PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=586583}

Zjawa

The Revenant
7,2 267 750
ocen
7,2 10 1 267750
6,5 45
ocen krytyków
Zjawa
powrót do forum filmu Zjawa

Po zobaczeniu filmu jedno słowo cisnęło mi się na usta - realizm. Jak niedźwiedź atakuje to myślimy że niedźwiedź naprawdę atakuje, jak marzną lub mokną w deszczu bohaterowie filmu to myślimy że naprawdę im zimno, jak cierpią od zadanych ran to widzimy prawdziwy ból. Wiem że wiele osiągnięto dzięki efektom specjalnym ale tego nie widać i własnie takie efekty są najlepsze

boromeusz

Realizacja filmu to mistrzostwo - zdjęcia, scenografia, mimika bohaterów i przejmująca gra, a to wszystko okraszone efektami specjalnymi tak dobrymi, że nie widać kiedy użyto komputera.

boromeusz

Pierwsza scena filmu z wodą a ja niemal poczułam na skórze jej lodowatość i wyobraziłam czysty smak. Dokładnie, realizacja filmu to majstersztyk, czuję że teraz wiele twórców będzie wzorować się pod tym kątem na Zjawie. Doceniam aktorstwo (a dużo tu osób na forum ma jakieś wąty że Leo tylko cierpi, Hardy bełkocze itp itd) - ten film jest skoncentrowany na stronie wizualnej, nie na postaciach ale cała ekipa pierwszo i drugoplanowa wycisnęła ze swoich prostych, jasno nakreślonych ról maxa. Więc Leo cierpi, przeżywa, Hardy gra cwaniaka i bad mena i wychodzi im to na 200%. Nie wnikam czy dostaną te Oscary czy nie bo są one ostatnio wyznacznikiem bylejakości w kinie.

whitestripes_333

uwielbiam Twoje wypowiedzi, trzeźwo myślisz to jest to:)

MadFuriosa

haha dzięki, a ja lubię sensowne dyskusje o dobrych filmach, bez obrażania się nawzajem :)

whitestripes_333

Moim zdaniem, film przy wszystkich swoich walorach ( OK, wizualnie był nawet ciekawy, choć zachwytu nie ma; Hardy miał ciekawą rolę, dość robudowaną w dialogu i z pomysłem charakterologicznym na siebie. Wizualnie postać ciekawa. Po Mad Maxie przecież, to kompletnie inny człowiek), trąci nudą. Wątek ojciec- syn, rzecz jasna wzruszający. Atak niedźwiedzia - szokujący; tak by wzbudzić w nas autentyczne poczucie beznadziejnej, ostatecznej dla człowieka sytuacji. Ale poza tym, film mroczny i bez nadziei na lepsze jutro. Absolutnie dolina. A gdy pojawiają się juź małe szczęścia, w mig odchodzą. Tak by Leo znów doznał cierpienia, bólu i rozpaczy. OK. I tak bywa. W mojej ocenie film na 5.

elase

Co znaczy "wizualnie postać ciekawa"? Że Hardy miał dobrą charakteryzację? :) To nie jest film o szczęściu tylko o życiu XIX trapera, tym wypadku uczestnika wyprawy łowieckiej na zachód kontynentu. Stracił żonę, próbuje jak reszta wyżyć z futer, kryjąc i broniąc się cały czas przed Indianami. Glass był szczęśliwy gdy miał przy sobie kobietę i syna, co widać w retrospekcjach. Reżysera po prostu interesuje ból, rozpacz ale głównie zemsta, chęć przetrwania wraz z całą gamą emocji które im towarzyszą. Człowiek, któremu odebrano wszystko jest zdolny do wszystkiego. Historia o szczęściu&wątki humorystyczne to po prostu nie ten film.

whitestripes_333

Zamień sobie na "z wyglądu" czy "zewnętrznie". Nie o gatunku filmowym rozmawiamy. Tylko o tym, że ten film był z lekka nudny. A w tych retrospekcjach smutno było.

elase

Czarne charaktery są zawsze ciekawsze do zagrania, w tej kwestii nikt nie odkrywa Ameryki. Kwestia tego że obraz był nudny, smutny i dlatego Ci się nie podobał to już całkowicie Twoje osobiste odczucie. Ja tylko wytłumaczyłam (mam nadzieję obiektywnie) dlaczego właśnie ten film był taki smutny. Aha, i dostrzegłam mnóstwo dobrych emocji i spokój w retrospekcjach - tęsknotę za przeszłym czasem spędzonym z rodziną...może inaczej odczuwam takie emocje niż Ty?

whitestripes_333

Odczułam. Ostatnie chwile Leo z synem. Poza tym, film poprawny. Wiem, że więcej razy już go nie obejrzę.
Nie tylko czarny charakter jest ciekawy do zagrania. To tylko kwestia ciekawie rozpisanej roli, jak i odpowiedni do niej aktor.

ocenił(a) film na 6
boromeusz

Chyba żartujesz że ten niedzwiedz wyglądał realnie, chyba bardziej już smok w Wiedzminie.

clouds78

widocznie byłes na innym filmie :-)

ocenił(a) film na 6
boromeusz

Widocznie wiem jak wygląda i porusza się niedzwiedz ;)

ocenił(a) film na 7
clouds78

Scena ataku grizzly została oparta na zapisie wideo prawdziwego ataku niedźwiedzia na pijanego mężczyznę w jednym z niemieckich (albo szwajcarskich) Zoo. Ponieważ fragment ten to "znak firmowy" tego filmu - z pewnością sztab ludzi i konsultantów nad tą scena pracował. Ale oczywiście zawsze znajdzie się jakaś maruda, która wie lepiej bo widzi ataki grizzly na co dzień za oknem...

ocenił(a) film na 9
boromeusz

I to jest właśnie geniusz Inarritu..jest to reżyser którgo filmy ocekają realizmem.

boromeusz

Realizm i "Zjawa": Wybierz jedno.

