Recenzja filmu

Droga (2009)
John Hillcoat
Viggo Mortensen
Kodi Smit-McPhee

Każdy dzień jest tylko ułudą

Tak smutnej i przerażającej wizji końca świata dawno na ekranie kin nie oglądaliśmy. "Droga" to wierna adaptacja znanej powieści Cormaca McCarthy'ego pod tym samym tytułem. Książka jest świetnie
Tak smutnej i przerażającej wizji końca świata dawno na ekranie kin nie oglądaliśmy. "Droga" to wierna adaptacja znanej powieści Cormaca McCarthy'ego pod tym samym tytułem. Książka jest świetnie napisana i czyta się ją jednym tchem.

"Zegary stanęły o 1.17. Długie nożyce światła, a potem seria wstrząsów. Podniósł się i podszedł do okna. Co to?, spytała. Nie odpowiedział. Ruszył do łazienki i nacisnął włącznik światła, ale prądu już nie było. Matowy różowy poblask za szybami. Przyklęknął i przesunął rączkę, żeby zatkać wannę, a potem odkręcił do oporu oba krany. Stała w koszuli nocnej w drzwiach, jedną dłonią trzymając się kurczowo ościeżnicy, drugą obejmując się za brzuch.
Co się dzieje?
Nie wiem.
Dlaczego się kąpiesz?
Nie kąpię się."

Z powyższego opisu i dialogów możemy tylko snuć rożne przypuszczenia, jak ta apokalipsa mogła wyglądać. Nie jest to powiedziane wprost i bezpośrednio. Głównym bohaterem jest ojciec podróżujący z synem przez zniszczoną i spaloną Amerykę. Wózek, stare ubrania i rewolwer z dwoma kulami - to wszystko, co mają. Ich celem jest dotarcie do wybrzeża z nadzieją, że tam znajdą ratunek. Podczas swej wędrówki muszą uważać na liczne niebezpieczeństwa oraz walczyć z własnymi słabościami.

"Droga" to opowieść o sile miłości ojca do syna, poświęceniu i nadziei. To bardzo kameralny i klimatyczny film. Nie znajdziemy tu szybkiej akcji, pościgów itp. Jest to bardziej dramat niż thriller, choć nie brakuje także elementów i scen, podczas których przechodzą nam dreszcze po plecach. Scena w piwnicy, w starym domu na pustkowiu, jest bardzo wstrząsająca.

Wyobraźcie sobie świat, w którym brakuje zwierząt, roślinności, gdzie wokół tylko popiół, ogień i zgliszcza, gdzie kolejny dzień jest tylko ułudą i gdzie w każdej chwili możecie zostać zaatakowani przez garstkę ocalałych ludzi, którzy stali się kanibalami. To bardzo przerażająca wizja. W takim właśnie świecie muszą sobie radzić nasi bohaterowie. Dla ojca syn jest aniołem, bogiem, który daje mu siłę, by przetrwać.

Viggo Mortensen zagrał główną rolę bardzo dobrze. Znowu udowodnił, że jest wszechstronnym i utalentowanym aktorem. Debiutujący na dużym ekranie młody Kodi Smit-McPhee również świetnie sobie poradził. Wielkim plusem jest także wspaniała scenografia oraz przepiękna muzyka, którą skomponował Nick Cave.

To nie jest film dla tych, którzy uwielbiają takie produkcje, jak "2012" czy "Księga ocalenia", w których dominują efekty specjalne i sceny akcji. "Droga" to dobre ambitne kino, które mimo swoich wielu zalet, posiada również pewne minusy. W porównaniu z książką wypada średnio. Zabrakło tak silnych emocji i wzruszających scen, które były wspaniale ukazane w powieści. Film już nie ma takiej siły oddziaływania. Mimo tego każdy miłośnik tzw. kina apokaliptycznego oraz, każdy kto lubi kameralne dobre kino, powinien ten film obejrzeć i zastanowić się, jakby się zachował na miejscu bohaterów. Ja, gdy wyglądam przez okno, dziękuję Bogu za to, że świeci słońce i wierzę, że świat przetrwa jeszcze bardzo długo.

Bardziej wrażliwych film ten może wpędzić w małą depresję. Wtedy trzeba iść na spacer, myśleć tylko o przyjemnych rzeczach i mieć nadzieję, że nigdy nam nie przyjdzie żyć w takich warunkach.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Twórczość Cormaca McCarthy'ego okazuje się wdzięcznym źródłem dla filmowców. W przeciągu trzech lat... czytaj więcej
Widziałem już wiele filmów mówiących o zagładzie ludzkości, o końcu świata, o upadku społeczeństwa.... czytaj więcej
Ile już było filmów przedstawiających wizję końca świata? W samym tylko 2009 roku udało mi się zobaczyć... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones