Nie jest to klasyczna piękność, ale jest pełna wdzięku i to mnie do niej przyciąga. Jej uśmiech jest piękny i szczery. Nie jest sztuczna tak jak niektóre gwiazdy Hollywood.

Dokładnie. Ta naturalność to jeden z Jej podstawowych atutów.

ja czuję, ale wiele osób nie czuje i ciebie rozumiem bo nie jest standardowo piękna

wiecie, jest taki idiotyczny frazesik, że o gustach się nie dyskutuje. A czym jest do cholery ten temat?
otóż bzdura, dyskutuje się. myślę, że dyskusje o gustach należą do najciekawszych i ludzkość od zawsze o nich dyskutowała.
Zgodzę się jedynie, że w dyskusji o gustach nie chodzi o jasną konkluzję i wskazanie: kto ma rację, jest to niemożliwe.
Ale dyskusje moim zdaniem nie na tym polegają. kompromisy są porażką obu stron; chodzi o wymianę idei, zdań.
a przysłowia... cóż, ich pseudofenomen polega na takim mechanizmie psychologicznym, że:
przysłowia/frazesy itp. przypominają się - i są wtedy mówione na głos - zawsze w sytuacjach, które są ich potwierdzeniem, a niemal nigdy wtedy, gdy okazują się kompletną bzdurą. A zaskakująco często są bzdurami. są zawsze wspaniałym argumentem pro, ale nieomal nie używa się ich w sytuacjach, które okazują się takim frazesikom przeczyć.
a szkoda, bo wtedy może ludzie spostrzegliby, jak idiotyczny jest ogrom tych powiedzeń.

Kompromis osobiście nie traktuję jako porażkę obu stron i porażkę w ogóle i nie uważam, żeby nią ogólnie była w większości wypadków, a i nie każde przysłowie jest głupie i nieadekwatne moim zdaniem, czasem też pozwala skracać niepotrzebne rozwlekanie a oddać te same przesłanie, ale z całą resztą się zgadzam. Sama idea takiej dyskusji jest jak najbardziej właściwa i wartościowa.

wiesz, kompromis jest porażką obu stron. na przykład na kompromisie budowane były takie idee jak kolektywizm.
jak nie traktujesz kompromisów jak porażki, zapraszam do łagrów w postsowieckiej rosji. ew. zadzwoń do chodorkowskiego.

Ja nie patrzę na coś widząc tylko złe strony. Wszystko może mieć złą formę w nieodpowiednich rękach jak i każda przesada jest przejaskrawiona. Nic nie jest w 100% dobre i właściwe patrząc w taki sposób jak Ty.

zgadzam się z tobą w zupełnością

jej tak zwany " talent aktorski" nie przemawia do mnie nie mam zamiaru oglądać filmów z jej udziałem tylko zajmuje miejsce innym prawdziwym aktorom

Gdyby nie była prawdziwą aktorką, to by się tak nie wybiła i nie braliby Ją do dobrych, wartościowych filmów a mniemam, że ludzie siedzący w tej branży od lat, lepiej się na tym znają niż wszyscy tu, którzy z taką pasją wyrażają antypatię względem Jej osoby.

oni się znają na $. w tym sensie masz racje. ona generuje $.
wartościowych filmów... yyyyyy.....PRETTY WOMAN... ? ona zasadniczo nie ma w swoim dorobku takich filmów.

Z jakiegoś powodu. Widzę właśnie, jakie masz pojęcie o Jej dorobku. Jakoś mnie nie dziwi, że podałaś ten tytuł. Pogadamy, jak będziemy miały o czym.

okej, closer było ok, oglądałem i nie pamiętałem, poza tym tam było czwórka pierwszoplanowych aktorów, akcenty się rozłożyły. może jeszcze wojna charliego wilsona była przyzwoita,ale też raczej nie dzięki niej. i nie wiem dalej, czy zasługują one na określenie "wartościowy"... wartościowy film to np. Zaćmienie, Zawód:reporter, Tron we krwi czy Dersu Uzała, Lot nad kukułczym gniazdem.
to są takie filmy, przy okazji których naprawdę nie ma się wątpliwości, czy one takie - wartościowe - są, czy nie.

Bardzo kontrowersyjna uroda. Czasem wygląda ślicznie, czasem fatalnie. Akurat w "Closer" nie mogłem oderwać od niej wzroku.

A w jakich filmach dla Ciebie wyglądała gorzej? Pytam z ciekawości.

Ty nie masz wątpliwości i ok, pozwól że ja ich też nie będę miała, bo każdy ma prawo do swojego zdania. A przy 2 tak skrajnych podejściach dalsza rozmowa nie ma sensu. Pozdrawiam.

Nie bój się, "prawdziwi aktorzy" cokolwiek to znaczy poradzą sobie bez problemu, jeśli rzeczywiście są tyle warci, ile uważasz;) Hollywood to nie pudełko, gdzie zmieści się tylko ograniczona liczba aktorów a jeśli Julia byłaby rzeczywiście taka kiepska, to nie wiem jakim cudem by została aktorką, miała tyle propozycji, zagrała w tylu filmach i dostała tyle nagród. Ale nie, przepraszam, Wy bojownicy o megalomanię pewnie wiecie lepiej, od sztabu profesjonalistów pracujących w branży aktorskiej, kim jest dobry a kim zły aktor i kto zasługuje na bycie nim;)

tez jej nie lubie i uwazam ze jest brzydka

Ale jesteś na tyle dojrzała, że nie dajesz Jej przez to 1 czy 2, tylko najwyraźniej potrafisz Ją z jakiś względów docenić, przede wszystkim aktorsko, bo w końcu po to są tu te oceny. A nie lubić Jej i Jej urody ma prawo każdy tym bardziej, że ma dość specyficzną urodę. Miło w każdym razie widzieć kogoś (szczególnie na filmwebie) z takim racjonalnym podejściem. Pozdrawiam.

Też nie mogę tego zrozumieć.... Ale jako aktorka jest spoko...

zgadzam się ! strasznie mnie drażni jej osoba w serii Ocean's . jakoś ją nie mogę polubić

Kiedys byla ladniejsza i mylila mi sie z Sandra Bullock, zreszta obie dobrze wygladaja w ciemnych prostych wlosach zaczesanych do tylu (i z grzywka lub bez) ale Sandra lepiej. Obie bede pamietal z wielu dobrych rol.

Też nie pojmuję czemu Roberts okrzyknięto taką pięknością. Ale aktorką jest świetną

A ja uważam, że jest piękną kobietą :) ma ładny uśmiech i oczy, szczerze to podoba mi się bardziej od Jolie.

Jest to jedna z najbrzydszych kobiet jakie kiedykolwiek widzialam, a do tego nie ma zadnej gracji - chodzi, jakby sie przewrocic zaraz miala! Ma jakis urok, zgodze sie (podobnie jak Cheryl Cole), ale wystarczy sie z niego otrzasnac, zeby zobaczyc paskudnie szerokie usta, twarz jak u Smierci i niezbyt piekne wyrazy twarzy.
No ale na szczescie ludzie maja rozne gusta, wiec kazdy potwor bedzie pieknym dla kogos innego. :)
Szkoda tylko, ze przez to szkaradztwo nie potrafie ocenic jej gry...

Najbrzydsza kobieta jaką kiedykolwiek widziałaś? rozumiem,że może Ci się nie podobać,ale mówiąc,że jest najbrzydsza to chyba są jakieś jaja.Żenada

Jedna z najbrzydszych. Sa osoby, ktore nie sa piekne, ale sa "zwyczajne" powiedzmy. Podczas gdy na nia po prostu nie da sie patrzec, kluje w oczy. I nie bardzo wiem co w tym zenujacego - ja sobie takiej opinnii nie wybralam.

"ja sobie takiej opinnii nie wybralam"-przeciez to Twoja opinia.Żenadą jest dla mnie stwierdzenie,że na J.R nie da się po prostu patrzeć,podczas gdy jest uznawana przez najróżniejsze pisma ,magazyny etc.w rankingu na najpiękniejsze.Ma specyficzną urodę po prostu.
Nienawidzę tego pisać,ale proponuję spojrzeć najpierw w lustro.
Zastanawiam się też,ile masz lat i czy przypadkiem nie masz jakichś kompleksów.

Moja odczucie, nie opinia. Czlowiek sobie nie wybiera, kto sie mu podoba, a kto nie - i Ty sie mnie o wiek pytasz? No ja Cie prosze; opinie mozna formulowac logicznie, biologicznych odczuc nie. Co mi rankingi? Rownie dobrze mozna powiedziec, ze kawior jest uznawany przez specow, za swietne zarcie, wiec NIKT na swiecie nie moze uwazac, ze jest obrzydliwy.
I nie, nie musze patrzec w lustro i nie mam kompleksow - wszystko tak pieknie zawsze mozna wytlumaczyc zazdroscia, prawda?

Jesteś niekonsekwentna-raz piszesz o opinii raz o odczuciach.Zdecyduj się.
Rankingi są robione na podstawie opinii różnych ludzi przecież,więc to nic innego jak zbieranina głosów które uważają podobnie.
Tak,najłatwiej jest to tłumaczyć zazdrością,ponieważ człowiek jest wzrokowcem i nie oszukujmy się-każdy najpierw zwraca uwagę na aparycję, a niektórzy nie akceptują swojego wyglądu po prostu,więc przemawia przez nich zazdrość.Możesz powiedzieć,że nie jest w Twoim guście,albo wybitnie CI się nie podoba,ale żeby zaraz twierdzić,że jest jedną z najbrzydszych? po ulicach chodzą zaniedbane,okropne baby 10000 razy gorsze od niej.