GarvinSitho

Wybieram jedno; w warstwie realizacyjnej filmu (zdjęcia, scenografia, efekty specjalne) Zjawa jest realizmem a realizm jest Zjawą. Tutaj Zjawa nie udaje Avatara w 3D. Wątek przeżycia po ataku niedzwiedzia i przeżycia po spadku w przepaść na drzewo (sic!) z koniem to już całkowicie inna bajeczka (taak, która równiez mnie zagotowała w środku) :)

whitestripes_333

Raczysz żartować?
Co ma wspólnego z realizmem niedźwiedź z CGI? Jak coś, co w pierwotnym założeniu realne nie jest (efekty specjalne) może być rozpatrywane pod tym kątem?
Wróć proszę za jakiś czas, bo dziś już chyba wyczerpałem limit czytania bzdur.

GarvinSitho

Więc pożycz sobie żywego misia, DiCaprio i nakręć tą scenę jeszcze raz. Wtedy z pewnością dostaniesz nagrodę nie wiem od kogo...od National Geographic :D szkoda mi tłumaczyć skoro nie rozumiesz o jaki "realizm" w filmie chodzi

whitestripes_333

Problem w tym, że ja nie oczekuje 'żywego misia', bo wiem, że nie jest możliwe, tylko dobrze wykonanej animacji, która takiego misia ma imitować. Moje oczekiwania w tym względzie nie zostały niestety spełnione.
Nie ma czegoś takiego jak realizm w "warstwie realizacyjnej filmu".
Poczytaj o realizmie w kinematografii i oddziel przymiotnik 'realistyczny' od rzeczownika 'realizm', bo to zupełnie inna para kaloszy, ale żeby o tym wiedzieć trzeba cokolwiek o kinematografii wiedzieć.
Tak czy owak z nieukami i ignorantami twojego i założyciela tematu pokroju nie mam zamiaru dyskutować, dopóki lekcje ze znajomości X muzy nie zostaną odrobione.

Ps. Gdy pisałem, że wyczerpałem dzienny limit czytania bzdur, to nie pisałem tego przypadkowo. Post napisałem o 1:36, więc nie rozumiem dlaczego wklejasz swoje pozbawione treści banialuki zaledwie 7 godzin, po opublikowaniu mojego poprzedniego komentarza?

GarvinSitho

Jeśli ja nie chcę dyskutować to po prostu nie dyskutuję i nie piszę :) I nie obrażam wszystkich dookoła. Nie podobała Ci się animacja misia-ok, gdzie w tak razie mogę zobaczyć lepszą? W jakim filmie? Z czystej ciekawości pytam.

whitestripes_333

Znowu zero treści; naprawdę nie wiem po co w ogóle odpisujesz, skoro twoje posty nie mają żadnej wartości merytorycznej?
Gdzie możesz zobaczyć lepszą animację misia? - a skąd mnie to wiedzieć, skoro nawet nie oglądam filmów z niedźwiedziami.

GarvinSitho

Sądziłam że skoro masz tak wysokie wymagania co do animacji misia/zwierząt ogólnie to może podasz przykład lepszej, którą widziałeś w innym filmie, podzielisz się opinią..ok, dzięki za niezwykle kulturalne odpowiedzi :) pozdrawiam, życzę miłego dnia :D

whitestripes_333

Oglądając lata temu "Wiedźmina", widziałem bodajże pierwszą, ekranową animację smoka w swoim życiu. Sugerując się twoim tokiem rozumowania, powinienem co najmniej skakać z zachwytu i rozpływać się nad tym wybitnym kunsztem animatorów, gdyż była to pierwsza animacja tegoż stworzenia i nie miałem żadnego porównania.
To, że ty lubujesz się w produktach niskiej jakości nie znaczy od razu, że każdy ma tak niskie wymagania, a to, iż według ciebie trzeba mieć jakieś doświadczenie w oglądaniu animacji konkretnych zwierząt (w tym przypadku miśków) to już istne kuriozum.
Tak czy owak, pozwolę sobie przedłożyć ważniejsze czynności nad czytanie twoich bzdur, sprzecznych z elementarną logiką, o wiedzy jakiejkolwiek już nie wspominając.

ocenił(a) film na 7
boromeusz

mnie osobiście trochę raziło to, że di Caprio został nieźle poturbowany i poharatany przez misia a miś dwa razy dostał nożem, spadł razem z di Caprio z urwiska i człowiek przeżył a niedźwiedzica nie...

NightShield

chyba mało uważnie patrzysz skoro widzisz w tym filmie tylko dwa ciosy nożem i żadnego strzału w głowę :-)

ocenił(a) film na 7
boromeusz

To była przenośnia ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones