ostatnio oglądam stare filmy, a zwłaszcza musicale, Hello Dolly nie straciła nic, za to Wszyscy mówią spadło u mnie z 7 na 5. Poza występem Nortona u jubilera, wszystko wydaje mi się sztuczne, wiem, że w musicalach można przeginać, ale uważam że ostatnim któremu to się udało był Trier (Tańcząc w ciemnościach);
Allen...
Lekki i przyjemny, a jednocześnie taki inteligentny. A największe zaskoczenie miałem na napisach końcowych-w ogóle nie poznałem w tym filmie Nortona, Portman i Rotha, mimo że, bardzo lubię tych aktorów!
bardzo dobry film, duże zaskoczenie, mimo iż lubię filmy Allena, to w musicalu go raczej nie widziałem; wyszło świetnie, dobra obsada
Moja ocena: 8/10
No i niestety znowu okazało się, że w musicalach najbardziej nie lubię momentów kiedy śpiewają..
Fabuła troche jak w kinie familijnym. Ujdzie, ale w sumie bez rewelacji. Piosenki.. no cóż, są. Niestety. Da się przeżyć, ale w sumie wynudziłam się czekając na zakończenie.
jak dla mnie caly film byl ok ale jakos mnie nie zachwycil. spiewanie w wykonaniu nortona i jego taniec troche mnie smieszyl ale ten aktor sam w sobie jest uroczy. ciekawie sie ogladalo znanych aktorow w takich kreacjach i zaleta bylo to, ze nie chodzilo o nich ale o film.
w calym filmie najbardziej podobala mi...
wszak nie zawsze da się zobaczyć śpiewającego Edwarda Nortona :) Plejada gwiazd w jednym filmie, super!
5/10 za obsadę i... za obsadę ;P naprawdę świetnie zagrali i z czegoś beznadziejnego stworzyli całkiem strawne kino ;P
ściągnęłam film ze względu na dobrą obsadę ale trochę się zawiodłam. Film był zaledwie OK, trochę przynudnawy. Może to dlatego, że nie przepadam z musicalami, choć niektóre bardzo mi się podobały.
niesamowicie dowcipny film Allenowi się udał. plejada gwiazd - Julia Roberts!, Goldie Hawn!, Tim Roth!, Edward Norton!, Natalie Portman!, Drew Barrymore! i we własnej osobie Woody Allen!, i co najciekawsze tych gwiazd... nie widać. w takim sensie, że to film jest najważniejszy, a mega-nazwiska nic tu sobą nie...
Nie wiecie może czy ten film jest gdzieś dostępny?Szukałam już w wypożyczalniach i kilku sklepach i nigdzie nie ma. Za wszystkie informacje będę bardzoe wdzięczna:)
Chyba najlżejsza komedia Allena (no może oprócz "Wszystko co chcielibyście wiedziec o seksie...") ale to wcale nie jest zarzut. Piosenki może i przejdą do kanonu musicalowego ale przyjemnie się słucha. Moja ulubiona to ta, która śpiewa dziecko przebrane za???No i oczywiście Edward Norton mmmmm
Mimo, ze filmu nie ogladalem zauwazylem jeden duzy plus. Gwiazdy. Bo chyba mozna tak nazwac Woodego Allena, Edwarda Nortona, Julie Roberts, Natalie Portman czy chodzby Tima Rotha. I czasem takie gwiazdy sa do filmu potrzebne bo nadaja mu tego niepowtarzalnego uroku.
nie lubie takich filmow. musicali... dla mnie to byl stracony czas, obejrzalam bo Edek N. w nim gral.. hmm.... chociaz z drugiejx strony ostatni nie jest. tylko nie moj gatunek. hmm.. jakies 6/10
Pierwszy film Allena, ktory widzialam i teraz juz wiem ze sięgne po następne. Cieply, sympatyczny klimat, doborowa obsada, zabawne, groteskowe sceny... szczerze polecam, nawet anty-milosnikom musicali ( ja tez nie przepadam, ale to naprawde warto zobaczyc)pozdrawiam
Fantastyczny film ze świetną grą aktorską. Wszyscy bohaterowie wydawali się bardzo przyjemni. Jednak najbardziej rozbawiła mnie Natalie Portman jako Laura. Allen jak zwykle w świetnym stylu.
Pozdrawiam :)
czasem denerwowały mnie te musicalowe wstawski, ale reszta naprawdę dobra. wspaniały inteligentny humor allena po prostu rozwala człowieka :)
tego mi było trzeba wczorajszego wieczora. to jedyny film allena, ktory obrjrzalam i podobal mi się ..
nie jest rewelacyjny nie jest zły po prostu zwyczajny film.
i jeden zarzut : niesmaczne sa dla mnie filmy woody allena w ktorych on gra i ma sie calowac,