"Nie masz nieudaczniku zycia wlasnego" - błędy składniowe i ortograficzne; - gdzie tutaj sa bledy ort. i skladniowe?

"siedzisz na necie" - być może ty siedzisz, ale na kolanach u murzyna, poprawna forma to "w necie"; - hahhah jaki tłuk o ku#wa. czyli ze ty siedzisz w krzesle, a nie na krzesle ? Ty jestes tak zenujaco glupi, ze by cie nie zatrudnili do obiórki kartofli, bo bys łyzke pomylil z nozem.

"wszuystkie" - WTF ?
"zyciwoa" - WTF ? - wiesz co to jest baranie literowka ? Patrz google!

Ile ty masz gnoju lat, bo az nie chce mi sie wierzyc, zebys mial powyzej 14?
Klade cie kazdym tekstyem, zamiatam, jak dream team za czasow swietnosci pana z #23. Twoje riposty sa na pograniczu patologii slownej i swiadectwa zerowego wyksztalcenia oraz braku jakiejkowliek pomyslowosci. Schemat goni schemat, o ironii i sarkazmie mozesz jedynie pomarzyc. Gnoje cie jak Tygrys w Samowolce.
Matury to ty na bank nie zrobiles.
Nie jest wstydem sie urodzic glupim, wstydem jest nim umrzec, wiec moze zamiast wciskac ten szajs rodem z rynsztoku, z ktorego pochodzisz, popracuj nad zasobem slow, zacznij od "Poczytaj mi mamo" lub elementarza dla 1wszokasistow, w koncu podstawowoki kretynie nie skonczyles.

Oj oj oj, komuś już funkadelicowe konto zablokowali, ciekawe dlaczego? Ile nowych już zdążyłeś/aś założyć?
Większego prymitywa niż ty trudno znaleźć.

Ale co zrobić, prawie mi ciebie żal. I co przyjedziesz do mnie i co powiesz? Wątpię, żebyś komukolwiek miał odwagę powiedzieć prosto w twarz choć część tego co tu wypisujesz, boś kozak tylko przed monitorem.

Piszę to osobnik, który brak argumentów zastępuje inwektywami. Oj, transwestyto, ciężki z ciebie przypadek. Popełniasz tyle błędów w jednym poście,że śmiem twierdzić,iż zamiast używać dłoni do pracy na klawiaturze tłuczesz w nią głową.

najbardziej rozśmieszające jest w nim to, że ktoś kto potrafi obrzucać innych tylko inwektywą "pedał" i przy tym uważa się za wielce oryginalnego, pisze taki oto tekst:

"Teskt o gimbazie powielany milard razy przez osoby, ktore nie potrafia wykrzesac nic oryginalnego czy wlasnego"

jakbyus efekcie prózni mentalnej czytal z otwrtymi oczami, to bys wlasnie zobaczyl, ze w porwnaniu do tych prosytych chlopczykow, posluguje sie duza dawka sarkazmu i ironii, a to wlasnie rozni prostacka obraze od tej wyrafinowanej.

Wyzywanie innych od pedałów, gnojków, szmat, k.urew itp. to wg ciebie sarkazm i ironia? Po raz kolejny gratuluję. Te pojęcia to dla ciebie czysta abstrakcja, nie ogarniasz takich klimatów. Dałbyś już spokój, polikwiduj swoje konta, bo wszyscy mają z ciebie niezły ubaw, żałosny jesteś i pocieszny zarazem.

Czekaj, czekaj, że ty niby jesteś tym "wyrafinowanym" ... Pozamiatałeś transwestyto. Musisz mieć naprawdę bardzo niską samoocenę, skoro sam starasz się dowartościować w internecie.

posluguje sie duza dawka porownan i ironią, ty sie wysilasz do tepych formulek typu troll, albo cos w ten desen. Hasla bardziej schematyczne i powtarzalne niz mozliwosc kupna zapalek w kiosku ruchu.
Jak chcesz startowac ze mna do jakiejś klotni, to sie naucz troche bardziej operowac grą slowna, bo jak na razie robie z toba to co rozpuczalnik ekstrakcyjny z wszelkimi rodzajami klejow czy farb akrylowych.
Zwyczajnie cie rozkladam w tm elemencie potyczek slownych.

