Powiem Wam tak, od jakichś 10 lat nie widziałam chyba gorszego filmu. Fabuła jest po prostu żenująca i głupia. Czy to miała być jakaś polska odpowiedź na głupkowate amerykańskie komedyjki?
Nie znalazłam tu nic zabawnego. Wątku fabularne w ukrytej prawdzie wydaję się przy tym majstersztykiem.
Dno.
Przecież to jest film Piotrka Matwiejczyka, czyli nie należy tego oceniać w kategorii "film", tylko "najbardziej pokręcony film" !:))
I w tej kategorii ja daję zasłużone 7!
Smaczków było co niemiara! (np. te "świerzbiaki z biedronki"...)
I jeszcze wieele innych, co się prawie co minutę pojawiają :)))
Mnie się...
... Ktos sobie nakrecil film, tak po macoszemu bo mial ochote. Cos tam wymyslil, zadzwonil do kilku kumpli i kolezanek i wyszlo jak wyszlo. Amotorska domowka.