Pewnie dowiemy się już tego w The Avengers II :) Swoją drogą nurtuje mnie postać Kolekcjonera po napisach. Ciekawe czy w najnowszych avengersach będzie głównym przeciwnikiem

Kolekcjoner jest z Guardians of the Galaxy:-)
http://www.filmweb.pl/person/Benicio.Deltoro

Kolekcjoner zbiera pewne przedmioty dla pewnego bardzo złego Bad assa nie będę wnikał w szczegóły bo to akurat większość wie o kogo biega więc wystąpi w kilku filmach do puki nie zbierze tego co musi.

Ty masz w ogóle cokolwiek pojęcie o przyszłych filmach?

Chyba nie ma cokolwiek pojęcia, szkoda czasu.

Nie dowiemy się w Avengers 2 . Tylko w 3 części Thora którego to premiera będzie chyba w 2016 r . Nie wiem kiedy właściwie , ale trzeba czekać niestety . Kolekcjoner w Avengers 2 nie będzie przeciwnikiem tylko w innej produkcji Marvela o której już ktoś wspomniał .

moim zdaniem Loki go gdzieś wysiudał już wtedy kiedy przyszedł do Odyna pod postacią tego strażnika, żeby powiadomić go o znalezieniu ciała... ten uśmieszek i spojrzenie, jakie rzucił przyszywanemu ojcu było raczej złowieszcze...
może Odyna unieszkodliwił i zamknął gdzieś? może Odyn zapadł sobie w swój błogi Odinsleep? może nawet Loki go zabił?
też wydaje mi się, że do Avengers II nie mamy szans się dowiedzieć... jeśli nie trzeba będzie czekać aż do Thora III, bo tak też może być...
ps. w Avengersach najnowszych przeciwnikiem ma być ten Ultron (cyborg czy inna maszynka ;-)

Dzięki. Czyli zostawili sobie otwartą furtkę na kolejne części ;)

chyba dużo tych furtek porobili, bo ja mam więcej pytań teraz niż wcześniej ;-)
ale Odyn to wielka niewiadoma... a może w dodatkowych scenach na dvd czy bluray'u będzie??? albo jakaś wskazówka przynajmniej?

raczej dostaniemy ziemska wersje thora, to moze dostaniemy krolewska wersje lokiego :D (ej no! nie robiliby mu nowego helmu na marne!)

Lady, a ja myślę,że kluczem do tego pytania jest:
-sąd nad Lokim i słowa Odyna
-słowa Friggi ,że dopóki Odyn żyje jest bezpieczny, bo ona jest obok.

Loki umarł dla brata i dla świata, ale odpłacił Odynowi za jego totalny chłód i okrutne słowa. Kurcze, na pewno go nie zabił- nie wiemy, co Odyn powiedział,gdy dowiedział się o śmierci Lokiego- jeżeli znowu coś palnął- to zemsta przybranego syna sięgnęła by dużo dalej,niż ukatrupienie ojczulka.

No właśnie tak mi się wydawało, że się uśmiechał ten strażnik. Zafajdane 3D. xD

Hmm...Moze mu serce peklo, albo faktycznie Loki go trzasnal...Kolekcjoner powiedzial cos ciekawego na koncu ze 4 czy 5 zostalo (nie pamietam dokladnie liczby) ale to mozy byc wskazowka czy Odyn zyje czy nie.

raczej nie, to chodziło o te artefakty, których mu jeszcze 5 brakuje (szczegółów nie pamiętam, czytałam jak ktoś inny o tym pisał)

Czyli wiadomo że jeszcze musi być pieć filmów poświęconych tym artefaktom :) A to dobra wiadomość :) Pewnie kolejny artefakt będzie w Avengers 2. Ciekawe czym teraz zaskoczą ?
A wracając do filmu, właśnie wróciłem z kina i jestem pod wielkim wrażeniem, film wymiata :) Może nie wszscy tak myślą, ale mi się zarąbiście podobał :)

podzielam twoje zdanie,film był świetny czasami "zalatywało" Starwars-ami ale to nic i tak był świetny i przezabawny ,szczególnie momenty kiedy Loki i Thor idą korytarzem z więzienia i kiedy Loki dostał w papę od Jane :) albo Selvig ,widać że nie tylko Stark po Nowym Yorku ześwirował

nie pięć a 4. Czytałem gdzieś że jednym z tych artefaktów (Infinity Gems) był też tesseract o którym już 2 filmy były. Ponoć kryształ brońi Lokiego z Avengers może też do nich należeć, lecz to nie jest pewne:)

