Witajcie!
Odnośnie wg mnie najsłabszego momentu filmie czyli ucieczki, serio nie zagląda do dywanu i jeszcze ryzykuje podróż, zamiast zakopać w ogródku? Proponuję zabawę w podawanie sensowniejszego sposobu ucieczki z Pokoju:
W innych wątkach widziałem już kilka jak np. zagotowanie wody lub oleju i oblanie wchodzącego porywacza.