a czytałyście książkę? ja przesłuchałam trzykrotnie, raz przeczytałam i to nie koniec... dodam, że to jedyna książka słuchana przeze mnie więcej niż raz - w wykonaniu Wojtka Chorążego... szacun; obawiam się trochę filmu - czy sprosta prozie - ale też czekam z niecierpliwością