Duży potencjał ale zdecydowanie nie wykorzystany dużo dziur i niedociągnięć gra aktorska też jakoś szczególnie nie powala gdyby nie to było by wyżej....

Największe zarzuty:
Matka planuje ucieczkę z pokoju wykorzystując do tego małego synka owijając go w dywan i karząc udawać martwego plan jest taki że chłopiec na najbliższych światłach czy też znaku stop ma się odwinąć z dywanu i uciec....
Plan jest ta naiwny że aż strach a skąd wiedziała że po siedmiu latach ciągle jeździ tym samym samochodem furgonetką już dawno mógł go nie mieć już nawet pomijam fakt że każdy z takich psycholi i tak by sprawdził czy chłopiec żyje czy nie ale pomijając już to równie dobrze mógł go żywcem zakopać gdzieś przy tej szopie albo spalić czy mata nie zdawało sobie z tego sprawy że ryzykuje życie swojego dziecka a może tak bardzo była zdesperowana żeby uciec kosztem nawet swojego dziecka takich pytań jest więcej ale wiadomo w filmie poszło wszystko jak po sznurku zgodnie z planem wracając do samej ucieczki strasznie naiwna i praktycznie nie realna scena jak chłopiec wyskakuje z furgonetki a sprawca wyskakuje za nim łapie go by po chwili go samemu upuścić i zostawić nawet gdyby chłopiec jakoś mu się wyrwał każdy ,,normalny" psychol za wszelką cenę starał by się go złapać i wsadzić do samochodu ale ten po prostu odjeżdża ten przechodzący przechodzień z psem i tak niewiele mu przeszkodził a wiadomo mając dziecko policja prędzej czy później mogła by znaleźć jego matkę a tym samym jego samego tutaj policji wystarczyło tylko parę minut co też jest raczej mocno naciągane ale ok już się nawet tego nie czepiam...
Dalsza cześć filmu praktycznie zbędna bo i tak niewiele już wnosząca do całości....
Taka jest moja opinia ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.....