A czy przypadkiem tesserakt nie był już w pierwszym kapitanie?

no właśnie te 2 filmy to pierwszy kapitan i avengers

tak jak LadyMakbeth pisze to były pierszy Kapitan i Avengers. Według mnie śpieszyć z wprodzaniem tych artefaktów się nie muszą, do końca 3 fazy jeszcze co najmniej 8 filmów będzie. Kolejny czyli trzeci klejnot/artefakt ma być w Guardians of the Galaxy a nastęne to jak naraziie nic nie jest pewne, ja stawiam na Dr. Strange'a o ile prawdą jest, że będzie w 3 fazie.

http://marvel.wikia.com/Infinity_Gems

Chodzi o infinity gems.

Ostatnia odpowiedź ma trochę sensu:

http://scifi.stackexchange.com/questions/43303/questions-on-ending-of-thor-the-d ark-world

Myślę że uśpił tatusia .

Czyli nigdzie nie ma ostatecznej odpowiedzi? Loki namącił nam w głowach tym zakończeniem!

Ja bym się ucieszyła, jakby Loki Odyna wsadził do kicia... do swojej starej celi :D

Też jestem tego bardzo ciekawa. Ciekawość nas zeżre, zanim to się wszystko powyjaśnia :P
Wydaje mi się, że on go nie zabił.. przecież to był jego tatusiek. Niby przybrany, ale jednak tatusiek. Prawdopodobne jest też, iż to on był strażnikiem, który powiadomił naszego kinga o śmierci Lokiego. Może Odyn sobie po prostu gdzieś smacznie drzemie ;)

Tak, to był ten strażnik. Widać jak się w niego zmienia w tym innym świecie,
A Odyna trudno byłoby mu go zabić. O ile w filmach go nie osbałi znacząco to w komiksach był w stanie walczyc z najpotężniejszymi.

Też tak sądzę ;)

Teraz tylko - byle do Avengers 2 :D Mam nadzieję, że ten film nam jednak trochę rozjaśni :)

Szczerze w to wątpie. Niby Loki się w dwójce nie pojawi, zresztą nie będą o jednej postaci ciągle czegoś robić, choć Loki to idealna postać do przewijania się wszędzie.

No to jak nie w Avengersach, to w Guardian of the galaxy ;) Podobno scena po napisach odnosi się właśnie do tego filmu.

Na razie nic nie mówią, więc bardzo możliwe.

Ja myślę, że albo go uśpił, albo zamknął w celi. Bo Odyn by raczej sam nie ustąpił, a gdyby Loki go zabił, znowu miałby kłopoty z Thor'em. Chociaż, czy go to obchodzi ?

Jeżeli by Odyna zabił, to nie sądzę, żeby w ogóle tego nie pokazali. Ciekawość mnie zżera, co z nim zrobił... bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że skorzystał z tego, że tatuś na chwilę sobie wyszedł na taras popatrzeć w gwiazdy ;d
Najbardziej mnie jednak ciekawi, jakim władcą teraz jest Loki... no bo.... wiadomo, że z władzy tak łatwo by nie zrezygnował, a Odyn na pewno tak po prostu mu jej nie oddał. Niestety wątpię, żeby w Avengersach 2 coś było na ten temat. Będziemy musieli czekać aż do Thora 3.

Thor powiedział, że Loki bardziej rozumiał władzę. Może się okazać, że Loki będzie świetnym królem, a w Thorze 3 będzie potrzebował pomocy Thora w zmierzeniu się z nowym wrogiem. Chyba, że Thor zapragnie znowu być królem, albo będzie chciał uwolnić/pomścić Odyna. Trzeba czekać :(

Też tak uważam.... a po Thorze 1 i Avengersach wydaję mi się, że Loki teraz bardziej dorósł do tej władzy.

Tom i Chris już będą tacy starzy :D No ale od czego są efekty :D

cóż jest wiele niedomówień i teraz można tylko spekulować co będzie dalej i co się stało. ale może parę spraw na które warto rzucić okiem:

- Loki mówiący tuż przed "śmiercią", że wszystko to robił dla zmarłej matki, a nie dla Odyna - wniosek nasuwa mi się taki, że ostatecznie Loki nie byłby w stanie zabić swego ojca ze względu chociażby na zmarłą matkę.. uśpić czy coś - tak. ale nie zabić.

