Czarne lustro (2011)
Czarne lustro: Sezon 4 Czarne lustro Sezon 4, Odcinek 2
Odcinek Czarne lustro (2011)

Arkangel

ArkAngel 1h 16m
7,5 7 150
ocen
7,5 10 1 7150
Czarne lustro
powrót do forum s4e2

Niezrównoważona matka, której obsesją stała się kontrola dziecka, a już dodanie tabletek wczesnoporonnych do koktajlu to był jakiś hardcore – życie życiem dziecka...
Obok San Junipero jeden z najgorszych i w przeciągu całego serialu.

ocenił(a) serial na 9
krystian_k2

> dodanie tabletek wczesnoporonnych do koktajlu
A tego nie pamiętam z odcinka.
Poważnie był tam taki motyw?

ocenił(a) serial na 8
ArchieIl

Tak, zobaczyła moment seksu jej córki z chłopakiem, a potem rano było było widać, że dodała coś do koktajlu.
Córka w szkole usłyszała od higienistki, że tabletki i tak zadziałały (mimo jej wymiotów), a ona nie wiedziała o co chodzi i po powrocie do domu sprawdziła w śmieciach, gdzie odnalazła pudełko po tych tabletkach.
Wcześniej w ogóle był motyw jak córka wybrała się do apteki, więc zakładam, że matka wiedziała, że nastąpiło poczęcie (na tym tablecie na pewno wyskoczyło, że jest w ciąży) i stwierdziła, że da jej tabletki wczesnoporonne.

krystian_k2

Po mojemu to nie córka tylko matka poszła do apteki

ocenił(a) serial na 5
krystian_k2

Jedynie co jest niezrównoważone to Ty. Ja wiem że dla "was"(pokolenie tik toka) dzisiaj wszystko jest albo "chore" albo "agresywne" i wy nie potraficie w dzisiejszych czasach napisać czegoś merytorycznego oraz logicznego, ale poluzuj gumę w majtach zanim zaczniesz tak pisać. Po pierwsze scenarzysta tego serialu jest kompletnym grafomanem który na bazie seriali Twilight Zone oraz The Outer Limits próbuję swoich sił w podobnej tematyce robienia creep show i wziął sobie na tapet technologię informacyjną oraz pseudo-naukę, z bardzo miernym skutkiem.

Odcinek przypomina mi betryzację z Powrotu gwiazd Lema lub psychemię z Kongresu futurologicznego, z tą różnicą że nie dawało się implantu tylko rozpylało się halucynogen farmakologicznie lub przerabiało genetycznie na "potulnie społeczeństwo" które nie potrafi nawet ognia rozpalić na dworze bez użycia internetu xD, bo nawet nie wie jak wygląda ogień. Problemem nie była ani matka ani córka, tylko niski poziom pisarki autora odcinka.

Córka mając tyle lat ani razu nie myślała aby sobie to medycznie wyjąć? nie było w jej otoczeniu nikogo kto to ma? nie miała internetu aby przeczytać opinię osób że to zabija całe jej dzieciństwo? a może na słowa prawdy, także miała cenzurę nałożoną? xD wcale bym się nie zdziwił. Przecież na logikę, dziecko samo w sobie nawet z tak nadopiekuńczą matką, nigdy nie nosiło by czegoś tak głupiego w głowie. To tak jakby od przedszkola, rodzice zakazali Ci gry na komputerze, i co całe życie byś nie grał? dziecko samo wie że coś traci patrząc się na jakieś mazaje ze swoich oczu, dziecko samo by błagało aby to usunąć, dziecko chcę być takie jak inni, i się z nimi bawić, ta blokada była dobra do 7 roku życia, potem do śmieci.

Autor tego odcinka zamiast pokazać jak się zachowuję człowiek(zdrowy)dziecko, nie potrafi mnie niczym zaskoczyć w tym odcinku. Dużo lepszym pomysłem było by gdyby ona np. sama walczyła z tym jak z narkotykiem czy chcę cenzurować sobie świat czy nie. A TUTAJ grafoman autor, miał jakiś tam pomysł ale co z tego wyszło? nic.

Zamiast pokazać na jakieś zasadzie ten implant działa, może uszkadza coś, może deprawuję, może skłania do właśnie macierzyństwa(celowo)farmy dzieci itd, może powoduję skutki uboczne w korze ciemieniowej, która odpowiada za rozumienie języka symbolicznego, pojęć abstrakcyjnych i grometrycznych. Zamiast pokazać tą pseudo-naukę którą ten serial się tak niby szczyci, pokazuję bzdury o niczym przy którym w ogóle nie trzeba używać mózgu.

 Może ten implant uszkodziłby podczas snu dziecka układ glimfatyczny który dochodzi do detoksykacji mózgu ze wszelkich zbędnych substancji akumulujących się podczas dobowej aktywności. A implant by zaburzał ten ważny proces. W tym serialu nie ma nic ciekawego....nic nie skłoniło mnie do głębszych przemyśleń bo to serial dla mamusiek z tik toka oraz bananowych rurkowców. Przy tym serialu nie trzeba używać głowy, tylko miotły bo z nudów gdy leciał, zacząłem sprzątać mieszkanie.

ocenił(a) serial na 9
krystian_k2

jak dla mnie jeden z najlepszych - bo to nie opowieść dosłowna, a metafora relacji inwigilacynych państwo/obywatel

użytkownik usunięty
marlon

Czy ja wiem? Nie powiedziałabym, że nasi rządzący nas kochają ;)

ocenił(a) serial na 7
krystian_k2

To lepiej że by gówniak który zacząć ćpać. Miał dziecko z ćpunem ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones