Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale można podać też całkowicie nieznany tytuł i w razie potrzeby dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
1. Zagadki standardowo tworzymy do oficjalnych polskich wersji tytułów, a jeśli ma być odgadnięta wersja oryginalna lub obcojęzyczna, należy to zaznaczyć w zagadce.
1a. Wg niepisanej zasady graczy, nie używany w zagadce słów istniejących w tytule, (nawet w jakiejś odmianie), zastępujemy je pasującymi synonimami.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy jako odpowiedź na temat, unikniemy dzięki temu niepotrzebnego bałaganu.
4. Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie mniej zastojów.
5. Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin) zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6. Ważne! Jeżeli nie masz czasu to napisz jak najszybciej "Oddaje", lub zadaj prostą z dopiskiem - "Bez potwierdzenia".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło będzie gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. Uwaga - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną forum...
▼▼▼
Sorki znowu mnie nie było
Trochę podpowiem, jak ktoś wyjeżdża na ulice tylko w niedzielę, to kim jest ?
heh, na drugi raz nie pisz o przymrużce gdyż żadnej tu nie było... a lud wymyśla cuda ;)
podałeś po prostu przykład amatora...
Zagadka
Był upalny lipcowy piątek, słońce grzało już od samego rana więc chcąc się ochłodzić szukała jakiejś wody
Jednak jak na złość wszystkie naczynia były puste. Nawet pod jej ulubionym dębem ziemia była tak wysuszona,
że nie było mowy o błotnej kąpieli. Wtem usłyszała jakby nawoływanie jej z jakiejś dziwnej dziury w ziemi.
Nachyliła się chcąc zajrzeć do środka i wtedy sruuu - już była głęboko w tej dziurze. Nie miała szans na wyjście
Jedyny plus jej obecnej sytuacji to to, że wylądowała w wodzie i nareszcie się ochłodziła. A poza tym w końcu zobaczyła niebo ;)
pod dębem szukała wody i kąpieli? no to wygląda na to, że...
Dzień, w którym świnia wpadła do studni? ;)
chociaż nie wiem, co z tym niebem ;)
Jasne :)
Jest takie powiedzenie "Zobaczysz jak świnia niebo"? Ponoć budowa kręgosłupa, a dokładnie odcinka szyjnego, uniemożliwia świni podnoszenie głowy do góry - stąd przeświadczenie, że zwierzę to na pewno nigdy nie zobaczy nieba.
Ja też pierwszy raz w takim kontekście to widzę, jedyne powiedzenie jakie znam to "mgła gęsta jak mleko".
Ale nigdy nic o rozlewaniu mleka nie spotkałem...
Dobra, czas coś zadać ;)
Mam nadzieję, że będzie zrozumiała :P
Zagadka.
Jestem przyczyną zadowolenia syna mojego ojca
Hehe, skojarzenie Twe w złą stronę zmierza, ciemna strona mocy w tytule nie gości... ;)
"Zgadzam się z tym, że syn mojego ojca jest zadowolony z tego, że też jestem synem jego ojca"
Może to trochę inaczej opisuje tytuł...
Choć ciągle nie jest idealne, nie dokładnie pasuje, ale jakoś nie mogę stworzyć bardziej odpowiedniego tekstu :/
Gdzieś mi wena zagadkowa znikła, choć liczę że to tylko urlop i wkrótce powróci :P
Nie ten tytuł.
Hmm, czy ja wiem... Coś w tytule jest, choć dość odległe. Ale kierunek w miarę dobry.
Larii to jest naprawde dobre.Sam o czyms takim myslalem, a dokldnie o - Brat naszego Boga, ale zrezygnowalem poniewaz nie pasuje jednak calkiem. Twoj tytul pasuje idealnie. :)
Może pasuje, ale nie do mojej zagadki. :P :D
Nic tak górnolotnego, nic religijnego, żadnego Boga.
Możliwe, że jednak nie da się zagadki odgadnąć, chyba nie mam pomysłu na podpowiedzi ;/
Choć...
Aretus dobrze kojarzy o kim jest zagadka, jeszcze tylko to pozytywne wyrażenie opini o nim (takie popularne, kolokwialne).
5 wyrazów.
Ufffff.... Tak ;)
Brawo !
Wybawiłaś mnie z kłopotu z tą zagadką, bo bałem się że za bardzo ją zamotałem i na manowce graczy kierowałem :P
Cieszę się, że jednak treść zagadki miała sprecyzowany sens i użycie "jestem" nie okazało się bezpodstawne.
Takie zagadki lubię.
Oddaję.
.
wszystko było OK i zrozumiałe, gorzej, że trzeba mieć czas szukać... ;)
wpisywałem w przeglądarce "mój brat" ale ten cudowny tytuł mnie zatrzymał:
"Mój brat jest jedynakiem"
- myślałem wczoraj i niewiele wymyśliłem... musiałbym się posiłkować Twoim bratem, czyli:
Syn mojego ojca nie ma rodziny :)
to dopiero byłoby pokręcone ;)