring jest całkiem niezły, choć oczywiście wadą jest przefajnowany finał - bolączka wielu filmów (nie tylko horrorów), które według twórców filmowych potrzebują “mocnego finału” skierowanego dla przebodźcowanego współczesnego odbiorcy. Z ciekawością podszedłem więc do sequela i niestety - duże...
dość żałosne popłuczyny po 'Egzorcyście' Friedkina i w pewnym sensie po Elm Street.
A jeżeli jest w nim choć odrobina prawdy to państwo Warrenowie powinni być oddani pod opiekę dobrego psychiatry.
Gdyby młody Billy nie wpieprzał tyle ciastek i nie gadał cały czas o nich, to może Valak nie zawitałby do ich domu. Ale nie, Billy tylko biscuits i biscuits, aż ściągnął złego demona od ciastek i nawet mu nie zaproponował ani jednego. Valak miał prawo się wku*wić na brak znajomości podstawowych zasad gościnności u...