Ben FosterI

Jak się porówna jego role choćby w "Punisher" i "3:10 do Yumy" - kompletnie inne, a obie zagrane po mistrzowsku. Uwielbiam gościa w każdym wcieleniu, ale nie ukrywam, że najbardziej pasuje mi na twarde, bezkompromisowe czarne charaktery.

Czy tylko ja dostrzegam w nim podobieństwo do naszego Borysa Szyca?

Oskar się należał jak psu zupa. zagrał wyśmienicie, genialnie.

Jako Medivh w Warcraftcie wyglądał cudnie <3 Pasują mu dłuższe włosy.

Gość który tylko kojarzy mi się z bardzo dobrego i klimatycznego Pandorum.

Genialny w roli Burroughsa w "Kill Your Darlings". Po prostu się w niego przeistoczył, identyczny wygląd, głos, zachowanie. Szkoda że to tylko drugoplanowa rola, ale wynagrodzi nam to już niedługo swym udziałem w filmie Buscemiego "Queer" na podstawie prozy Burroughsa. Czuję w kościach, że będzie świetny film.

za role bang bang your dead

w Hostage znakomita...

obejrzałam wczoraj, jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno filmu, jak i gry Fostera. na pewno sięgnę po inne filmy z jego udziałem.

Właśnie obejrzałam Messengera i jego rola zrobiła na mnie duże wrażenie.Ben Foster- zapamiętajcie te nazwisko, bo pewnie jeszcze o nim usłyszymy.

Widziałem go na żywo w Tramwaju zwanym pożądaniem w Londynie. Foster grał Stanleya, Gilian Anderson jako Blanche. Przyznam szczerze, że nie sądziłem, iż pociągnie tę rolę ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Po spektaklu wyszukałem kilka filmów w Fosterem i stwierdzam, że starzeje się w coraz lepszego aktora.

Jak wyżej

Wiecie gdzie Ben gra jeszcze główną rolę oprócz Pandorum ?

A mnie z kolei przypominał tam bardzo Steve'a Carella

Bardziej charyzmatyczny w 3:10 do Yumy niż Crowe i Bale nawet.

ale chyba jeszcze nie nadszedł jego czas.

Nie mogę się doczekać jego interpretacji tego kolarza w wykonaniu tego aktora.

Na pierwszym oficjalnym zdjęciu podobieństwo jest uderzające. http://gfx1.fdb.pl/god8iir1.jpg?1382563024

Keep your career going! Happy birthday:)

do drugoplanowych aktorów i czarnych charakterów idealny .

widzialem go w osaczonym i zrobil wielkie wrazenie, uwazam ze role psycholi to akurat cos dla
niego, ma w sobie cos takiego. Jest z rocznika 80' jak gosling o ktorym ostatnio glosno, mam
nadzieje, ze jego 5 min tez nadejdzie, jest switnym aktorem :)

Niesamowicie psychologiczna gra w swoich rolach. Majstersztyk!!!

A ja byłem przekonany, że to Tom Felton ;)))

nie duża rola ale jak dla mnie zagrał świetnie

i zdolny aktor do ról drugoplanowych nadaje się w sam raz.

Czy komuś też wydał się podobny do Ryana Goslinga? Chodzi mi o podobieństwo fizyczne.

Jak dla mnie zasługuje na to, żeby być chociaż w pierwszej 100. Szkoda, bo w tych filmach, które do tej pory oglądałam, był genialny.

Jasona Stathama w Mechaniku był wyśmienity.

Ten aktor jest coraz bardziej zauważalny!

jak dotąd to sprawdził się świetnie jako aktor, prawdziwy talent, ma to "coś"

Jak w temacie.