Tylko netflix może wypuścić tak obrzydliwe gówno jako pierwszy odcinek. Pierwsze 4minuty spoko, a przez reszte czasu chce sie wymiotować. Dooglądałem do końca na przyspieszonym tempie robiąc inne rzeczy. Jak ktoś nie musi to niech tego nie ogląda.
Po pierwszym odcinku po prostu NIE WIERZĘ, że to może być dobry serial. Z tyłu głowy mam obawę przed kolejnymi wstrętnymi obrzydlistwami. Nawet South Park nie pokazywał takich chorych perwersji. Jeśli znasz sie na temacie to może polecisz jakiś konkretny odcinek, albo które odcinki omijać?
Ja jednak dziękuję: w jednym odcinku premier wali świnie, w innym babka sra w kościele... ja już doskonale wiem co będzie dalej. Powiem jak Danny Glover: "i'm too old for this shit".
Muszę przyznać, że moja reakcja była kiedyś identyczna do Twojej dlatego nigdy nie obejrzałam tego serialu jednakże wróciłam do niego w tym tygodniu po tym jak zauważyłam, że Jesse Pinkman z Breaking Bad jest w 6 sezonie. Jest to dobry odcinek moim (skromnym) zdaniem. Może spróbuj go obejrzeć „Beyond the Sea” i daj temu serialowi kolejną szanse.
Akurat polecasz mu jeden z odcinków, który ma więcej bzdur, niż wszystkie pozostałe sezony razem wzięte.
PS. W poprzednich sezonach było ich niewiele.
To dlatego, że najpierw obejrzałam sezon 6, a teraz dopiero nadrabiam te wcześniejsze. Moim zdaniem odcinek nie był zły, ale oczywiście kwestia gustu.
Według mnie Czarne Lustro cechuje się doprowadzaniem widza do wielu przemyśleń i zagłębiania się w różnorakie emocje, a nawet stany depresji i szaleństwa. Polecam zobaczyć odcinek "czarne muzeum", by móc tego w pełni doświadczyć Obejrzałem myślę, że z 85% całego serialu i najnowszy sezon ma trochę inny klimat. W tym przypadku inny oznacza niestety gorszy...