Zdecydowanie pierwsza części bardziej powaliła mnie na kolana:) Jednak druga część ma w sobie coś głębszego.... Jak dla mnie typowe kino norweskie.
Na szczęście muzyka była świetna w obu częściach:)
(...) może to przerażenie jest tylko najbardziej pokorną, tajemną, organiczną, prawie nieświadomą formą owego wielkiego, rozpaczliwego protestu, jaki przeciwstawiają rzeczy stanowiące najlepszą cząstkę naszego obecnego życia temu, abyśmy się godzili w myśli na formułę przyszłości, w której ich nie ma (...) idealna...
Film wg mnie bardzo dobry, jak już ktoś pisał w innym temacie, dobrze zrealizowany i zagrany. Taka normalna historia o normalnych ludziach, a jednak urzekająca. Mimo że czytałam książkę kilka miesięcy temu i znałam fabułę, to naprawdę się wciągnęłam, może nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że film jest lepszy niż...
więcejPierwsze 5 minut filmu myślę sobie: o nie znowu głupia komedia... Filmm pobrałam przez przypadek , a tu takie zaskoczenie ... Świetnie zagrany,wyreżyserowany i z niebanalnym scenariuszem. Coraz bardziej podobają mi się Norweskie filmy ;) Polecam
Jeśli chodzi o muzykę, to zdecydowanie się nie zawiodłam. Świetny soundtrack, podobnie zresztą jak w poprzedniej części. Ale nigdzie nie mogę go znaleźć. Może ktoś ma?
Chodzi mi głównie o tę piosenkę, kiedy [SPOILER!!!] Jarle i Anette całują się w szafie, i ta, która leci w czasie napisów końcowych. Będę wdzięczna! W...
uwaga! w marcu ukaże się książka "Człowiek, który pokochał Yngvego" Torego Renberga nakładem wydawnictwa Akcent po polsku! A następna w kolejności ukaże się Charlotte Isabel Hansen :)
więcej na www.wydawnictwoakcent.pl
Luty 2011 to planowana premiera w Norwegii, zdjęcia ruszyły parę dni temu. Ponieważ
"Charlotte Isabel Hansen" to świetna kontynuacja "Mannen som elsket Yngve", a film robią ci
sami ludzie, co poprzedni, i tym razem powinno być rewelacyjnie:))