- Loki, który dojrzewa: składa się na to wiele elementów - jego ból po stracie matki (chodzi mi o jego wygląd i wnętrze celi kiedy przychodzi do niego Thor), jego wielka pomoc i brak zdrady, OCALENIE nie tylko Thora ale i Jane.. przecież jej nie lubił, nazywał śmiertelniczką a uratował ją od zasysającej bomby mrocznych elfów; i niespodziewanie przemyślana i dobrotliwa rozmowa Lokiego na koniec z Thorem jako Odyn.

- strażnik który powiadamia Odyna o znalezionym ciele Lokiego - strażnik uśmiecha się kiedy Odyn wypowiada imię Loki.

- rozmowa Lokiego jako Odyn z Thorem: Loki mówił o rzeczach o których mógł wiedzieć tylko Odyn i Thor, np. słowa że nie ma mądrzejszego króla niż Odyn. przecież kiedy Odyn i Thor o tym rozmawiali na tarasie w Asgardzie to byli zupełnie sami zatem skąd Loki wiedział o tym?

Co do ostatniego myślnika, to zadaję sobie to samo pytanie.

A ja myślę, że oni o tym jako bracia rozmawiali już wcześniej i Loki wiedział co Thor myśli o Odynie, zna przecież brata jak mało kto... nie wiem czy przypadkiem w 1 części nie było podobnej rozmowy...

Ale Loki nie mówił, że robił to dla matki. Powiedział tylko, że nie dla ojca. Równie dobrze mógł roić dla siebie samego ;)

Co do strażnika to był sam Loki, tylko ukryty pod iluzją. Swoją drogą te wszystkie "przebieranki" po uwolnieniu służyły zapewne tylko pokazaniu, że Loki tak potrafi. W końcu w poprzednich częściach tego nie używał, jedynie tworzył sobowtóry lub stawał się niewidzialny (swoją drogą szkoda. Wyobrażanie sobie, co by było, gdyby rzucił się dowodzić Avengersom jako Kapitan Ameryka? :D)

A co do ostatniego punktu, to zastanawiam się, czy Loki nie przejmuje też częściowo osobowości osoby, pod którą się podszywa. To tylko taki mój luźny pomysł, ale wtedy mógłby się zachowywać całkiem jak Odyn i nikt by się nie skapnął. Naturalnie równie dobrze może to być po prostu talent aktorski...

ja myślę, że to po prostu taki trik twórców, żebyśmy wierzyli aż do momentu przemiany, że to faktycznie jest Odyn. trochę bez sensu, ale faktycznie przekonujące. Loki idealnie udawał ojca.

(rozumiem, że chodzi Ci o ostatni akapit mojej wypowiedzi)

Właśnie o to idealnie się "czepiam". W sensie, to oczywiście mógł być po prostu tylko talent aktorski. Ale z drugiej strony, wydaje mi się, że ciekawsza jest wersja z przejmowaniem osobowości. A argumenty na poparcie jej? Wczoraj trochę nad tym myślałam i znalazłam parę:

1. Rozmowa z Thorem, gdzie zachowywał się idealnie jak Odyn.
2. Wtedy, kiedy zmienił się w Kapitana Amerykę też jakby przejął na moment jego osobowość
3. (Uważam, że najsilniejszy ;) ) Kiedy rzucił iluzję na Thora, że obciął mu rękę, to Thor rzeczywiście wyglądał, jakby cierpiał. O ile Loki to rzeczywiście bóg kłamstwa itd., o tyle Thor był zazwyczaj prawdomówny. Poza tym, nie zaatakował Malekitha, dopóki Loki nie cofnął iluzji. Teoretycznie nie powinno mieć to żadnego znaczenia, nawet miałby większą przewagę zaskoczenia, gdyby zaatakował niby obciętą ręką. Stąd wnioskuję, że zwyczajnie nie mógł tego zrobić, bo rzeczywiście czuł ból, a więc iluzje to coś więcej, niż tylko obrazy czy dźwięki.

nie no pewnie, zgadzam się i myślę, że najzwyczajniej siła iluzji, jaką włada Loki jest na tyle potężna, że za każdym razem powoduje właśnie np przejęcie części osobowości, czy też prawdziwe uczucie bólu. popieram Twoją interpretację :)

