taką subtelną urodą. Całkowite przeciwieństwo amerykańskich silikonowych lalek Barbie. No i świetna aktorka (i piosenkarka). Jestem jak to się mówi "pod wrażeniem" :) PS. Ta sfancuziała Angielka jest bardziej francuska od większości francuskich aktorek.
Diastema ... . Wiesz ja uważam że kobitka powinna mieć jakąś drobną wadę, inaczej jest piękną lalą. No dobrze, ma przerwę między siekaczami ale co do nóg to nie kumam; ma długie i jest piekielnie zgrabna. Powinienem napisać "była" bo ma już ponad 60, ale Ona wygłąda nadal jak nastolatka :)