świetny film,intrygujący Daniel Auteil i piękna Emmanuelle Beart; wciąga, jestem ciekawa jak odczytujecie zakończenie? czy Camille stopiła ten lód?...

Kunsztowny, Wysmakowany plastycznie, klimatycznie dramatyczny, wielki Sautet! Takich filmów już prawie nikt nie robi , wielcy twórcy odchodzą - jak dobrze że pałeczkę przejął Lech Majewski!

ze względu na facetów klejących skrzypce. Soundtrack też niezły. Wątek romansowy nie wyróżnia się niczym szczególnym.

no, w końcu ktoś pod kogo idzie się podpiąć z własnymi uczuciami, spełniony i nierozhisteryzowany, pomimo - alboż i z powodu - pewnego braku to właśnie jemu w finale przypadnie najważniejsze zadanie..

będę wdzięczna za informacje :)

Wszystko to wywoływało u mnie większe emocje niż amerykańskie kino akcji:)
No i Emmanuelle Béart, ech... po prostu cudowna. Ochłonąłem dopiero jak popatrzyłem na jej aktualne zdjęcie. Aż żal patrzeć na te efekty operacji plastycznych.

"W tym układzie kobieta jest tylko jedna". Od siebie dodam: I jeszcze jakby tego było mało, potrafi grać na skrzypach!

Kto był tego dystrybutorem? Widziałem ten film w kinie na Freta jesień 1995/zima 1996. Potrzebuję tych danych.

Wszystko, co z Francji musi byc dobre:) Sautet nie też zawodzi. W "Serce jak lód" fajna symbolika, nienachalna, wszystko wyważone. Dobre kino. No i Daniel A.;)

Poszukuję od dłuższego czasu tego filmu na DVD. Może ktoś wie coś na ten temat?

Niczego sie nie spodziewajac zasiadlem do telewizora, zeby ogladnac ten nieznany, francuski film (wiadomo, ze francuskie filmy sa ambitne; trendy jest je ogladac). A ze bylo to dosc dawno to nawet nie kojarzylem Daniela Auteuila, ktory dzieki tej roli jest jednym z moich ulubionych aktorow. Moze to akurat nastawienie...

jest na regionalnej w Nowy Rok o północy.obejrze chyba ze względu na obsade.

Bo ja tutaj nie widzę tej wielkości tego filmu, do pewnego momentu jakoś to oglądałem ale później praktycznie całkowicie straciłem zainteresowanie i jeszcze ta końcówka gdzie wyszło dlaczego tak wzbraniał się przed co by nie powiedzieć piękną i tutaj jeszcze całkiem młodą Emmanuelle Béart ( jest pedałem ale nie...

Może najpierw plusy. Świetny klimat francuskiej produkcji. Muzyka klasyczna, szlachetne skrzypce.
No i prawdę powiedziawszy, tylko to mnie urzekło w tym filmie. Wydał mi się nużący, ale oglądanie
go nie sprawiało mi psychicznego bólu ;) Temat filmu bardzo powszedni, nic wykraczającego poza
ramy szarej, ludzkiej...