To ostatnie pytanie rzeczywiście trafione w dziesiątkę!
I też popieram stwierdzenie o "dorastaniu" Lokiego. W Thorze 1 był też bardzo samolubny, wydaje mi się, że adekwatnie do charakteru Thora wtedy. Teraz wszystkie sceny z jego niesamowitym poświęceniem i długo oczekiwaną współpracą z Thorem powodowały u mnie atak serca... były tak niesamowicie przedstawione!
Co do rozmowy, jako Odyn... rzeczywiście to, co mówił i jak mówił bardzo mi się podobało... z drugiej strony (patrząc na to, że Loki nie może być sielankowo idealny) musiał uważać na słowa skoro udawał ojca. Po drugie... co do "śmierci" trzeba przyznać, że zrobił to zarówno dla matki i prawdopodobnie Thora, ale również dla siebie.

To ostatnie pytanie rzeczywiście trafione w dziesiątkę!
I też popieram stwierdzenie o "dorastaniu" Lokiego. W Thorze 1 był też bardzo samolubny, wydaje mi się, że adekwatnie do charakteru Thora wtedy. Teraz wszystkie sceny z jego niesamowitym poświęceniem i długo oczekiwaną współpracą z Thorem powodowały u mnie atak serca... były tak niesamowicie przedstawione!
Co do rozmowy, jako Odyn... rzeczywiście to, co mówił i jak mówił bardzo mi się podobało... z drugiej strony (patrząc na to, że Loki nie może być sielankowo idealny) musiał uważać na słowa skoro udawał ojca. Po drugie... co do "śmierci" trzeba przyznać, że zrobił to zarówno dla matki i prawdopodobnie Thora, ale również dla siebie.

http://popwatch.ew.com/2013/11/09/thor-dark-world-ending-post-credits/
Przynajmniej wiadomo, że Odyn przeżył.

Tak, masa rzeczy się pojawia:D czyżby nowe Spekulacje?

"But isn’t Loki in charge of Asgard now? Why would he willingly give up inconceivable cosmic power? Are we to understand that Loki — the guy who almost destroyed Earth — took a look at the Tesseract and the Aether and say, “Y’know, I only really need one of these bad boys”? Maybe he’s working with the Collector! Look, we’ll find out in Guardians of the Galaxy."
Mam wątpliwości co do tego przypuszczenia.
Dlaczego?
Gdyby współpracował z Collectorem, to posłałby mu od razu dwa gemy - Tesseract i Aether. Posłał tylko Aether. Musi być jakiś powód, dla którego nie chce też zatrzymać Aetheru w Asgardzie. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że Loki zdaje sobie sprawę, że jest we wszechświecie osoba, która pragnie gemów (a jakże, przecież w sumie ta osoba pośrednio wysłała go po Tesseract). Nie chce więc ściągnąć jej uwagi na Asgard (bo są osłabieni poprzez walkę z Mrocznymi Elfami) i na siebie (wszak nie przyniósł Thanosowi Tesseractu) poprzez trzymanie dwóch gemów w jednym miejscu.

To raczej oczywiste. Kolekcjoner nie wie, że Loki przejął miejsce Odyna (inaczej nie powiedziałby "to pierwszy, jeszcze tylko cztery elementy", bo obaj pracowali dla Thanosa), a Loki nie ma zamiaru tego ujawniać, bo zapewne sam chce przejąć wszystkie elementy, a Thanos zapewne nie miałby dla niego litości gdyby go spotkał po tym jak Loki nie poradził sobie na Ziemi. Dlatego Loki chce "stworzyć konkurencję" Thanosowi, co zapewne się nie uda, bo Thanos jest prawdopodobnie najpotężniejszym bytem w uniwersum kinowym Marvela.

Nie sadze, zeby Loki zabil Odyna. Moze i go nienawidzil jako krola, ale potrzebowal ojcowskiej akceptacji. To taka krucha granica miedzy miloscia a nienawiscia. Loki byl porywczy i impulsywny, ale stworzyli go w filmie takim, ze raczej watpliwe, zeby zabil ojca, zwlaszcza, kiedy ten wyraznie zmartwil sie na wiesc o jego smierci. Predzej go gdzies zamknal, zeby przed nim triumfowac.