Sęk w tym,że nie wysilam się wcale. Po co tracić czas skoro nie rozumiesz 2/3 tekstu, które się do ciebie pisze. Jedyne co do ciebie dociera to inwektywy typowe dla prostactwa.

nie wysilasz sie wcale, bo jestes na to za tepy. Nie masz w sobie wyobrazni, a i intelekt osiadl na minimum mozliwosci tworczych. Jestes takim miałkim nic nieznaczącym pierdem wlasnej porazki glupoty.
Moje in wektywy sa przynajmniej tworcze, twoje to mielizan myśli, to tak jakbym mial sie bic z przedszkolakiem. Nie wiem, zakup tigera, red bulla czy inne takie ekstrakty na pobudzanie tworczego myslenia, albo lepiej jeszcze idz wymienic zwoje we łbie, bo od tego łajna ci sie popsuły.

Twórcza to jest twoja gramatyka lub tworzenie multi kont aby prowadzić dialog sam ze sobą. Inwektywy to nic innego jak oznaka słabości i ubogiego zasobu słów, który cie cechuje.

Nie obracaj kota ogonem. Zwyczajnie jestes za cienki na potyczki slowne ze mna. Jak juz wywindujesz na tyle poziom, zeby brac sie za obrazanie kogos, to daj mi znac. Nie lubie sie mieerzyc z dzieciakami, ktorzy sie wyslowic nie potrafia, bo to dla mnie zadne wyzwanie.
PS: z moja gramatyka jest wszystko ok. Nie uzywam po prostu znakow diakrytycznych, jak wiesz co to jest matole.

To nie to, mój niedorozwinięty współrozmówco. Chodzi o to,że dzieli nas przepaść intelektualna, cytując klasyka "to co dla ciebie jest sufitem, dla mnie jest podłogą".

"Chodzi o to,że dzieli nas przepaść intelektualna"

heheh no wlasnie dobrze, ze sie w koncu zorientowales, ze jestes tak obdarty z inteligencji i, ze cie przewyzszam w kazdym elemencie wiazacym sie z uzywaniem mózgu. Bardzo dobrze, ze w koncu przyznales sie do bledu i wiesz, ze jestes z nizszej ligi.

Po raz kolejny wykazujesz się debilizmem. Jak nie rzucasz obelgami to starannie wyciągasz kilka słów z kontekstu. Jesteś śmieszny, naprawdę.

ziewam...........

I prawidłowo, w ten sposób dotleniasz mózg by pracował sprawniej - z pewnością to ci sie przyda.

Cały czas czepiasz się używanego przeze mnie słowa "troll", którym tak chętnie cie określam. Musisz jednak zrozumieć,że znaczenie tego słowa idealnie oddaje to co sobą reprezentujesz.

Trollowanie wg słownika to nic innego jak antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.

Sam widzisz, nie można określać cie inaczej niż słowem troll, burak bądź mentalny wieśniak.

rany, ale to co piszesz jest slabe................. No nie jestes zadnym przeciwnikiem.
Dream Team vs druzyna podworkowa. U Got Knock the f#ck out

O tym właśnie mówię. Typowy troll, znudzony życiem, bez ambicji. Jedyną twoją "rozrywką" jest szukanie jak sam to ująłeś "przeciwników" do tego aby obrażać się nawzajem. Nie prezentuję twojego poziomu, nie potrafię zbluzgać twoich rodziców, żony czy dzieci - to nie w moim stylu. Napisałem ci już na samym początku nie zadaję się ani z trollami,ani ze zboczeńcami (np.facetami,którzy podają się za kobiete).

znowu ten sam schemat proby zdyskredytowania mojej osoby. Zalosne, ile mozna powtarzac te same formulki. Wez uzywj w koncu rozumu i dowal mi tak, zebym nie musial sie irytowac po kazdej twojej probie żalosnej wypowiedzi.
Uzyj porownan, gry slownej i innych atrybutow jezyka polskiego na rozszerzonym szczeblu komunikacji.
Teskt z trollem, jest tak tandetny, że uwlacza mi w godnosc, ze wogole marnuje czas na takie zero mentalne jak ty.

