Myślem że ten film mnie "powali, zmiażdży" skoro ma aż 8!!! Pierwsze 30minut myślałem że usnę - już miałem sięgać po pilota że wyłączyć to arcydzieło, jednak z każdą minutą film coraz bardziej jakby się rozpędzał, wciągał widza. W połowie filmu szok - w końcu coś się zaczęło dziać pomyślałem, skoro będzie tak dalej to końcówka będzie super - pomyślłem. Jednak byłem w ogromnym błędzie, ponieważ końcówa była równie ciekawa jak początek - czyli nudna. Znacznie lepiej wypadłbym ten film gdyby zakończenie odbyło się w połowie filmu, pozostawiając w widzu niedost, a tak to na sam koniec pewnie nie jeden widz usnął.
Czy obejrzałbym ten film powownie? Nie
Moja ocena: 2/10 za dobrą akcję na półmetku