Konflikt w Irlandii Północnej doczekał się wielu genialnych filmów ("Wiatr buszujący w jęczmieniu" "Krwawa Niedziela") i "'71" wpisuje się w ten trend. Doskonale zrealizowany, świetnie zagrany pokazuje w doskonały sposób wielowymiarowość konfliktu, jego genezę oraz różne strony i łączące je zależności. Wszystko na...
Ciekawie pokazany obraz w takim brudnym i surowym klimacie.
Może nie ogląda się go do końca przyjemnie, ale dosadnie pokazuje brutalność i przekręty na rożnych płaszczyznach władzy, gdzie żołnierz jest tylko marionetką.
Takie -7/10
Konflikt w Irlandii Północnej w pigułce. I nie mam tu bynajmniej na myśli chronologicznej listy wydarzeń, która stanowiłaby kręgosłup filmu Yanna Demage’a. To raczej wycinek szeroko rozumianej społecznej rzeczywistości , bez ogródek ukazujący ponure realia tamtego okresu. Reżyser nie oszczędza nikogo, dając poczucie...
więcejŻyję na tym świecie już trochę i zdążyłem się nauczyć, że układy i układziki panują wszędzie - nie tylko w polityce, ale i na szarym osiedlu w małej mieścinie. Ludzie już tacy są. Ten film nie pokazuje nic nowego. Ale pokazuje to w dobitny sposób.
Pokazuje za to jedną ciekawą rzecz - w scenie zamieszek na początku -...
Ten film udowadnia, że nie jest potrzebne 4K, aby film był dobry. Teraz często da się przeczytać, że jakiś film nie jest dostępny w tym formacie, to nie warto oglądać czy posiadać subskrypcję do danego serwisu. Nieprawda. Mnie tam brak 4K nie przeszkadza. Wolę skupić się na filmie samym w sobie niż czy to 4K, 8K etc...
więcej..a mundurowi to zwykłe łajzy i zbrodniarze.
Najlepszą postacią filmu jest starszy sanitariusz, który wypowiada najważniejsze słowa w tym filmie, tu akurat o brytyjskiej armii, ale tyczy się pajaców w mundurkach na całym świecie:
"Posh cunts, telling thick cunts, to kill poor cunts".
Film ten zasługuje na uwagę. Świetne pierwsze 15 minut (akcja wgniata w fotel i z niecierpliwością czeka się, co będzie dalej). Później napięcie nieco zwalnia, ale i tak film trzyma "poziom". Bardzo dobra gra aktorów. Film porusza ciekawy temat - wojny domowej w Irlandii Północnej (nieczęsto można oglądać filmy o tej...
więcej"Tępaki zabijają się na rozkaz Elegantów" to jakże trafna kwestia z filmu. Całkiem niezłe europejskie kino wojenne, bardzo surowe, bez zbędnych fajerwerków i kowbojszczyzny, bez nadętego patosu i bohaterszczyzny typowych dla amerykańskich superprodukcji. To film o zwykłych ludziach wplątanych w wojnę domową stworzoną...
więcejpo przygody, które zapisują się w głowie i odbijają na psychice do końca życia. Gdyby nie ten zwrot akcji, który był zaprezentowany w końcówce, to ocena byłaby o 1. niższa. Po raz kolejny za to Jack O'connell pokazuje, że jest bardzo dobrym aktorem, który bez większych problemów odnajduje się w różnych rolach....
Belfast z początku lat 70. był praktycznie strefą wojny, miejscem rozerwanym konfliktem pomiędzy
katolikami i protestantami. Ulice miasta wielokrotnie spływały krwią, odgłos wystrzału nikogo nie
dziwił, podobnie jak i widok "rozkwitającego" ognistego kwiatu z rozbitego koktajlu mołotowa oraz
kolejnych eksplozji...