No ale co ja poradzę na to,że nie rozumiesz tego co się do ciebie piszę ? A trolling, jak sam widzisz idealnie odzwierciedla twoją mentalność.

to co piszesz jest tak niskich lotow, ze w filmach klasy Z bys nie dostal pracy. Juz pisalem, uzyj jakiejs gry slow, albo ironii, potrafisz deklu sie tym poslugiwac?
Obraz mnie tak, zebym to poczul, a nie śmial sie z zazenowania.

Gry słów czy ironii i tak nie zrozumiesz. Choćbym nie wiem jak się starał nie dam rady zniżyć się do twojego poziomu.

"Tępa szmato", tak wspaniała gra słów i ironia zarazem, tandeciarzu. Pogratulować elokwencji. Chyba powinieneś mnie zgłosić do moderatorów FB, jak na prawdziwego konfidenta przystało :)

Wybacz, ale nie wiem kim lub czym jest "eunuchu" ...

To bardzo interesujące co piszesz, opowiedz mi o tym więcej sodomito.

Jest zbędny, tym wpisem pokazałeś jaki z ciebie prostak i matoł.

Poza tym zupełnie nie potrzebnie przekładasz realia swojego dzieciństwa na życie innych - teraz już rozumiem skąd u ciebie ten brak akceptacji własnej płci oraz "zabawy" w dziewczyne.

heheh ale mnie bawi gdy sie tak spinasz jak plandeka w żuku. Czlowieku marnej egzystencji jesli chodzi a zabawy w dziewcyzn e to chyba twoja domena, ja wole sie z nimi bawic.

"Plandeka w żuku"? Chłop ze wsi dorwał się do neostrady i prawi swoje mądrości. Mów do mnie jeszcze tandeciarzu.

Z dziewczynami to się bawisz w piaskownicy, dziecko murzyńskie.

Jest po prostu zwyczajna. Ma wpadki - jak na gali wręczenia Oscarów. Podczas wywiadów potrafi powiedzieć o kilka słów za dużo - co ludzie też pokochali.

To na gali było pod publikę, że aż głowa boli ;) Nie rozumiem fenomenu, ale lubię jej role w Poradniku jak i cały film.

Może i pod publikę, ale podczas innej już gali rozdarła sukienkę :) Wtedy raczej na pewno nie zrobiła tego umyślnie :D

"Patrzcie na mnie, jestem taka niezdarna i naturalna. Wcale nie robię tego na pokaz!"

Cóż.... Jednych kupiła a innych nie.
Obejrzyj sobie z nią wywiady i porównaj z innymi gwiazdami HOLLYWOOD.

ludzie co wy od niej chcecie ? i jest sliczna ;]

Szanuje czyjś gust. Ale jak nie zna na grze aktorskiej to niech się nie odzywa. Może w niektórych filmach nie dała większego popisu, ale w Igrzyskach jest niezastąpiona, podobnie jak w American Hustle. W Pamiętniku pozytywnego myślenie też była niezła. Pozdrowienia dla wszystkich tych, którzy lubią Jennifer Lawrence. :)

Z wszystkich wymienionych przez Ciebie filmów, tylko w "Pamiętniku" zagrała przyzwoicie.

Nie wiem czy widziałeś wszystkie "Igrzyska", ale w trzecich zagrała fenomenalnie. Do tej pory dla mnie to najlepiej zagrana rola dziewczyny w depresji. Zaś w American Hustle grała wariatkę i rzadko kto potrafi zagrać taką rolę, np. Penelope Cruz w "Vicki Christina Barcelona" (choć film nie był rewelacyjny). Jennifer jest dobrą aktorką. Niejedna inna młoda aktorka mogłaby pozazdrościć talentu i ilości nagród.
A kogo ty preferujesz?

