z tą sceną na końcu, gdy Jack szarpiąc Ma za sweter zapytał "Czy mogę...?"
Chciał, aby Ma nakarmiła go piersią. Kiedy byli w pokoju Ma nadal go tak karmiła co wieczór (prawdopodobnie dlatego, że nie mieli za dużo do jedzenia oraz dostarczała mu w ten sposób więcej produktów odżywczych, bo Stary Nick nie chciał już im kupować witamin, a nawet jak to robił to było ta stanowczo za mało przy "pokojowym" trybie życia).
W związku z tym Jack cierpiał na drobny "syndrom odstawienia od piersi". Tyle.