Probuje Ci wytlumaczyc, dlaczego mowie, ze sobie tej opinii nie wybralam. Jak moge wybrac odczucia?
10000 razy gorsze? I kto tu teraz przesadza? To, ze ktos nie jest zadbany, nie czyni go brzydkim i jak napisalam wyzej, sa one z reguly zwykle, przecietne, niezbyt piekne, ale nie raza po oczach. Czasami widzimy kogos, na kogo po prostu nie mozemy patrzec, lub z jakiegos powodu nie mozemy zniesc. Calkiem to normalne i nie jestem pewna, czemu Cie to dziwi.

Może po prostu źle się wyraziłaś a ja Cię nie zrozumiałam.
Również to,że ktoś jest zadbany,schludny nie czyni go ładnym.Tak samo jak ktoś,to raz popełni gafę nie czyni go niezdarą.
Próbuję zrozumieć,dlaczego uważasz kobietę na pewno ponadprzeciętną za najbrzydszą,ale owe zrozumienie chyba graniczyłoby z cudem.

Byc moze - nie jestem dobra pisarka.
Mysle, ze nie jest to mozliwe - ot trzeba to zaszufladkowac to osobistych dziwactw.

chyba tak,każdy ma swoje małe własne "patologie" ;)

"Szkoda tylko, ze przez to szkaradztwo nie potrafie ocenic jej gry..." jakim idiotą trzeba być :) Steve Buscemi i Christopher Walken mają zakazane mordy, a aktorami są świetnymi i ich filmy są dobre. Też nie obejrzysz? :)

"Mordy" jak "mordy". Wg mnie normalnie wyglądają. Wszystko kwestią gustu. Jeśli zaś ktoś nie może patrzeć na daną osobę, bo Jej wygląd Ją po prostu odrzuca, to nie dziwię się że nie może oglądać filmów z Jej udziałem. Inną sprawą jest już ocenianie Julii jako aktorki przez pryzmat antypatii do Jej urody (której skali chyba nigdy nie zrozumiem)-to już jest czysta głupota i brak logiki. Nie rozumiem tylko wyzywania od idiotów osoby, która postępuje przeciwnie-nie ocenia aktorki/a bo wie, że antypatia do wyglądu zaburzy rzetelność i adekwatność oceny. Rozsądne i dojrzałe podejście. Oj legendy już krążą na Jej temat a zdania zawsze będą bardzo podzielone:) Sama zresztą miałam w tym swój udział. Ale z koniem nie ma się co kopać-Jego nie przekonasz a siniaki zostaną.

Natomiast co do Rlyeh co by nie powiedzieć argumenty ma logiczne. Reakcji też się specjalnie nie dziwię, bo tak to zwykle bywa w przypadku specyficznych, wyrazistych tematów. Niepotrzebne są tylko te epitety. Tutaj też-Julia ma specyficzną urodę i zdecydowana większość będzie się opowiadać za którąś skrajnością-kocham lub nienawidzę.

Ależ masz parę, dziewczyno. Nie popuścisz w temacie Julii. Jeżeli jesteś taka również w innych sprawach życiowych, to wiele osiągniesz. Julia nie ma zielonego, jak zagożałą fankę posiada w Polsce. To czysta krucjata na jej rzecz i cześć.

Po prostu nie lubię, jeśli ktoś traktuje innych w sposób tak niesprawiedliwy z obrażaniem włącznie kogoś, kto na to nie zasługuje. Ale dzięki. Ktoś musi w końcu przeciwdziałać chamstwu dla jako takiej równowagi w przyrodzie. Chociaż tyle mogę zrobić.

nie zgadzam sie w 100% ale piękno jest subiektywne ,poza tym ona jest aktorka wiec trzeba patrzec głownie na jej gre , ktora jest świetna, w koncu oscara nie dostaja przypadkowe osoby. Całe szczescie ze sa jeszcze aktorki ktore wyrozniaja sie jakos wygladem :D jak Roberts dzieki Bogu

:)

zgadzam się z pierwszą wypowiedzią. moim zdaniem jest brzydka, ale trzeba przyznać, ze to dobra aktorka, co jest, a przynajmniej powinno być najważniejsze.

Wreszcie ktoś trzeźwy. Pozdrawiam.

Już sam fakt, że wzbudza aż takie emocje, nieważne dobre czy złe, świadczy o jej nietuzinkowości. Dodam też swoje trzy groszena temat jej urody. W "Linii życia" była zjawiskowa i świeża, teraz jednak jest koścista i mało olśniewająca. W życiu nie powiedziałabym jednak, że jest nieatrakcyjna.

Krótko, zwięźle i dobrze ujęte.

Och Ty, niestrudzona fanko :-)

A jak, rodzynki szczególnie trzeba bronić;)

Jest trochę podobna do Anne Hathaway ,albo Anne Hathaway jest podobna do niej(?)... W latach 90 pewnie taki typ urody był uznawany za ideał. Na mnie jakoś wrażenia nie robi, ale wielki uśmiech dodaje jej uroku.

Witaj w klubie!

Ma oryginalna urode , pozatym jest swietna aktorka:)Uwielbiam ogladac z nia filmy:)