Widziałem pierwsze dwie części i póki co wystarczy. Prawda jest taka,że nie istotne komu przypadłaby główna rola a i tak film odniósł by "sukces". To jeden z tych tworów przeznaczonych głównie dla mało wymagającej widowni - gimnazjaliści czy część uczniów szkół średnich. Jakiś czas temu podobny boom panował na ekranizacje sagi "Zmierzch" ,był też "Avatar" czy "Transformers", teraz czas na amerykańską wersję "Battle Royal". Jennifer jest co najwyżej perspektywiczną aktorka a to moim zdaniem za mało na oscara.

Z tym porównaniem "Zmierzchu" do "Avatara" to trochę przesadziłeś.
I nie zgodzę się też z tym, że "Igrzyska Śmierci" są przeznaczone dla mało wymagającej widowni - książka jest, według mnie, bardzo dobra, ale dosyć ciężka jak na 'literaturę młodzieżową'. Możliwe, że film został skonstruowany mniej ambitnie, ale trzeba zauważyć, że na przykład wątek miłosny jest tutaj na dosyć odległym planie.
Co do urody Jennifer - jest to kwestia gustu. Według mnie Lawrence jest naprawdę ładną kobietą, a jej figury nie ma się co czepiać. Jako kobieta uważam to za super, że nie przejmuję się tak bardzo swoją sylwetką.
Jej charakteru nie uważam za wykreowany. Jest taka,, z braku lepszego określenia, normalna. Biorąc pod uwagę wszystkie jej wystąpienia publiczne, wydaje się być bardzo pozytywną osobą, chociaż potrafi powiedzieć parę słów za dużo ;)
Fakt, też nie uważam "Pamiętnika" za wartego Oscara, ale jeśli ktoś tak postanowił, to jego wybór. Jennifer zagrała świetnie, ale nie aż tak, żeby zasłużyć na taką nagrodę. Chociaż bądźmy szczerzy - ilu z laureatów naprawdę na nią zasłużyło. Jednakże jako całokształt aktorski oceniłabym ją na mocne 7/10. Aktorka dobra, ale jeszcze musi popracować. Ma czas, przecież jest bardzo młoda :D

Jeśli chodzi o "Pamiętnik" to owszem zagrała świetnie ale nie na Oscara. Możliwe że najlepsza z nominowanych bo nie widziałam wszystkich filmów z aktorkami nominowanymi do tej nagrody. No i uważam że jest ładna i taka inna :)

Chodziło mi o to, że zarówno Avatar, Zmierzch i Igrzyska zaliczają się do grupy, którą można by określić mianem banalnego hollywodzkiego kina. Jasne,że uroda jest kwestią gustu - jednemu podobają się brunetki, innemu blondynki, jeden woli panie,które mają czym oddychać, inny woli kobiety, które mają na czym siedzieć itd. itp. Dla mnie panna Lawrence wygląda jak "pani ze spożywczaka" i z łatwością można znaleźć dziesiątki o wiele bardziej urodziwych aktorek. W kwestii charakteru ciężko mi cokolwiek powiedzieć nie znając jej osobiście, przecież nie sztuka kreować swój wizerunek na "normalną osobę" np. podczas wywiadu trwającego kilkadziesiąt minut - oceniam tylko i wyłącznie aspekt artystyczny.

Wasze komentarze są żałosne... Może czas zacząć interesować się własnym życiem. Odnoszę wrażenie, że wam się nudzi i nie macie co robić tylko zazdrościć Jennifer Lawrence, że odniosła sukces.

Odnosisz mylne wrażenie.

Ależ nieprzyzwoicie infantylne jest Twoje podejście, droga panno. Ktoś się nieprzychylnie wyrazi o jakiejś tam osobie publicznej i już zionie zazdrością? Oj, IQ co najwyżej jednocyfrowe. Bez odbioru.

Widzę że zareagowales na moją wypowiedź wzburzeniem. Gdybys nie zazdroscil/zazdroscila to nie bylo by twojego oburzenia. Nie dosc ze nie umiesz sie przyznac do prawdy bo jestes tchorzem to jeszcze tylko umiesz oczerniac innych zamiast przeprowadzic inteligentna dyskusje czlowieku o wysokim IQ :P