Po obejrzeniu ”Chłopca w pasiastej piżamie” postanowiłem obejrzeć film, który będzie oddawał obozowe realia w sposób możliwie jak najbardziej realistyczny. Trudno o lepszy wybór niż ”Ostatni etap” - film nakręcony zaledwie 2 lata po wyzwoleniu obozu. Również tego filmu nie chcę postrzegać jako źródło stricte historyczne. Był kręcony w epoce stalinowskiej, co nie pozostało bez wpływu na jego treść. Niemniej jednak bardzo dobrze oddaje rzeczywistość obozowego życia. Film jest surowy, kopia złej jakości. Wszystko sprawia wrażenie materiałów archiwalnych. Wszystkie kwestie wypowiadane są w oryginalnych językach (oprócz polskiego m.in. po niemiecku, rosyjsku i francusku) - nie tłumaczone napisami. Utrudnia to znacznie oglądanie ale zwiększa realizm. Ciężko mi się oglądało ten film, ale uważam, że było warto. 8/10
Jeśli chcesz realnego filmu o obozach polecam Kornblumenblau. Nie licząc nieco bajkowego zakończenia film rzucił mnie na kolana ;)
Thomash_3; Panny_lane - dzięki za propozycje. Kornblumenblau już ktoś kiedyś mi proponował, obejrzę jak nadarzy się okazja
Jeśli chcesz realistycznego przedstawienia życia w obozie koncentracyjnym to czytaj Borowskiego, bo powyższy film to twór tak wygładzony, że rzygać się chce, z przeproszeniem. Reżyserka (swoją drogą fanatyczka komunizmu) celowo starała się upiększyć warunki życia w obozie, aby "nie szokować" i nie odstraszać widza.
Borowskiego czytałem. W czasach kiedy kręcony był ten film trudno było nie być fanatykiem komunizmu. Zresztą nie widzę związku między byciem fanatykiem komunizmu a celowym upiększaniem warunków życia w obozie.
Nic nie upiekszala zeby zwiekszyc realizm aktorki graly w tych samych pasiakach w ktorych przebywaly wiezniarki niektore mialy jeszcze na sobie slady krwi!!